Pięknie. Cieszę się że udało się uratować. Ja chyba muszę przesadzić Ryby Falls, bo nie służy mu bliskość żywopłotu thujowego. Jak widać, warto zaryzykować.
Byłaś dzielna że bez łopatki poszłaś
Ale popatrz dobrze na te swoje zdjęcia, za pięć lat najpóźniej będziesz u siebie z maczetą się przedzierać. U ciebie nasadzone na gęsto a jak widać, natura lubi zaszaleć.
Asiu, kiedy to wszystko tak wyrosło, niesamowite. Pięknie i bujnie wszędzie, rabata z trzcinnikami cudna,
ta z dzieląca ją ścieżką taka tajemnicza. Asiu, pięknie.