Dzisiejsze zmoknięte fotki w przerwie pomiędzy opadami

Nie tylko ona Ja też zdawałem - ale już mamy wystawione oceny, także na lekcji leżing możemy śmiało zacząć



Pink Gr.

Aniu - jakie przepiękne masz te róże - ale ta mnie najbardziej zaciekawiła

Pink Gr.

i rureczki


pod ziemią, pod ścieżką czy pod podjazdem - bez problemu ! chłopaki sobie radzą w mig ze wszystkim

Witajcie

Trafiłeś w sedno Sebek... koszenie to poprostu slalom. Zapędzam się w kozi róg, ponieważ niektóre rośliny sadzę pojedynczo ale w grupach...hm trochę głupawo to brzmi, ale chodzi mi o to, że są to grupy dużych roślin, które sadzę pojedynczo w trawniku nie robiąc od razu rabaty głównie z braku konkretnego pomysłu z czym mniejszym je połączyć... robię taki jakby szkic kolorystyczny z dużych roślin z zamiarem uzupełnienia tego w późniejszym czasie innymi roślinami. I zostaje sobie taki szkic a ja pędzę i tworzę kolejny... jazda bez trzymanki.
No nic z biegiem czasu postaram się przybliżyć cały ten bałagan z mojej głowy.

W Leroy ceny są straszne - ostatnio byłem i Danusia takie trawy po kilka złotych kupuje - a nie po prawie 30 złotych - chyba 27.99 były... Dlatego nic nie wziąłem, chociaż ładne były, nie powiem.

Kochani, a jakie są Wasze doświadczenia z uprawą green carpet na słońcu?

To mnie strasznie urzekło - chcę takie cuś u siebie

Czytam, a tu takie dylematy Sebek ma To trud wyboru, każdy z nas to przechodził, ja wybrałam zgodnie z moim sercem i nie żałuję

Ehhhh, no mooooże Tylko z architekturą jest tak, że jest to zawód pokoleniowy, a wybić się strasznie trudno. W moich okolicach niestety nie widać, aby firma robiła komuś ogród, nikt nie ma tyle pieniędzy...A w Krakowie na pewno na pęczki jest różnych architektów, sam nie wiem... Bo studiowanie tego kierunku byłoby na pewno przyjemnością, ale potem co? Szczerze to myślałem, żeby iść w dwa zawody - właśnie do jakiegoś biura czy banku, a po pracy zajmować się projektami i wszystkim co po drodze... Ale mam jeszcze trochę czasu - przynajmniej tak mi się zdaje...





Sebek ja nie wierzę w to, że pójdziesz na jakies studia z bankowości czy jakies inne pierduły! Chłopie, masz pasję, kochasz rośliny, lubisz zmiany..... nad czym tu sie zastanawiać? Poza tym masz przewagę nad nie jednym studentem - bo, który z nich był na CHFS? Który z nich ma za "matkę" Danusię??? Hę?
Nie zastanawiaj sie tylko na STUDIA KWIATKOWE MARSZ! Ciotka Goska Ci to mówi

Amen!!!

Sebciu kochany nie popełniaj błędów nieco starszych kolegów i koleżanek (moich na ten przykład) i wybierz kierunek, ktory da ci satysfakcję -jak będziesz lubił to co robisz to będziesz w tym dobry, a jak będziesz dobry to będą pieniądze stały za tym Czego chcieć więcej

"Rób to co kochasz, a nigdy nie będziesz musiał pracować"