W glebie tak głęboko nie sądzę, w donicy tak bo mogą się powywracac.
Zaraz wyjeżdżam na wieś, lampki będziemy wieszać. Trzeba zrobic porządki w domu. Po niedzieli w Wawie, firany uprać bo sine. Jest co robić cały czas a nie chce się robić.
Haniu o tym nie wiedziała. W zeszłym roku kupiłam takiego pięknego czerwonego i rzeczywiście cebulka bardzo zmalała, ale ja posadziłam może się zregeneruje.
Nie Małgosiu niech sobie stoją nic im nie będzie. Moje już posadzone na balkonie. W zeszłym roku miałam kilka donic i pięknie kwitły.
Te co posadziłam wczoraj to już wypuszczały 2 cm zielone listki. Posadziłam na ok 19 cm głębokości.
Pokazuje wczorajsza Wawer. Byłam przy Hali Mirowskiej na bazarze kupowałam mięso i filety z mintaja. Mam tam swoje budki od kilkunastu lat. Jak Mają chodziła tam nie daleko na zajęcia rehabil. to tam robiłam zakupy.
Fotka z przyst. tramwajowego. W środku najwyższy wieżowiec w Wawie na przeciw dworca centralnego. Lubię ten widok
A poniżej amarylis w pełni kwitnienia jeszcze ma trzeci badyl nie rozkwitniety
Danka posadz do donic warstwowo czyli na2 poziomach tulipany. Ja zaraz się zabieram za sadzenie ciemiernikiw, amarylis i tulipanów też jeszcze mam paczuszki. To wszystko do donic sądzę.
Tak Elu, ja ciacham tą sosnę nożycami, ręcznymi do żywopłotu.
Ale z sosnami to różnie bywa. Kiedyś miałam na wrzosowisku kosodrzewiny i chciałam je w kulę formować. Przycięłam je w celu zagęszczenia i po jakimś czasie pousychały mi. One miały już po kilka lat a ja dosyć radykalnie je skróciłam.
Latem, jak siewki powschodzą to będzie wiadomo co z ciemiernikami. Chętnie wtedy Ci wyślę.
Elu, lista trochę się zmniejszyła:
trawy powiązałam, bylin trochę wycięłam, zostawiłam trochę by nie było tak łyso i lubię takie oszronione, czy lekko ośnieżone. W tunelu "rabaty" przygotowane(tu zasługa mężusia) i zadołowane w nim donicowe rośliny wrażliwsze i te nie posadzone. Przepikowałam też wysianą późno w gruncie sałatę i koperek. Em przygotował też wstępnie pod kostkę na kącik gospodarczy przy tunelu. Ale organizacja chyba zostanie na wiosnę, chyba,że jeszcze będzie ciepło A na razie spadł śnieżek. Róże czekają jeszcze na podsypanie podłożem popieczarkowym i kopczyki.Przeziębienie trochę mnie wyhamowało z pracami. Najważniejsze,że cebulowe posadziłam. I mam nadzieję, że coś z nich zostanie do wiosny , bo nornice cały czas grasują( ciągle wyjadają różowe granulki ze słoiczków) A może one na nie w ogóle nie działają, czy jest tych szkodników tak dużo,że ciągle nowe się pojawiają!?
Róż nie przycinałam,to już też wiosną.
Już właściwie mam wszystko zrobione. Powiazalam trawy niższe, róże obsypane komoostem. Tak się zastanawiam nad stipami czy wiązać. Zeszłej zimy sporo mi wyleciało, ale też dużo się wysiało szkoda aby młódki wymarzły.
Gaure już liśćmi zasypalam i choina okryłam.
Czekam na śnieg w Wawie więcej śniegu niż na wsi
Amarylis już kwitnie drugi tydzień. On na pełny kwiat.
Byłam dzisiaj na wsi i przywiozłam 5 cebul amarylisa będę jutro sądziła do donic powinny pod koniec tycznia w lutym zakwitnąć.
U mnie ziemia zamarznięta. Chciałam posadzić ciemierniki przywiozłam je z powrotem i będę sądziła na balkonie w donicach. Trudno wiosna posadzę na działkę.
Jak nie masz ziemi zmarzniętej to posadz gdzies od słońca.
Czytałam na Ogrodowisku, że co niektórzy jeszcze sądzą. Ja też będę sądziła w donicach może jutro. Zostały mi 3 torebki po 10 szt więc do donic powsadzam do altanki.
Widzisz o to mi chodziło czy po przycięciu one odrastają z boku. Widać na pierwszej focie w środku że tak tam są odrosty boczne. Ja co drugi rok łamałam nowe przyrosty to dużo roboty. A tak wzięłabym nożyce elektryczne i rachu ciachu.
Oglądam twój ogród i tak wszystko uporządkowane czysto u mnie to bałagan
Basiu widzę, że masz podłączona grzałkę do oczka i przerebel styropianowy.
Ja nie mam bo oczko mam głębokie więc ryby zimy przeżywają ale mam przerębel
Rozkwitł amarylis biały jest przepiękny pełny kwiat. Z jednej cebuli 3 łodygi kwiatowe. Jeszcze takiego nie miałam. Posadziłam jeszcze kilka, ale trudno powiedzieć czy i kiedy zakwitną.