Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Ogród wśród pól i wiatrów 20:23, 25 mar 2018


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
dominika_ napisał(a)
Witaj Jolu, piękna wiosna do Ciebie zawitała. Rodków szkoda, ale jest miejsce na coś nowego


Domi, mam lilie w pogotowiu, jakby coś !!
Ale liczę po cichu, że chociaż trzy rh się jeszcze ogarną
Połowa działki - czyli mam powoli dość 18:34, 25 mar 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14208
Do góry
O kurde tak szybko pisałam bo spieszyłam się do wnuczków że zapomniałam do kogo pisałam i podziękowwałam nie tej osobie ha ha ale już naprawiam Gosieńko przepraszam .Biedna chodziłaś szukałaś a ja ........Głupota ha ha



Dziękuję Ci bardzo Przedewszystkim za upór cudowny .teraz podwójnie buziol mi się uśmiechmie!!!!


Lecę szukać Gosi >

Kupiłam na targach -----przetacznikowca,2 czosnki bordo , 2 goryczki , 3 lilie krzaczastei .
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 20:39, 24 mar 2018


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Kiermasz był nieźle zaopatrzony.
Ale kupiłam tylko pełne lilie i preparaty do bukszpanów.
Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 19:06, 24 mar 2018


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19503
Do góry
JoannA napisał(a)
A ja kupiłam tylko 3 pełne lilie, nawozy i oprysk na bukszpany.
Choć przyznaję że wiele roślin mnie kusiło, ale minister finansów był nieugięty


A co to za nawozy i oprysk na bukszpany?
Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 17:23, 24 mar 2018


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
A ja kupiłam tylko 3 pełne lilie, nawozy i oprysk na bukszpany.
Choć przyznaję że wiele roślin mnie kusiło, ale minister finansów był nieugięty
Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 17:10, 24 mar 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
No dobrze no, cos tam kupiłam... jak to na targach

Piwonia Pink Hawaiian
Piwonia drzewiasta Kinko
Kanna Tropicana
Sosna strobus Tiny Curls
Lilie 2 szt
Roza Barock
Dalia Kenora
I tyle chyba... wiec same drobiazgi
Moja działeczka, moje marzenie, moje pierwsze na niej kroki 13:53, 23 mar 2018


Dołączył: 04 sie 2017
Posty: 60
Do góry
Nie wiem czy to coś da. Trzeba by zrobić osobny wątek dla Ań i niech się tam meldują i numerują. Pewnie i tak się jakaś zawieruszy Tracę już nerwy przez ten śnieg. Lilie mi kiełkują, lotosy z wiadra już wyrastają, a za oknem zima jeszcze :/
RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 05:27, 23 mar 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Rench napisał(a)
Przyjechały moje lilie pełne. Z jednej strony radocha,bo piękne wielkie cebule.



A z drugiej dylemat,kiedy najwcześniej mogę je posadzić,żeby nie zmarnowała je aura?

Faktycznie dorodne, może do donic wsadz i w slonecznym miejscu postaw
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 23:32, 22 mar 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Dzisiaj w ciągu dnia piękne słońce i temperatura +4. Niestety prawie cały dzień w pracy więc nic nie wiem co tam w ogrodzie - jedno jest pewne - trochę ubyło "tego białego"

Ciekawa jestem czy przeżyły cebulowe. W ubiegłą sobotę, gdy przyszedł spory mróz latałam po ogrodzie i naprędce poprzykrywałam co większe tulipany, irysy żyłkowane, czosnki i ciemierniki resztkami stroisza i doniczkami. Mróz przez te kilka kolejnych nocy dochodził do -15 stopni .
Z innych doniesień okołoogrodowych - w ubiegłym tygodniu gdy było to gwałtowne ocieplenie mój kochany eM dostał natchnienia i zaczął rozkruszać szpadlem (!) topniejący lód w oczku wodnym. Tak się do tego gorliwie przyłożył, że nie tylko rozkruszył lód ale przy okazji przebił na szerokość tego szpadla folię wyścielającą oczko wodne (folia dość gruba!). Efekt - większość woda uciekła z oczka Po dwóch dniach przyszły mrozy i tą resztkę wody skuł lód. Tuż pod powierzchnią niestety były lilie wodne No i teraz pytanie czy przy takich temperaturach przeżyły? No i rybom też nie zostało dużo wody. Czarno to widzę

A w tym wszystkim to jest najdziwniejsze, że z reguły eM nie garnie się sam do prac ogrodowych, no chyba, że albo go ubłagam, zmuszę, zaszantażuję lub zmolestuję A tu proszę sam z siebie i taki efekt... Podejrzenie o dywersję

I pytanie czym i jak załatać tą sporą dziurę w folii w oczku wodnym?
Moja działka na Dębowym Lesie 20:48, 22 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24263
Do góry
marba napisał(a)
Aniu, podziwiam Twoje lilie. Jest na czym oko zawiesić. Też mam już dosyć śniegu. Na szczęście u nas pomalutku znika.
Zdrowie syna już w porządku? Mam nadzieję, że wszystko O.K.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Wszystkich nie pokazałam, tylko tak na szybko co znalazłam w moich fotkach.
Jest ich sporo.A znowu nowe dokupiłam.A na nowe roślinki i ich kwitnienia czeka się najbardziej.
U mnie dziś też słonko zaczęło to białe paskudztwo , zimowe rozpuszczać.
Ale jak na razie opornie to idzie.
Dziękuję i pozdrawiam również
Moja działka na Dębowym Lesie 17:33, 22 mar 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4917
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Ok tak,tak .
Tak Agnieszko jak lilie przekwitnie to scinam je nisko. A w między czasie obrywam też te "szypulki" jak płatki kwiatu opadną. Aby cebula nie wytezala się w zawiazywanie nasion.
Jak wszystkie przekwitna to lodyzke scinam nisko.
One Nie kwitną drugi raz.Ale cebula rośnie ładnie i często szybciej wypuszczają dzieci. Czyli przybyszowe małe cebulki.I z roku na rok będzie ich więcej.
[/quote

Tak samo robię z liliami
Moja działka na Dębowym Lesie 17:31, 22 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24263
Do góry
Napia napisał(a)



Takie wirusy bardzo jednak lubimy

Piękne masz lilie, czytałam, że po kwitnieniu nisko je przycinasz. Czy one powtarzają kwitnienie czy zpo prostu budują ładne cebule? Pytanie laika, więc się nie śmiej

Ok tak,tak .
Tak Agnieszko jak lilie przekwitnie to scinam je nisko. A w między czasie obrywam też te "szypulki" jak płatki kwiatu opadną. Aby cebula nie wytezala się w zawiazywanie nasion.
Jak wszystkie przekwitna to lodyzke scinam nisko.
One Nie kwitną drugi raz.Ale cebula rośnie ładnie i często szybciej wypuszczają dzieci. Czyli przybyszowe małe cebulki.I z roku na rok będzie ich więcej.
Moja działka na Dębowym Lesie 16:32, 22 mar 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
Aniu, podziwiam Twoje lilie. Jest na czym oko zawiesić. Też mam już dosyć śniegu. Na szczęście u nas pomalutku znika.
Zdrowie syna już w porządku? Mam nadzieję, że wszystko O.K.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Moja działka na Dębowym Lesie 14:52, 22 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24263
Do góry
Milka napisał(a)
Oj jest tego sniegu, plus taki że chroni a potem podleje lilie też uwielbiam, może nowe zacznę do donic na razie pakować

Aż nadto tego śniegu wszędzie. Słońce jest drugi dzień .Dzisiaj trochę topnieje. Oby jak najszybciej.
Moje lilie leżą W szufladzie w lodówce. I czekają na ciepłą wiosnę .Pójdą potem do gruntu.
Ogród na piasku i z wielkim murem 14:30, 22 mar 2018


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Do góry
zoja napisał(a)
wiosnę przywołujesz
moje lilie ciut mniejsze, ale i tak cieszą
pomidorki widzę chodujesz po królewsku i te różowe doniczki
Macham


Zoja właśnie alert ziemiórkowy mam. Konsultacje z Mazanem i Decis w zastosowaniu.
Pomidorków mam sporo i to różne odmiany. Ogłaszałam się z nasionkami, nie potrzebujesz?
Moja działka na Dębowym Lesie 13:33, 22 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24263
Do góry
zoja napisał(a)


ja jeszcze Teściowej lili wciskam
kupuje sobie to i jej

ciągle nie wiem czy nie jestem na nie uczulona - ale ja od wszystkiego kicham to w sumie mi się robi bez różnicy
co do tulipanów - to moje w tym roku stają przed wielkim testem - czy ponownie zakwitną w takiej masie jak w pierwszym sezonie

Fajnie mieć taką synowa.
Moja teściowa mieszka w bloku to takie zakupy ogrodowe jej nie są potrzebne.
Widziałem nawet hortensje jej kupiłaś.
Gdzie takie tanie okazy kupiłaś ?
Mam nadzieję że na lilie jednak nie jesteś uczulona.
Ja zaobserwowalam,ze tulipany posadzone w pierwszym sezonie kwitną obficie.
A w późniejszych latach to już są skabsze.
Moja działka na Dębowym Lesie 22:50, 21 mar 2018


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
anabuko1 napisał(a)

U mnie jak widać sniegu pełno. Teraz -4. Mam nadzieję, że to koniec zimy.
Może u ciebie rośliny dadzą sobie radę.
Kupiłam dzisiaj czerwone tawulki.
Widzisz jak mnie zarazlas .



Takie wirusy bardzo jednak lubimy

Piękne masz lilie, czytałam, że po kwitnieniu nisko je przycinasz. Czy one powtarzają kwitnienie czy po prostu budują ładne cebule? Pytanie laika, więc się nie śmiej
Ogród w budowie - nieustającej 22:34, 21 mar 2018


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
laurowisnia napisał(a)
Więc to są tak zwane pamiątki z podróży służbowych? Napisz gdzie nabyłaś Sylvię, ponoć obficie kwitnie i nadaje się do bukietów.
Szkoda mi jednak tego olszewnika, że go nie zobaczymy szybko u Ciebie.



Pamiątki z podróży służbowych po Krakowie.

Ale lilie i dalię Sylvię i Seattle akurat kupiłam przez internet w sklepie e-Ogrodniczy.pl. Ładne, duże bulwy w wilgotnym torfie, porządnie zapakowane, więc polecam.
Dalia Sylvia chyba jest mniej pomarańczowa, bardziej żółta, zobaczymy jak będzie z tymi pomponikami.

Jakiego "olszewnika" Ci szkoda, bo nie wiem czego nie będę miała?
Moja działka na Dębowym Lesie 22:08, 21 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24263
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Witam Aniu też w tym roku skusiłam się na lilie szczerze mówiąc nie lubię ich zapachu jest za intensywny.
Kupiłam worek miksa i parę takich bardziej eleganckich.
Trzeba już pewnie je sądzić ale jeszcze ziemia zmarznięta dopiero po świętach będzie cieplej.

U ciebie to dużo tych lilii. Mam dużo iglaków i nie mam już specjalnie dużo miejsca na nowe nasadzenia bo coraz to więcej róż u mnie, ale jak piszesz ze wszędzie masz Posadzone to może i ja tak będę robić.
Na razie czekam na tulipany jak zaczną kwitnąć też są wszędzie razem z czosnkiem.

O Elu fajnie,że skusiłaś się na zakup lili.
A ja uwielbiam ich zapach i mąż też.Ale azjaki nie pachną.
I nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich.
Ja te kupione sadzę póżniej, jak wiosna już jest cieplejsza.
Teraz spokojnie leżą sobie w jednej szufladzie w lodówce.
Tak, tam mają chłodno i nie idą - rośną im pędy za szybko.
Tak juz kilka lat robię , i wszystko jest ok.
O fajnie,że posadzisz je w różnych miejscach.
Tulipany też mam w różnych miejscach.Ale czosnku to juz nie tak za dużo mam.
Jak tam u ciebie wiosna ??Jest ??
U mnie biała
Liliowo i kolorowo:) 17:24, 21 mar 2018


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
marba napisał(a)
Danusiu, a co będziesz wysiewać? Jednoroczne, czy bylinki? Ja jestem ciekawa tej mojej rezedy, ale na opakowaniu jest napisane, żeby wprost do gruntu.
Fajny portet Kropeczki.
Podrawiam.


Basiu tylko będe wysiewać aksamitki, astry, cynie i naparstnice a inne jednoroczne to jade do szklarni i wybieram ale to dopiero w maju. Róze mam zamówione, lilie i dalie do sadzenia, reszte bylin i traw będe rozsadzać ze swoich. Mam w planie jeszcze dokupić kaline, ambrowca kolumnowego i 2 rodki, jeszcze jedną dziure mam do zasłonienia ale może berberysy albo pęcherznice bo nie potrzebuja obsługi za dużo albo cisy. Mamy w planie też kilka wyjazdów więc musze to kalkulować, bo kto to będzie podlewał? Pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies