Turkuć podjadek to szkodnik ogrodowy i musisz poczytać o jego stadium rozwojowym oraz czym się żywi. Zjada larwy (czyli pędraki) innych owadów i podgryza rośliny.
Pędrak to postać larwalna owadów głównie chrząszczy. W tym też turkucia podjadka.
Czy to jego ślady nie wiem.
Turkuć nie ugania się za pędrakami bo one żyją w glebie, więc nie biega pod ziemią, to oczywiste.
Są specjalne preparaty ekologiczne, które pokrywają wątrobowce i hamują ich wzrost. Jesień i zima podobno dobrym okresem na ich stosowanie, szukaj w necie nazwy.
Danusiu Ona ma już jedną budę tu gdzie mieszkamy ocieplaną styropianem i jest ok Na styropian będą deski dawane które nie będą z nim miały kontaktu bo łaty 5cm, a styropian 4 cm, więc podłoga nie będzie skrzypieć Wełny nie mam, a styropian od kolegi. Ona z tej budy na razie będzie korzystać pewnie tylko jak w ogrodzie będziemy i nie będzie czasu na Nią patrzeć czy nie kopie, tak to biega na górze po lasku Ona z tych kopiących niestetyPodziękuj Witkowi za podpowiedzi, cenne są takie wskazówki, bo o tym nie wiedziałam, mam nadzieję, że uda się tak zrobić by było dobrze
Jeśli mogę doradzić, styropianu psy się podobno boją, bo skrzypi czy coś, lepsza jest wełna. Nie rób budy ze styropianem. Witek tak mówi, a jak mówi to wie
tak, mamy co prawda ostatnio kupowałąm po 27 zł, ale musiałam, takie piękne były
Wilczomlecz wydziela sok mleczny, trzeba opalić w ogniu albo poczekać dzień, aż wyschnie.
A mi się marzy taki wilczomlecz - ale się boję, że zmarznie. Ale jeżeli wytrzymuje na Mazowszu, to u mnie tym bardziej Powiesz, Danusiu, jakie masz odmiany?
Taki purpurowy jest piękny- gdybym wiedziała , że przetrwa zimę - zamówiłabym, wczoraj miałam urodziny i parę roślinek sobie kupiłam
Raczej pomyliłaś nazwę "mączliki" nie mączniki. Mączniak to choroba grzybowa a mączlik to szkodnik, ale to dziwne że jest na cisach, raczej pojawia się na delikatnych roślinach w szklarni np. fuksjach' Znajdź w internecie pod hasłem mączlik i zobacz czy aby to na pewno jest ten szkodnik. Inne muszki raczej nie atakują cisów.
Zapraszamy do odwiedzin. Miło byłoby się zobaczyć i pogadać i jakąś kawkę wypić na ławeczce albo w szklarni
Tego wilczomlecza i innych mam dużo i ostatnio też zakupiłam. Także bardzo łatwo się ukorzenia, bo w transporcie zawsze jakieś gałązki odpadną, więc za darmo można dochować się wielu egzemplarzy Ostatnio odpadły mi cztery.
Danusiu ja nie podważam Twojego dorobku i wyczucia, nie mówię, że teraz się zakochałaś w bylinach, tylko, że też je uwielbiasz, kochasz Bardziej chodziło mi o to jak to było z naszym ogrodem i jego powstawaniemŻe szłam pod prąd nurtu, który akurat był na faliZresztą pamiętasz jaka byłam oporna na wskazówki Cieszę się, że mnie wtedy nie pogoniłaś i miałaś do mnie cierpliwośćBukszpanowy jest śliczny i perfekcyjnie miejsce wykorzystane w nim, ale Twoja Anglia trafia mnie prosto w serducho Ja uwielbiam kolory i zapachy. Ale nawet wczoraj z Emusiem mówiliśmy, że na równi kochamy drzewa i ptaki. Nasz ogród kiedyś pewnie zamieni się w swego rodzaju park, ale to też będzie park kwitnący, dużo kwitnących drzew i krzewów w nim mamy i przebarwiających się jesienią Ale młodsi nie będziemy, sił ubywa, kiedyś będzie remont domu i budowa, nie będzie tyle czasu na byliny. Więc się nimi teraz muszę nacieszyć I tak jak piszesz byliny lubią słońce, będzie trzeba w przyszłości wymienić nasadzenia na cieniolubne
Dziękuję Ci bardzo za link do tego odcinka
Cudowny ogród miałaś, każdy jest cudny Miła niespodzianka móc go obejrzeć i zobaczyć Was Ciebie i Majeczkę z przed lat. Dwie zakręcone ogrodowo dziewczyny w oazie zieleni i zapachów
Uśmiechnęłam się jak opowiadałaś kiedy ogrodnik odpoczywa w ogrodzie bo u nas jest podobnie Ostatnio zaskoczyła nas ilość świerszczy w naszym ogrodzie jak grały Jak szłam ogrodem z góry na dół i okazało się, że one mają chyba swoje rewiry i każdy grał na swoim terenie, cały ogród grał To są takie magiczne chwile