niby zmiany dla Kasi ale i ja się wepcham i pooglądam mały się wszędzie wciśnie
świetna ta rabata a tawuły w kuleczkach fajnie na niej wyglądają czemu usunęłaś wiśnie?
ale chyba jedno drugiemu nie przeszkadza - ja mam w projekcie takie miejsca, że obok kulek, a w drugim miejscu obok stożków jest żywopłocik formowany. Chyba, że Tobie się tak nie podoba po prostu, to faktycznie trzeba coś innego, ale może wtedy zamiast bukszpanowych kul, tuje danica, albo takie żółte tawuły - je też można docinać w kulkę (nazwy Ci nie powiem, bo nie planowałam ich u siebie i nie zapamiętałam).
Małgosiu, jeszcze nie zastanawiałam się, czym wysypię rabatę. Pewnie padnie na koręAle jeszcze brakuję tam roślinek. A ławka, hmm, sama nie wiem Nie ukrywam, że są drogie takie romantyczne ławeczki. Podobała mi się taka metalowa, ale nie mieliśmy jak jej zabrać do samochodu, bo była z nami mama i nie zmieściła by się Może jakąś jeszcze spotkam, fajną i nie drogąNa razie mogę przenosić sobie ławkę z tarasu
Ale ładnie u ciebie, jak z innej perspektywy pokazujesz zdjecia to od razu mozna sobie w głowie obraz całego ogrodu poukładać......
Tawuły fajne, ja mam 2 te o żółtych lisciach lubie je wczesna wiosna kiedy ich liscie maja taki energetyczny kolor, a kwietostany obcięłam. Mam tez jedna pod płotem przy lesie ta z ciemnym liściem i w niej z kolei zostawiam kwiaty bo mi ładnie rozjasniają ocienione miejsce pod lasem.
A czym bedziesz zadarniac te nowa rabte obok "przystanku "? Korą ?
A ławka będzie jaka ? Sama jestem na etapie rozglądania sie za ławką, marzy mi sie taka typowo ogrodowa z oprciem i podłokietnikami drewnianymi, klaasyczna jak z angielskiego ogrodu ale one jak sa z niekłopotliwego drewna ( z tekowego albo akacjowego) to sa drogie.........
A tu moja nowa rabatka, a raczej kontynuacja nasadzeń "od płota". Z Marcinem się kłóciłam o kolory. Marcin oczywiście miał rację, żeby przemieszać kolory, ale ja się uparłam i ...... jestem zadowolona.Na ciemnozielonym płocie i ciemnozielonej ścianie lasu w oddali mam żółte i żółto-zielone roślinki. Dodam jeszcze trochę koloru na dole, bordowe berberysy (albo coś innego kontrastowego) wokół pnia wiązu. Może tawuły Goldem Flame ???, bo mam sadzonki. Wiąz jest szczepiony więc nie pójdzie w górę tylko ładnie korona mu się rozrośnie - zasłoni miejsce parkingowe sąsiadów. A za płotem mam także zapożyczony krajobraz - widzicie to bordowe wielkie coś (chyba berberys??). Fajnie się skomponowało z wiązem Aurea.
Moja lawenda zupełnie inna, takie długie kłosy mam kwiatowe...muszę obfocić jutro i pokażę...
Tawuły tnę, ale nigdy tak nisko...załatwię je na cacy wiosną Rosną jak głupie jakieś...teraz, po kwitnieniu ciacham, nawet dość znacznie. Zupełnie nie te co trzeba terminy cięć stosowałam, może nie cięć, a intensywności cięć...mus się poprawić
Beatko dawno tu nie byłam przyznaję... i dzisiaj oglądam z oszołomieniem jak u Ciebie jest pięknie... Ta lawenda i trawy i hosty i tawuły... jeju - wszystko ślicznie wygląda - i ta osłonka fioletowa w lawendzie - super to wygląda i bardzo fajny pomysł...
Że nie wspomnę już o Twoich gosciach - że też ja nie mam takich A wiewióry - normalny czad - to zdjęcie gdzie jest ich 5 - dobra, no przyznaję, że nie zauwazyłam tego jednego malucha aż nie przeczytałam
No po prostu wszystko cudnie... Dlaczego ja nie mam czasu na wszystkie piękne ogrody... echh.. Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko.
W ogrodzie z platanem Filip przycina wiosną bardzo krótko tawuły. Ja tak nie przycinałam nisko. On pokazał na zdjęciach na tej stronce: https://www.ogrodowisko.pl/watek/2948-ogrod-z-platanem?page=109 Na następnych stronach można zobaczyć, jakie są piękne.
W przyszłym roku też tak przytnę. A kwiatków bym nie obrywała. Ostatecznie to też są jakieś kolory w ogrodzie, a przyciąć można po kwitnięciu przecież.
Ale się naoglądałam. Tawuły pięknie Ci kwitną, ja lubię gdy kwitną te o ciemnozielonych listkach, natomiast nie podoba mi się róż kwiatów na tle limonkowych liści gdy próbują zakwitnąć natychmiast obcinam gałązki z kwiatostanami
Ja chętnie posadziłabym jeszcze żółte cyprysiki groszkowe, żółtego cisa kulę, a już przecież mam funkie, berberysy, trawy po świerkiem. I jeszcze żółte tawuły japońskie bardzo mi się podobają. Muszę się trochę hamować. Czerwieni widzę brakuje. Tylko śliwa, choć to fiolet i planowany klon palmowy.