Sorki Madżenka, że u Ciebie... Ginger.. Ice Dance jest naprawdę ładną trawką i w łagodniejsze zimy lub cieplejszym miejscu ładnie się trzyma zimą..... rośnie w ładną kępę..... ale rośnie dość szybko... wiec musi mieć miejsce ..nie ma problemu z przesadzaniem.. fajnie rośnie w półcieniu a nawet w cieniu ...

Ależ proszę rozgość się Herbatkę?

To nie dziś wrocławianki miały wić wianki ???

Sorki Madżenka, że u Ciebie... Ginger.. Ice Dance jest naprawdę ładną trawką i w łagodniejsze zimy lub cieplejszym miejscu ładnie się trzyma zimą..... rośnie w ładną kępę..... ale rośnie dość szybko... wiec musi mieć miejsce ..nie ma problemu z przesadzaniem.. fajnie rośnie w półcieniu a nawet w cieniu ...

Ależ ochów i achów.. od spotkania tyle nie zebrałam co za fotki mojego M..... ale mój udział też w tym jest
W zeszłym roku marudziłam w listopadzie ile znów trzeba czekać do kwiatków do ciepełka..... i tak sobie liczę: kawał listopada (też był ładny), grudzień, styczeń, luty i prawie cały marzec.... toż to prawie pół roku......... M. pomyślał i mówi nie będzie tak żle........ i liczy: listopad ładny i zaraz się skończy, potem święta, wiec powiesimy lampki i będą świecić do końca stycznia..będzie fajnie....... a potem luty krótki miesiąc szybko zleci, w marcu dzień już długi i w połowie już kwitną krokusy.....
Ja miałam rację, ale i on też Tylko w grudniu śniegu nie było i z lampkami ładnie się zrobiło dopiero w styczniu i to później....do 7 stycznia było zielono

Katalpa za duża.. już jej nie wystroi w lampki..... a taka fajna była Chyba że z wozu strażackiego

Piękne te trawki masz, wogóle bardzo szykowny ogród stworzyłaś
Pozdrawiam

Ja w sprawie trawek, uwielbiam te wymienione wyżej, ale co do pewników - to jeszcze muszę się przekonać. Ale że je sadzę to najprawdziwsza prawda

Ładna galeria,ale i roślinom to zawdzięczasz Madżenko
Pozdrowienie zostawiam i cierpliwości życzę do sopli )))

oszronione "madzenie ogrodnika" widzialam...nic nie traci na swojej urodzie....kozuszek- pierwsza klasa, to bedzie hit tej zimy ...a sopelki....na pewno w rzeczywistosci jest cudnie...ciezko jest pokazac to na zdjeciach...ale od czego mamy wyobraznie!!!!!
sciskam i doczytalam....
spokojnego wtoreczku zycze!!!!!
buziam jak zawsze!!!

Wizytówka super, ogród prezentuję się wspaniale pozdrawiam





Tess zeblidy są rzeczywiście urocze. Jesienią były płomiennie czerwone, teraz bordowe
Goltierę wysadziłam chyba w kwietniu do gruntu.
Carexy morrowi , te na zdjęciach, są zimozielone. Tylko ubiegłoroczne mrozy mocno je uszkodziły. Rosną u mnie drugi sezon. Zachwyca mnie ta roślina.

Mnie też twoje carexy zauroczyły, są rewelacyjne - wpisuję na listę zakupową na wiosną
A kiścienie - rewelacja, ja mam rainbow i rzeczywiście Twoje są fajniejsze

Mnie też się carexy sprawdzają, super rosną.....zresztą to Danusi typy pewniki. A kiścienie się mi bardzo podobają u Ciebie, nie znam tych roślin....czy Ty je przycinasz w kulkę czy same mają taki pokrój? Czy one są do cienia?

Trawki Ice dance rosną dość agresywnie i swoje już wyrzuciłam na wygonki... bo na rabatach za drapieżna i zachłanne... poza tym zawsze przemarzały końcówki liści i to wyglądało brzydko... ani podciąć, ani zostawić .... Za to wyrzucone na tyły dobrze sobie radzą.. maja zacisznie i nawet zimę ładnie przetrwały..... ciekawe, kto wygra.. berberys czy trawka..... Jedne i drugie na wygnaniu i na warunkowym... Rozsadzonkowałabym ja na taki wielki łan pod jodłami, tylko boję się, że za 3 lata będzie wszędzie

Są rośliny które trzymamy nawet jako pewniki......................... jednoroczne Ogród bez traw ... nie wyobrażam sobie.... trawy nadają lekkości Trawa z trawnika po gigany Madżenkowe Potwory.... każda trawa jest ładna.. tylko nie każda wszędzie pasuje.... moja Ice Dance..w pierwotnym miejscu była tam gdzie nie trzeba, a w nowym.... jest fajna.. i myślę by ją rozsadzić... tylko jeszcze myśle jak to zrobić by minie zawładnęła całą rabatą Przy czyzm nie idzie rozłogami jak perz..tylko tak wokół siebie się rozpycha

odmeldowuje siem ... ha ... dziś byłam pierwsza )))



Są rośliny które trzymamy nawet jako pewniki......................... jednoroczne Ogród bez traw ... nie wyobrażam sobie.... trawy nadają lekkości Trawa z trawnika po gigany Madżenkowe Potwory.... każda trawa jest ładna.. tylko nie każda wszędzie pasuje.... moja Ice Dance..w pierwotnym miejscu była tam gdzie nie trzeba, a w nowym.... jest fajna.. i myślę by ją rozsadzić... tylko jeszcze myśle jak to zrobić by minie zawładnęła całą rabatą Przy czyzm nie idzie rozłogami jak perz..tylko tak wokół siebie się rozpycha

Aniu ja nie miałam pojęcia ,że te trawki takie zachłanne i dużo miejsca chcą. W tym roku też kupiłam carexy jako trawy mix czyli nn , ale Madżenka nazwała moje nn i wiem co mam, a na wiosnę chciałam właśnie Ice Dance poszukać bo wydaje mi się, że ładnie by na wymyślonej w głowie rabacie wyglądała, ale jak one takie "rozpychacze" to trzeba rabatkę większą zrobić ,żeby nie było tak jak mam wszędzie czyli za ciasno .

Są rośliny które trzymamy nawet jako pewniki......................... jednoroczne Ogród bez traw ... nie wyobrażam sobie.... trawy nadają lekkości Trawa z trawnika po gigany Madżenkowe Potwory.... każda trawa jest ładna.. tylko nie każda wszędzie pasuje.... moja Ice Dance..w pierwotnym miejscu była tam gdzie nie trzeba, a w nowym.... jest fajna.. i myślę by ją rozsadzić... tylko jeszcze myśle jak to zrobić by minie zawładnęła całą rabatą Przy czyzm nie idzie rozłogami jak perz..tylko tak wokół siebie się rozpycha

Izabello-Konstancjo, absolutnie nie możesz milczeć dłużej. Bo ja odczuwam wtedy dyskomfort.



Tess zeblidy są rzeczywiście urocze. Jesienią były płomiennie czerwone, teraz bordowe
Goltierę wysadziłam chyba w kwietniu do gruntu.
Carexy morrowi , te na zdjęciach, są zimozielone. Tylko ubiegłoroczne mrozy mocno je uszkodziły. Rosną u mnie drugi sezon. Zachwyca mnie ta roślina.

Mnie też twoje carexy zauroczyły, są rewelacyjne - wpisuję na listę zakupową na wiosną
A kiścienie - rewelacja, ja mam rainbow i rzeczywiście Twoje są fajniejsze



Marzenko z lampkami nie masz wyjścia jak przeglądnąć wszystkie sople bo na 100% wypadł jeden z kabelków , a że połączone są szeregowo to nie działa cały szereg . Znajdziesz usterkę wyjmiesz lampkę mąż połączy kabelki zabezpieczy i gotowe . U mnie dzięki dokładnie takiemu zabiegowi działają sopelki

Marzenko moje działają, ale na razie nie powieszone, bo mój M jakoś czasu nie może znaleźć

zobaczę jak się będą sprawowały po powieszeniu

Ginger ma rację, trzeba sopelek po sopelku obejrzeć