U Pani Przyrody gaura wypuściła jeden listek.
U mnie rośnie różowa. Jeszcze nie daje oznak życia.
Uwielbiam zapach kaliny angielskiej.
W piątek 13 skupiłam się na podrzucaniu pod róże końskiej qpy. To bezpieczniejsze niż machanie słoikiem i łażenie z torbami w składzie doniczek.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Dziś może mi się uda ogarnąć sprzątanie do końca. I lilie muszę dziś wsadzić.
Jeśli sprzątnę, to sprawdzę, ile mam gotowych miejsc na róże. Pękło mi dno w dwóch wiadrach, muszę chyba od sąsiadów pożyczyć, bo nie będę miała w czym moczyć.
Ale najpierw dzieci na konkurs i zajęcia... I obiad ogarnąć.