No urody to mu ciut brakuje, fakt.
Nie wygląda jak instagramowa szklarenka
Moj taki sam, przynajmniej na oko.
Nie użyłam pasow tylko głęboko wkopałam brzegi folii i dociazylam kostka brukową.
Na to dopiero ziemia a teraz jeszcze troche kamyków.
Wytrzymal solidne wichury.
To znaczy nie odleciał. To jego trzeci sezon i dla folii raczej ostatni.
Szczególnie kiepsko wyglada siatka w okienkach. Podejrzewam kota sąsiadów, który w tym moim foliaku chyba zimuje…
Mój brzydok jest gotowy!
No jeszcze pasy na zewnątrz muszę założyć żeby nie odleciał...
Wieczorem nawet obsadziłam przewrotnikiem oraz rozchodnikiem Pewnie nie do konca zgodnie ze sztuką, ale co tam!
w foliaku posadziłam z 6 krzaków truskawek - bo musiałam wykopać ze ścieżki...
Bardzo sucho u nas jest. aż podlałam rośliny dziś. a to przecież marzec dopiero jest.
Fajne, bo to nie sa takie puste, jak sprzedają w sklepach, tylko wykonane z porządnych prętów.
Mam nadzieje, że kilka lat przetrwają, nie tak jak te sklepowe
Bożenko, zdecydowanie warto było umyć okna. Świat wygląda zupełnie inaczej jak się przez nie patrzy. Codziennie odhaczam zadania z listy.
W sobotę mam nadzieje, że poobcinam wszystkie moje 50 róż. Wypróbuję w końcu porządnie mój sekator akumulatorowy. Może dzięki niemu to bedzie bajka?
Tarciu, dzięki
Wiosną u mnie jest zazwyczaj pusto. Próbuję co roku dosadzać roślin wczesnowiosennych, ale cały czas mi mało. Szczególnie, że jestem przyzwyczajona do gąszczu latem.
Ale może kiedyś?
Dzisiaj nareszcie po latach oczekiwań założyliśmy klimatyzację.
Cieszę się bardzo, bo ostatnie lato przeżyłam strasznie. Mam dom parterowy, nie miałam gdzie ucieć przed upałem. Niestety jedyny mankament tej klimatyzacji w tej chwili jest taki, że musiałam zrezygnować z jednej skrzyni przy ścieżce. Teraz nie będzie juz tak tajemniczo i romantycznie. Trudno. Moje zdrowie psychiczne ważniejsze.
Też mam hortensję z serii You&Me i ta mi akurat kwitnie, one miały być takie ,że kwitną na pąkach z ubiegłego sezonu i tegorocznych. Za bardzo jej nie obserwuję, na których kwitnie. Ale jej nie przycinam. Dopiero jak się cała zazieleni , to wycinam jej te gałązki które są suche Nie wiem czy to Together, bo miałam kilka,m.in. właśnie Tog. ,ale etykietki się zniszczyły i nie wiem która to jest, co została.
Tak to pierwiosnek Pollyanna Crystal Fountain.
Fajnie by było gdyby magnolia puściła korzenie, ale taką duża gałąź???
Rabata "czerwona", która ciągle jest w fazie tworzenia i czerwona mirabelka, która za chwilę rozkwitnie.
A to moje wielosiły Heaven Scent, które sadziłam we wtorek. W doniczkach. Podpatrzyłam te piękne byliny na youtubowym kanale Oli Krzysiak Forela Plante. W ogóle odkryłam tam wiele innych roślin, które wprowadzam teraz do swojego ogrodu, m.in. zawilce wielkokwiatowe, pięknotkę Bodiniera i różę de Tolbiac.
I znowu krokusy. Cieszmy się nimi, póki są. Niedługo zastąpią je inne cebulowe, ale krokusy chyba lubię najbardziej, bo kwitną na rabatach jako jedne z pierwszych.