Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ślimak"

Rododendronowy ogród II. 21:39, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
asc napisał(a)


Śmierć ślimakom nagoskorupkowym!

Skorupiaki u mnie bezpieczne


Czy nie za bardzo wywrotowe Twoje zawołanie? A tak na poważnie coś z tymi szkodnikami jednak zrobic trzeba szczególnie jeśli ich u kogoś tak jak u Ciebie jest niezliczona ilośc. Nie ma innego wyjscia.

Bogdzia napisał(a)

Śmierć ślimakom nagoskorupkowym!
No cóż u mnie to albo oni albo ja..... w symbiozie z nimi się nie da....
Nie moje to foto... ale dla miłośników ślimaków proponuję zajrzeć na konkurencyjne foto... albo wrzucić w wyszukiwarkę hasło ślimaki-podkarpacie .... acha te draństwo dorasta do 10cm... i więcej... To w okolicach Krakowa, ale one idą z naszych terenów i u nas ich najwięcej.... w sprowadzonym materiale sadowniczym zaimportowano i ślimaki. ...... jeden ślimak składa 400-500 jaj na raz...

http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=18&t=53&start=288

Sorki Bogdzia, ale te ślimaki należy bezwzględnie tępić.... tu nie ma litości...




Aż mi ciarki po skórze przeszły.Paskudne.
Rododendronowy ogród II. 21:34, 05 lut 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Bogdzia napisał(a)

Śmierć ślimakom nagoskorupkowym!

Skorupiaki u mnie bezpieczne


Czy nie za bardzo wywrotowe Twoje zawołanie? A tak na poważnie coś z tymi szkodnikami jednak zrobic trzeba szczególnie jeśli ich u kogoś tak jak u Ciebie jest niezliczona ilośc. Nie ma innego wyjscia.

Bogdzia napisał(a)

Śmierć ślimakom nagoskorupkowym!
No cóż u mnie to albo oni albo ja..... w symbiozie z nimi się nie da....
Nie moje to foto... ale dla miłośników ślimaków proponuję zajrzeć na konkurencyjne foto... albo wrzucić w wyszukiwarkę hasło ślimaki-podkarpacie .... acha te draństwo dorasta do 10cm... i więcej... To w okolicach Krakowa, ale one idą z naszych terenów i u nas ich najwięcej.... w sprowadzonym materiale sadowniczym zaimportowano i ślimaki. ...... jeden ślimak składa 400-500 jaj na raz...

http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=18&t=53&start=288

Sorki Bogdzia, ale te ślimaki należy bezwzględnie tępić.... tu nie ma litości...


Rododendronowy ogród II. 13:38, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
mira napisał(a)
Bogdziu urocza bajeczka - zastanawiam się czy ich nie drukować - kiedy książeczkę wydasz ?

u mnie w ogrodzie żaden ślimak nie jetst mile widziany ale dla winniczka robię wyjątek i tym szczęścia nie odbieram

dla Ciebie mój winniczek z czerwca z ciepełkiem z południa



Jako dziecko bardzo zachwycałam sie winniczkami a było ich sporo w mojej okolicy, zbierałam je i przynosiłam do ogrodu mojej mamy , ale mama dziwne bo była wyrozumiała dla moich pasji.
Rododendronowy ogród II. 13:02, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
dajana napisał(a)

Wdrapał się na górę i grzybka zajada
ach jak on pyszny, sam do siebie gada,
brązowe pikantne, a żólte słodziutkie
najlepsze sa grzyby właśnie te młodziutkie.



Najadł się do syta i zasnął szczęśliwy
ale mu sie śniły jakieś leśne dziwy.
Śni mu się ze wkoło grzybów istne morze
wszystkie takie piękne w brazowym kolorze.
Uśmiechnął sie we śnie, dobrze by to było
żeby i na jawie wszystko się spełniło,
żebym mógł tak chodzic i grzybki próbowac
i pod kapeluszem przed ptakami schowac.



Kiedy się obudził sen został spełniony,
a on do koszyka z grzybami włożony.
Mnóstwo było grzybów , szczęścia wprost bez liku
najem się znów grzybów i zasnęw koszyku.



W domu każdy grzybek był myty , czyszczony,
ślimak z odpadami został wyrzucony.
Szczęście było blisko, grzybów było wiele
ale nie dla niego było to wesele.
Oblepiony odpadami błąkał sie w śmietniku,
nikt nie słyszał jego płaczu ani jego krzyku.
tak się czasem zdaje że szczęscie jest blisko ,
ale zamiast szczęscia może byc śmietnisko.


Tak pięknie opisałas przygodę slimaczka a na koniec ,,buuu łezka mi stanęła Napisz druga wersje prosze ostatniej zwrotki Zmien proszę jego końcowy los, Niech wróci biedaczek do lasu ,chociaz do ogródka ale nie smietnika .buuu
Bajki przyrodnicze 13:01, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
dajana napisał(a)

Wdrapał się na górę i grzybka zajada
ach jak on pyszny, sam do siebie gada,
brązowe pikantne, a żólte słodziutkie
najlepsze sa grzyby właśnie te młodziutkie.



Najadł się do syta i zasnął szczęśliwy
ale mu sie śniły jakieś leśne dziwy.
Śni mu się ze wkoło grzybów istne morze
wszystkie takie piękne w brazowym kolorze.
Uśmiechnął sie we śnie, dobrze by to było
żeby i na jawie wszystko się spełniło,
żebym mógł tak chodzic i grzybki próbowac
i pod kapeluszem przed ptakami schowac.



Kiedy się obudził sen został spełniony,
a on do koszyka z grzybami włożony.
Mnóstwo było grzybów , szczęścia wprost bez liku
najem się znów grzybów i zasnęw koszyku.



W domu każdy grzybek był myty , czyszczony,
ślimak z odpadami został wyrzucony.
Szczęście było blisko, grzybów było wiele
ale nie dla niego było to wesele.
Oblepiony odpadami błąkał sie w śmietniku,
nikt nie słyszał jego płaczu ani jego krzyku.
tak się czasem zdaje że szczęscie jest blisko ,
ale zamiast szczęscia może byc śmietnisko.


Tak pięknie opisałas przygodę slimaczka a na koniec ,,buuu łezka mi stanęła Napisz druga wersje prosze ostatniej zwrotki Zmien proszę jego końcowy los, Niech wróci biedaczek do lasu ,chociaz do ogródka ale nie smietnika .buuu
Rododendronowy ogród II. 12:52, 05 lut 2013


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Do góry
Bogdzia napisał(a)
Wdrapał się na górę i grzybka zajada
ach jak on pyszny, sam do siebie gada,
brązowe pikantne, a żólte słodziutkie
najlepsze sa grzyby właśnie te młodziutkie.



Najadł się do syta i zasnął szczęśliwy
ale mu sie śniły jakieś leśne dziwy.
Śni mu się ze wkoło grzybów istne morze
wszystkie takie piękne w brazowym kolorze.
Uśmiechnął sie we śnie, dobrze by to było
żeby i na jawie wszystko się spełniło,
żebym mógł tak chodzic i grzybki próbowac
i pod kapeluszem przed ptakami schowac.



Kiedy się obudził sen został spełniony,
a on do koszyka z grzybami włożony.
Mnóstwo było grzybów , szczęścia wprost bez liku
najem się znów grzybów i zasnęw koszyku.



W domu każdy grzybek był myty , czyszczony,
ślimak z odpadami został wyrzucony.
Szczęście było blisko, grzybów było wiele
ale nie dla niego było to wesele.
Oblepiony odpadami błąkał sie w śmietniku,
nikt nie słyszał jego płaczu ani jego krzyku.
tak się czasem zdaje że szczęscie jest blisko ,
ale zamiast szczęscia może byc śmietnisko.


Tak pięknie opisałas przygodę slimaczka a na koniec ,,buuu łezka mi stanęła Napisz druga wersje prosze ostatniej zwrotki Zmien proszę jego końcowy los, Niech wróci biedaczek do lasu ,chociaz do ogródka ale nie smietnika .buuu
Rododendronowy ogród II. 12:03, 05 lut 2013


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Bogdziu urocza bajeczka - zastanawiam się czy ich nie drukować - kiedy książeczkę wydasz ?

u mnie w ogrodzie żaden ślimak nie jetst mile widziany ale dla winniczka robię wyjątek i tym szczęścia nie odbieram

dla Ciebie mój winniczek z czerwca z ciepełkiem z południa

Rododendronowy ogród II. 08:17, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Wdrapał się na górę i grzybka zajada
ach jak on pyszny, sam do siebie gada,
brązowe pikantne, a żólte słodziutkie
najlepsze sa grzyby właśnie te młodziutkie.



Najadł się do syta i zasnął szczęśliwy
ale mu sie śniły jakieś leśne dziwy.
Śni mu się ze wkoło grzybów istne morze
wszystkie takie piękne w brazowym kolorze.
Uśmiechnął sie we śnie, dobrze by to było
żeby i na jawie wszystko się spełniło,
żebym mógł tak chodzic i grzybki próbowac
i pod kapeluszem przed ptakami schowac.



Kiedy się obudził sen został spełniony,
a on do koszyka z grzybami włożony.
Mnóstwo było grzybów , szczęścia wprost bez liku
najem się znów grzybów i zasnęw koszyku.



W domu każdy grzybek był myty , czyszczony,
ślimak z odpadami został wyrzucony.
Szczęście było blisko, grzybów było wiele
ale nie dla niego było to wesele.
Oblepiony odpadami błąkał sie w śmietniku,
nikt nie słyszał jego płaczu ani jego krzyku.
tak się czasem zdaje że szczęscie jest blisko ,
ale zamiast szczęscia może byc śmietnisko.
Rododendronowy ogród II. 08:16, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Dziś jesienna bajeczka ale moze zechcecie ją zimą przeczytac.

W lesie wysokim , w borze zacienionym
wyrósł podgrzybek pod krzaczkiem zielonym.
Dżdżu sie napijał w jesienne poranki
i rósł zdrowiutki gdzieś w rogu polanki.





Po lesie slimak chodził zasmucony,
szedł bardzo wolno, cały zaśliniony.
Jeśc mu się chciało, pic mu się chciało
i coraz wolniej mu się wędrowało.



Znalazł slimak grzybka i cieszy się z tego
dawno już nie jadłem grzybka tak pięknego.
Kapelusz zamszowy w brązowym kolorze
najem sie do syta i napiję może.
Wlazł ślimak na nóżkę i nóżki próbuje.
ach szczęśliwy jestem gdy grzybka smak czuje,
słodki ma on smaczek i żółty kolorek
ale ja od nóżki to kapelusz wolę.

Bajki przyrodnicze 08:16, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Wdrapał się na górę i grzybka zajada
ach jak on pyszny, sam do siebie gada,
brązowe pikantne, a żólte słodziutkie
najlepsze sa grzyby właśnie te młodziutkie.



Najadł się do syta i zasnął szczęśliwy
ale mu sie śniły jakieś leśne dziwy.
Śni mu się ze wkoło grzybów istne morze
wszystkie takie piękne w brazowym kolorze.
Uśmiechnął sie we śnie, dobrze by to było
żeby i na jawie wszystko się spełniło,
żebym mógł tak chodzic i grzybki próbowac
i pod kapeluszem przed ptakami schowac.



Kiedy się obudził sen został spełniony,
a on do koszyka z grzybami włożony.
Mnóstwo było grzybów , szczęścia wprost bez liku
najem się znów grzybów i zasnęw koszyku.



W domu każdy grzybek był myty , czyszczony,
ślimak z odpadami został wyrzucony.
Szczęście było blisko, grzybów było wiele
ale nie dla niego było to wesele.
Oblepiony odpadami błąkał sie w śmietniku,
nikt nie słyszał jego płaczu ani jego krzyku.
tak się czasem zdaje że szczęscie jest blisko ,
ale zamiast szczęscia może byc śmietnisko.
Bajki przyrodnicze 08:04, 05 lut 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Dziś jesienna bajeczka ale moze zechcecie ją zimą przeczytac.

W lesie wysokim , w borze zacienionym
wyrósł podgrzybek pod krzaczkiem zielonym.
Dżdżu sie napijał w jesienne poranki
i rósł zdrowiutki gdzieś w rogu polanki.





Po lesie slimak chodził zasmucony,
szedł bardzo wolno, cały zaśliniony.
Jeśc mu się chciało, pic mu się chciało
i coraz wolniej mu się wędrowało.



Znalazł slimak grzybka i cieszy się z tego
dawno już nie jadłem grzybka tak pięknego.
Kapelusz zamszowy w brązowym kolorze
najem sie do syta i napiję może.
Wlazł ślimak na nóżkę i nóżki próbuje.
ach szczęśliwy jestem gdy grzybka smak czuje,
słodki ma on smaczek i żółty kolorek
ale ja od nóżki to kapelusz wolę.

Ogródek na trzy lata 22:56, 10 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Do góry
Przetacznik napisał(a)
Ale fajnie opisałaś cele zdobienia pierników jakie przyświecają małej M. Ja się właśnie zastanawiam i uczę akceptowania odmiennych punktów widzenia bo jestem chyba nieco za bardzo z tych co to wiedzą wszystko najlepiej i zrobią najrówniej i w ogóle och i ach! ; )
Pozdrawiam i dziwię się ślimakowi styczniowemu


Trudne, prawda? Już pisałam kiedyś wcześniej o szczękościsku, i Aga pisała, że ona też tak ma. Ale chyba trzeba się hamować, tak myślę.
Ślimak mnie też zaskoczył, spotkałam jeszcze pewną małą gąsienicę, ale nie jestem pewna czy aby żywą.
Jednakże, pomimo zaskoczenia, zamienił się już ze ślimaka ogródkowego w parkingowego.
Ogród w lesie 11:36, 18 gru 2012


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Do góry
Groopeńko kochana - leśna aleja - przepiekna. Sosny ukochałam jako dziecko, bo nad morze, na lubiatowskie plaże jeździłam z rodzicami. Do tej pory taszczę się jak ślimak z dobytkiem swym na łepetynie, bo z przyczepką pomykamy tamże, z dziatwą naszą i za nic w świecie nie oddam tych wakacji, za żadne kurorty świata... Cóż z tego , że zdanie pięciokrotnie złożone - czasami człek musi inaczej się udusi... Powdychałam jodu ślonskiego - i lecę szafki czyścić u córy.. Taki los... Buziole przesyłam
MIKRO ogród - czyli 1 m2 nagrzanego betonu 13:33, 22 lis 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Do góry
Witaj i rozgość się, wirtualnego miejsca u mnie dostatek Ślimak to ,,nabytek" z rabaty tegorocznej przed ZOO w Chorzowie
Kiedyś będzie tu pięknie ... 18:12, 08 paź 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ka1sia napisał(a)
O, widzę, że wpadłam w odpowiednim momencie, nie dość, że ogrod fantastyczny to jeszcze kawka Witam, Marzenko, przepięknie u Ciebie! Lubię taki porządeczek, brawo! Pozdrawiam, Kasia


Witam Kasiu z rewizytą wpadnę po powrocie do domu bo net w hotelu chodzi jak ślimak
Ale nie narzekam, cieszę się że w ogóle jest i to gratis
Rododendronowy ogród II. 20:09, 03 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
eliza3 napisał(a)

Aż mi zapachniało grzybkami , ja nie potrafiłam nigdy zbierać grzybów w lesie tylko pieczarki na łąkach ( kiedys w moich stronach rosły na łąkach , ale nie białe tylko takie siwe)

Ja też kiedyś zbierałam pieczarki na łące, a dzisiaj znowu znalazłam kozaka po brzozą, ale był jeszcze jeden amator na grzyba - ślimak ale byłam szybsza aż się dziwię


No niewiarygodne wyprzedziłaś ślimaka??? To naprawdę sie bardzo postarałas.A grzybek na co został przeznaczony?
Rododendronowy ogród II. 09:48, 03 paź 2012


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
Ewa napisał(a)
Aż mi zapachniało grzybkami , ja nie potrafiłam nigdy zbierać grzybów w lesie tylko pieczarki na łąkach ( kiedys w moich stronach rosły na łąkach , ale nie białe tylko takie siwe)

Ja też kiedyś zbierałam pieczarki na łące, a dzisiaj znowu znalazłam kozaka po brzozą, ale był jeszcze jeden amator na grzyba - ślimak ale byłam szybsza aż się dziwię
Mały mój świat - zielona dolinka 23:17, 09 wrz 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 1520
Do góry
Ale cudnie wszystko super zadbane i soczyste. Ładny ślimak z kostki. Pozdrawiam
Ogródek na chabrowym wzgórzu :) 19:18, 05 wrz 2012


Dołączył: 28 kwi 2011
Posty: 4333
Do góry
Bogdzia napisał(a)
Piękne zdjecia tylko zastanawia mnie ślimak na drugim zdjęciu . Wygląda na ślimaka wodnego to skąd sie wziął na roślince całkiem nie wodnej???Róże śliczne i ślicznie zrobione.Pozdrawiam Elu.


Bogdziu ja nie mam pojęcia co to za ślimak - ładny był więc żyje nadal

Mam do Ciebie pytanie o mojego rododendrona. Bardzo rośnie i nadal ma młodziutkie przyrosty - czy aby mu się coś nie pomyliło? Czy tak ma być?


Ogródek na chabrowym wzgórzu :) 22:27, 03 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Piękne zdjecia tylko zastanawia mnie ślimak na drugim zdjęciu . Wygląda na ślimaka wodnego to skąd sie wziął na roślince całkiem nie wodnej???Róże śliczne i ślicznie zrobione.Pozdrawiam Elu.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies