nicol21 napisał(a)

Patrząc na tak piękne ogrody jak Twoje, z tak duzą ilością pięknych i dorodnych roślin to człowiek tylko moze podziwiać i chcieć móc do takiego cudnego miejsca kiedyś zajrzeć na jesienny spacer!!!

Już kolory na wymarciu. Tylko parę chryzantem kwitnie.
Jeszcze tu i owdzie jakieś przebarwienia liści.
I zaraz golizna, puste przestrzenie , szaro., buro i niestety zimno
I dobrez, trochę odpoczynku juz mi się chce.
Przez zimę muszę uplanować co posadzić w miejsce tuj, które zrobiły się brzydkie rozczapierzone i na wiosnę planujemy wycinkę. Mam nadzieję , ze zdrowie pozwoli dwadzieścia parę tyj kilkunastoletnich powycinać . Trochę czu to nam też zajmie.
Wiadomo, będzie jakiś pusto i goło.
I coś trzeba umyślić sobie, co nowego trzeba posadzić.
Nie chcę już szpaleru tuj.

Dorota321 napisał(a)

Cofnęłam się kilka stron i wszędzie piękne jesienne widoki, takie różnorodne. Zgromadziłaś na prawdę ogromną ilość pięknych roślin. Ja się trochę poddałam i zrezygnowałam z niektórych. Ciekawa jestem jak tam wygląda u Ciebie nad stawem.

Dorotko, dziękuję.
Już wszystko się zmieniło.

I pewnie jeszcze się zmieni. zima tuż, tuż przed nami.
Roślin mam sporo, może w niektórych miejscach jest ciasno, Ale nie lubię dużych luk. Najwyżej jak coś za dużo się rozrośnie to przesadzę.
Staw pokazywałam już wcześniej, po poszerzeniu jest wokół może trochę pusto ale dobrze do wykoszenia.
Jedna wąska strona ma dużego pstrego derenia, dużego już guzikowca. Coś jeszcze dosadzę.
ale ciągle myślę, co to ma być. Jakieś ze 2 drzewa, ale tam gleba jest inna. od mokrych łąk ciągnie bardziej zimno.
Na spokojnie coś przyjdzie do gowy.
Z drugiej wąskiej strony rośnie wierzba mandżurska.

Niektóre rośliny zakwitły latem potem wydziały się i znowu zakwitły.

Ulina napisał(a)

Ja się przyglądam Kalinie dębolistnej i jestem zdziwiona, że latem jej nie przypala. Pięknie w słoneczko się wybarwiła u mnie zupełnie inne.

Ja nie mam kaliny dębolistnej a hortensję dębositną ale jaką odmianę to nie wiem.
cóż jak jest lato to co kilka dni trochę z szlaucha podlewam i daje radę na pełnym słońcu.

Moja wiśnia kupiona jako Kanzan nie zakwitła na różowo tylko na biało na długich zwislych łodyżkach teraz tak się wybarwila.
Nie wiem co mam. Ale jakaś ozdobną veisnie mam.

Margo2 napisał(a)

Przepieknie wyglądał ten przymrożony kaktus.
Tylko, czy mu to nie zaszkodziło?

Nie, kaktusy takie przymrozki do -5 znoszą spokojnie. Już jest w iediony do domku.





Ko

anabuko1 napisał(a)

A jak u ciebie Aniu, wszystko już masz pewnie uporządkowane .

Coś ty!? Uprzątnęłam tylko trzy rabatki. Oczyściłam z host i niektórych jeszcze bylin. Pograbiłam liście na części ozdobnej, ale nawet jeszcze wszystkich nie wywiozłam na kompost. Część warzywna wogóle nie przygotowana do zimy, nawet tunelu nie umyłam jeszcze. Sporo donic nadal czeka na wysadzenie, najwyżej zadołuję- bo niektórym jeszcze nie wymyśliłam docelowego miejsca. Większość traw do powiązania, tylko kilka molini związałam. Cebulowe do posadzenia, tak samo zimowa cebula i czosnek. Liczę jeszcze na pogodę, bo chciałabym jednak jeszcze coś podziałać