Rododendronowy ogród II.
16:30, 08 lut 2013
Basiu ponieważ Dajanka chciała żeby się ślimakowi nie stała krzywda to napisałam tą druga wersje jednak w krzywym zwierciadle bo jak ślimak wychodzi cało to ludzie już nie, taki trochę wygłup i było od razu wiadomo że druga się nie spodoba ale powygłupiac się można.
Myślę że my już inne pokolenie i choc bardzo kochamy wnuki to jednak nie zapewnimy im takich rozrywek jak by chcieli bo w tym wieku potrzebni są koledzy i koleżanki i ich sprawy do omówienia albo....komputer, więc pewnie twojej wnusi sięnudziło u Ciebie z tego powodu, a moja wczoraj ogłosiła pewnie z tych samych powodów strajk i nie chce jechac w góry, ciekawe na czym sie skończy , ja się nie wtrącam ale chetnie bym stanęła po jej stronie , zawsze zresztą po stronie wnuków.