O to ja jutro sprawdzę czy na moim nie siedzą mszyce, jakoś do tej pory nie pomyślałam że mogą tam być.
Jakiś wąski a wysoki masz ten bez - przycinałaś wiosną?
Ja swojego mocno ogołociłam a niedługo potem przesadziłam, także aklimatyzuje się w nowym miejscu i po tej akcji nie urósł za wiele, ale najważniejsze, że żyje