Basiu, ostatnio te moje dalie mają się nie najlepiej. Ciągle leje, w nocy oderwanie chmury było, sporo kwiatów połamało. Nie nadążam z czyszczeniem, z połamańców kolejne bukiety robię i rozdaję.
Ten również z tych odmian które Ci się podobają.
Dziś około 4:00 nad ranem i potem koło 6:00 przeszły nad nami potężne burze z ulewami i nawałnicami. Spać było ciężko więc postanowiłam porobić zdjęcia. Praca w funkcji Bulb nie jest łatwa a miałam z nią styczność 14 lat temu . Jednak udało się coś złapać a kolorystyka jaka temu towarzyszyła... po prostu coś cudownego choć strasznego
16 kg + trochę własnych pomidorów w kolejce do przerobienia na dziś. Skórki i pestki oddzielone w wyciskarce.
Jutro plan na ogórki od sąsiadki, które muszę dziś uzbierać. Swoich przetworów już narobiła i dzieli się nadmiarem. Zrobię krokodylki i mizerię w miodzie na zimę.
Rozplenice masz śliczne, ta odmiana jest cudowna a pamiętasz jak się wkurzałyśmy na początku jak takie miernoty były Może w takim razie pod brzozą dałyby radę, hmm.
Byłam w Poczesnej obejrzeć judaszowce, jeszcze w życiu na raz nie widziałam tyle drzew jednego gatunku. Czy kupowałaś u niego Eternal Flame? Mam ma niego chrapkę
Mówi się, że rozplenice potrzebują wilgoci. Hameln Gold jest u mnie zaprzeczeniem tej tezy.
Ma mega sucho, słońce cały dzień i gorąc odbijany od ściany budynku. Wody tyle co z nieba więc w tym roku naprawdę mało i rośnie jak szalona. Zeżre mi chodnik niedługo . Część cisów już zeżarła.
Zawilce tylko te jedne i tylko w tym miejscu jakoś rosną
kwitną wreszcie kolejne dalie
I właśnie do mnie dotarło, ze ja tu próbuję kolekcję dalii odbudować, a przecież jak budowa ruszy to stracę na kilka lat piwnicę do ich przechowywania....
groszki mam chyba pierwszy raz, śliczne są kwitną mega długo
w fasolniku egipskim się zakochałam
jeszcze nie wiem jak smakuje, ale wygląda cudnie
chiński mniej dekoracjny czy smaczny też jeszcze nie wiem