Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 18:25, 01 mar 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
roma2 napisał(a)
Nie sieją. Sieje się zwykły klon jak oszlały. Brzozy nie.


Romciu, chodziło mi bardziej o to czy tych nasionek jest dużo? Zwykłe brzozy podobno wytwarzają miliardy nasion...a jak jest z Doorenbosami?
Ogród z koniczynką 15:10, 01 mar 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11157
Do góry
Kasiolaaa napisał(a)
Rumianka mysle ze napewno sie rozbujaja ja jeszcze uwielbiam stare brzozy sa tak piekne i troche romantyczne ❤

Brzozy są urokliwe i romantyczne jak piszesz... Jednakże baaardzo niepraktyczne wg mnie...Przy domu Rodziców rosła kiedyś ogromna brzozy i tyle co pamiętam, to były z nią wieczne kłopoty. W czasie kwitnienia zmiatałam z podwórza codziennie prawie pełne wiadro "samolocików i kiełbasek" to znaczy tych nasienników... Jesienią natomiast niezliczona ilość liści spadających wokół... no i również w rynny... Wiatr nie dał rady ich stamtąd wywiać, więc leżały spokojnie i czekały na jesienne deszcze...Tworzył się wówczas z nich ubity "koc", który zapychał rynny dachowe i woda leciała po ścianach, gdyż odpływ rynnowy był niedrożny...Raz nawet mieliśmy firmę specjalistyczną, bo samemu nie dało rady usunąć zalegających latami liści...U siebie w ogrodzie posadziłam 4 brzozy, ale 2 lata temu eMuś tak drastycznie je podciął, że nie przeżyły upalnych dni...i w ich miejscu rosną teraz 2 wiśienki...
Ogród z koniczynką 13:56, 01 mar 2019


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 5727
Do góry
Rumianka mysle ze napewno sie rozbujaja ja jeszcze uwielbiam stare brzozy sa tak piekne i troche romantyczne ❤
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:15, 01 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Polinka no to dodam swój głos w sprawie brzóz- ja wiem, że wszyscy mówią, że pylą i, że śmiecą. No to pewnie tak jest, ale ja mam cały szpaler zwykłych z tyłu domu i przeszkadza to mi pył z sosny i "przecinki" w czasie żniw, a brzozy- albo im wybaczam, albo moje nie pylą

Śliczną masz tą altanę, wiesz?
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 09:30, 01 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Angi, dzięki za namiary- ponownie wysłałam maila- oferta świetna, ale obecnie w kręgu mojego zainteresowania jedynie kulki- dopóki się nie zdecyduję na 100% na drzewa we właściwym gatunku, to nawet nie ma co myśleć o zakupie

Nad szpalerem myślę powoli- widzę pewne przeszkody- np wiąz na rabacie bez nazwy, ale też potrzebuję spojrzeć na spokojnie. Nie spieszy mi się już- może dojrzałam do tego, że nie musi być na już, bo zazwyczaj ilość pracy w konsekwencji jest kilkukrotnie większa, niż powoli ale w sposób przemyślany.

Iwka, jak wrócisz, to daj znać, jak Twoje brzozy....

Anula, no właśnie z wyobraźnią ogrodową u mnie jest strasznie kiepsko- nawet jak coś widzę "na gotowe"- dajmy na to na pinie, czy zdjęciu, to nie potrafię tego odtworzyć u siebie i przenieść do realu. Zazdroszczę, ze potraficie przeglądać wątki i stwierdzić, że ktoś ma identyczną rabatę- ja tych rabat- kształtów/rozmiarów nie potrafię porównać, dostrzec- a już odtworzyć co, w jakiej kolejności jest posadzone, to wyższa szkoła magii.

HAniu- dobre pytanie- do tej pory w realu graby widziałam jako fajne, smukłe drzewka- brak wyobraźni sprawia, że nie potrafię o niczym myśleć w zakresie "docelowym" za 10 lat. Jeśli o przycinaniu mowa, i ktokolwiek miałby to robić, to zapewne byłabym to wyłącznie ja...
Z drugiej strony wychodzę z założenia, że za 10 lat będę się martwić, co będzie za 10 lat. Teraz martwię się na bieżąco...

Gosiu, dzięki za informację- byłam, potwierdziłam- rację masz Plus jest taki, że zakładając metr na tuję+1,5 m dalej graby, to z rabaty zostaje mi jakieś 2,5 m, przy czym przed grabami też trzeba miejsce zostawić, czyli w praktyce "ufff"...nie mówimy już o pięciu piętrach, a góra o dwóch

Dorka- odmachuję weekendowo
Blaski i cienie nowego życia 08:55, 01 mar 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Agania napisał(a)
Fajnie doprecyzowaną masz już rabatę z kulami
Brzozy Yungi nie sadź dużo miejsca zajmuje jest bardzo rozłożysta, mam taką
rabatę z tą brzozą dlatego wiem co piszę.
Na samym środku tej rabaty mogłabyś posadzić jedno z drzew, które zaproponuję buka Dawid Gold, Rohan Obelisk, Rohan Dawick Purple, Purple Fontain lub wiśnię Amanogawę, miłorząb kolumnowy.

Inną propozycją mógłaby być jakiś nivaki

Też będę wkrótce wysiewy robić dla kwiatów


Chyba nie będzie drzewa tylko coś na pniu ewentualnie. Buk nie czuł się dobrze i przesadziłam. Teraz klona też wysadzam stamtąd bo za duży będzie. A tu pogoda zimna i nie chce mi się robić
Miłorząb fajny, może będzie gdzie indziej
Blaski i cienie nowego życia 08:47, 01 mar 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Fajnie doprecyzowaną masz już rabatę z kulami
Brzozy Yungi nie sadź dużo miejsca zajmuje jest bardzo rozłożysta, mam taką
rabatę z tą brzozą dlatego wiem co piszę.
Na samym środku tej rabaty mogłabyś posadzić jedno z drzew, które zaproponuję buka Dawid Gold, Rohan Obelisk, Rohan Dawick Purple, Purple Fontain lub wiśnię Amanogawę, miłorząb kolumnowy fastigiata.

Inną propozycją mógłaby być jakiś nivaki

Też będę wkrótce wysiewy robić dla kwiatów
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 17:33, 28 lut 2019

Dołączył: 28 lut 2019
Posty: 1
Do góry
Witam
Domek dopiero w budowie ale to nie przeszkadza by zacząć powoli urządzać ogród
Dzisiaj skończyłem budować pierwszą dużą rabatę o której marzyłem już od dawna
Niestety moja wiedza ogrodnicza jest bardzo uboga dlatego proszę was teraz moi kochani o pomoc w jej zagospodarowaniu xD

W centralnej części rabaty chciałbym wsadzić sadzonkę niedużego drzewka.
Mam 4 typy:
1 Magnolia
- Rustica Rubra
- Theodora
- Winelight
2 Judaszowiec
3 wiśnia ROYAL BURGUNDY
4 Klon palmowy ognisty

Wszystkie te drzewka mi się podobają ale nie wiem które będzie najlepsze dla mnie.
Drzewko musi pasować do tego miejsca. Musi się ładnie komponować z budynkiem. Obwódka rabaty jest z granitu ale fundament budynku będzie obłożony cegłą klinkierową (kafelki) jak na zdjęciu elewacji. Elewacja będzie miała na pewno inny odcień niż szary. Kolejna sprawa to forma drzewka. Chciałbym nadać mu rozłożysty, nieregularny kształt. Myśle że wszystkie cztery drzewka się do tego nadadzą. Nie chodzi mi o przycinanie gałęzi tylko prowadzenie ich w odpowiedni sposób

To tyle jeśli chodzi o drzewko. Ale jak wypełnić resztę rabaty ? Nie mam na to żadnego pomysłu? Jakie rośliny tam polecacie ?

Rabata ma 3 metry średnicy. Uzupełnię ją odpowiednią ziemią dopiero po wybraniu roślin. Dodam jeszcze że na działce mam wysoki poziom wód gruntowych. W sezonie wiosennym i jesiennym woda stoi na głębokości nawet 50 cm. rabata jest podniesiona na 30 cm wiec mamy 80cm w najbardziej mokrym sezonie. W ciepłe lata woda opada do 1,5 metra. Część rabaty jest osłonięta od domu wiec może to ograniczyć opady. Rabata jest od południowej strony budynku ale palonce słońce hamują trochę brzozy. Ogólnie trawa w tamtym miejscu rosła bardzo ładnie bez przypalania. Na całej działce ziemie mam lekko kwasową i bardzo żyzną ale to raczej nie ma większego znaczenia bo rabatę wypełnię taką ziemią jaka będzie potrzebna. Nie wiem co jeszcze mógłbym dodać ;p Proszę o komentarze, pytania i porady
Jak widać dom jest podniesiony względem projekty z racji wód gruntowych a fundamenty zabezpieczone opaską ziemi
PLAN DZIAŁECZKI
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 10:37, 28 lut 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Cześć Makusia Czy Ty wiesz, że ja się podjęłam i przeczytałam CAŁY Twój wątek? Ależ przy nim się odstresowałam Więc teraz jest tak, że ja znam Ciebie, a Ty mnie wcale Fajnie walczysz z tym swoim ogrodem i koleżanki fajne tu przychodzą, więc czy tego chcesz czy nie to ja dołączam I zaznaczam, że będę się mądrzyć No, dobrze, czasami Pozdrawiam ciepło!!!
P.S. Kocham brzozy!
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:10, 28 lut 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
polinka napisał(a)


Romko, a nasiona? Bo podobno zwykłe brzozy maają ich miliony...

U mnie brzóz pospolitych w koło multum, na samej działce 7 sztuk i muszę przyznać, że znajduję w siewki w rabatach, te w tujach często zauważam jak już maja kilkanaście cm. Ale u mnie powierzchnia duża, nie wszystko da się ogarnąć od razu na pewno nie rosną w takich ilościach jak mój kłosowiec
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:30, 27 lut 2019


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Do góry
Nie sieją. Sieje się zwykły klon jak oszlały. Brzozy nie.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:17, 27 lut 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
roma2 napisał(a)
Polinko, mam ok 30 brzózek doorenbos. I nie narzekam na pylenie. Co prawda jeszcze tam nie mieszkam, jednakowoż myję okna i wycieram parapety . Nie mam żółtego pyłku. A przynajmniej nie takie ilości bym go jakoś specjalnie zauważyła. U mnie bardziej pylą na żółto sosny. Zapomniałam dodać, że moje brzózki jeszcze młode, więc nie wiem czy im się na starość nie zmienia


Romko, a nasiona? Bo podobno zwykłe brzozy maają ich miliony...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:10, 27 lut 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Mysza napisał(a)
Masz już wiosnę w donicach

U mnie Doorenbosy śmiecą mniej od zwykłych brzózek.
Pylą trochę, ale nie na żółto. Nie jest źle.
Ja bardzo lubię brzozy i mi to nie przeszkadza.
Macham.


Tylko pytanie Kochana jak mniej??
Jesli się zdecyduję to Doorenbosy będą posadzone 3 m od altany i boję się, że będę mieć cały czas brudne poduchy, stół itd...

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 20:51, 27 lut 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
leon60 napisał(a)

U mnie sosen nie ma w pobliżu natomiast brzozy pylą okrutnie, wszystko zasypane żółtym pyłem... jak jest suche lato to już od sierpnia przy większym wietrze ogród mam zasypany suchymi liśćmi i siewek wszędzie pełno.... nie znoszę...


Mam znajomych, którzy mają zwykłe brzozy, i o ile w ich leśnym ogrodzie nie jest to uciążliwe to nie wyobrażam sobie tego w małym ogrodzie. Ale wyczytałam też, że podobno Doorenbosy nie pylą...ale czy prawda?? Już wiem po wpisach dziewczyn, że to raczej nierealne
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 20:25, 27 lut 2019


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Do góry
Masz już wiosnę w donicach

U mnie Doorenbosy śmiecą mniej od zwykłych brzózek.
Pylą trochę, ale nie na żółto. Nie jest źle.
Ja bardzo lubię brzozy i mi to nie przeszkadza.
Macham.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 15:54, 27 lut 2019


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
AngelikaX napisał(a)


A propo dorenbosów u mnie czy brzozy były czy nie pył żólty na parapetach, płytkach był... potem jakoś w tv jednego roku był materiał, że to sosny tak pylą, nawet nad lasami można było zauważyć to zapylenie w powietrzu...


U mnie sosen nie ma w pobliżu natomiast brzozy pylą okrutnie, wszystko zasypane żółtym pyłem... jak jest suche lato to już od sierpnia przy większym wietrze ogród mam zasypany suchymi liśćmi i siewek wszędzie pełno.... nie znoszę...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:32, 27 lut 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
AngelikaX napisał(a)
Poli śliczne kwiatuchy aż mnie naszło aby zakupy poczynić

A propo dorenbosów u mnie czy brzozy były czy nie pył żólty na parapetach, płytkach był... potem jakoś w tv jednego roku był materiał, że to sosny tak pylą, nawet nad lasami można było zauważyć to zapylenie w powietrzu...

Natomiast co do nasionek to zwykła brzoza w porównaniu do doorenbosów syfi strasznie, co nie znaczy że doorenbosy wogóle


Zakupy polecam Od razu jakoś tak weselej z tymi kwiatuszkami

Czy to możliwe, że u jednego Doorenbosy nic nie śmiecą a u drugiego tak?
Kurczę, boję się tego pyłku w altanie...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:20, 27 lut 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Poli śliczne kwiatuchy aż mnie naszło aby zakupy poczynić

A propo dorenbosów u mnie czy brzozy były czy nie pył żólty na parapetach, płytkach był... potem jakoś w tv jednego roku był materiał, że to sosny tak pylą, nawet nad lasami można było zauważyć to zapylenie w powietrzu...

Natomiast co do nasionek to zwykła brzoza w porównaniu do doorenbosów syfi strasznie, co nie znaczy że doorenbosy wogóle
Wszystkiego po trochu 06:04, 27 lut 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10931
Do góry
Mariposa napisał(a)
Przez przypadek weszłam do Twojego ogrodu i ... nie mogę z niego wyjść Też planuję kolorowy, kwitnący ogród, dlatego tak bardzo mnie Twój zachwycił.
Miałam sadzić rodki i azalie, ale u mnie słońce, więc zdecydowałam się głównie na azalie. Przeglądałam różne ogrody, ale dopiero u Ciebie natknęłam się na takie duże rabaty azaliowe.
Podpowiedz proszę, jak gęsto je sadzić? Boję się, żeby nie było ciasnoty, ale Pszczółka radzi "na wcisk", bo azalie bardzo ażurowe.




No to ja za chwilkę też zaglądnę do Ciebie

Gdy ja sadziłam swoje rodki, to też miałam patelnie. Obsadzałam je świerkami, nie wiedząc że świerki korzenią się płytko, potem musiałam je wycinać, zostawiłam brzozy, które urosły na olbrzymki, i tych mimo że też płytko się korzenią już nie mam sumienia wycinać.
Nie bój się słońca dla Rh, obsadź je najlepiej sosnami, w odpowiedniej odległości, tak żeby słońce padając dawało cień, w przyszłości.

Teraz sobie przypominam, że ja nawet przy nich miałam posadzoną wierzbę którą potem też wycięłam. A nie wpadłam żeby posadzić tam sosny. Sosny posadziłam z drugiej strony ogrodu

U mnie są azalie i wielkokwiatowe i japońskie.
Nie radzę sadzić na wcisk, póki młode są ażurowe ale jeśli po kwitnieniu obrywasz kwiatostany to się pięknie zagęszczają. Zawsze na początku możesz posadzić między nimi jakieś byliny, kwitnące latem, kiedy azalki już przekwitną.
Ja też miałam posadzone trochę za ciasno, i potem jak urosły okazało się że w srodku zostały takie co wolniej rosną i musiałam je wysadzać. Ciężko takie duże krzaki przesadzać, musisz ograniczyć bryłę korzeniową, i koronę, one to odchorują. Nie kwitły, dopiero za rok, dwa.
Moje rosną około 1,5-1,0 m od siebie, ale w dzień pójdę i pomierzę i podam ci prawdziwe odległości.
Mam też kilka młodszych posadzonych ciaśniej i już myślę że powinnam teraz je przesadzić, bo potem będą za wielkie, ale nie wiem gdzie
Ogród z wilkiem zamkn. 20:43, 26 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Anitka napisał(a)
Madzie, już jakiś czas miałam Ci właśnie napisać o nawiązaniu do skalniaka tam przy tych brzozach, ale czasu brakuje, zasypiam jak dziecko. Poczynania twojej wilczycy widziałam w realu i niestety przy niej musisz mieć spory trawnik bez rabat na środku. Przecież nie będzie biegała po torze z przeszkodami za piłką czy za kotem za ogrodzeniem. Dla pocieszenia Ci napisze, że ja nie mogę tez mieć wielu rzeczy w ogrodzie z powodu psiaka, choć mniejszych rozmiarów. Idź w ten klimat norweski. Takie naturalne, łanowe nasadzenia poprzeplatane kamieniami fajnie nawiążą do widoków w oddali. Mam psa, sporo żwiru, brzozy i inne spore już drzewa i odkurzacz do liści. Sprawdza się Nie sprawdza mi się odkurzacz na korze. Tam wybieram ręcznie


Anitko ......cieszę się ....bardzo dużo Twoja i wszystkich dziewczyn opinie pomogły powziąć mi decyzje co mi w duszy gra .....niestety nie wszystko mi się uda zrealizować przez psinkę ,ale ......już wiem w jakim kierunku chcę iść ......trochę czasu to trwało .....i nie wiem jaki efekt wyjdzie na końcu ......ale to nic .....jak nie wyjdzie ,to znowu przerobię
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies