I rzut oka na wsiowy bałagan....

ta rabata fioletowo-różowa piękna!
Ta w głębi - jak mówisz 'wsiowa' - też niczego sobie Ot, kolorystyka inna

Aniu, w głebi czerwona kępa przy płotku



Miłego wieczoru Ci życzę
A jak postępy werandowo-ogrodowe ???

buźka Madżenko ... jeszcze 2 dni i wrócę do swojego rytmu ...

weranda przedwczoraj szczęśliwie zaolejowana 2x przed zimą ... ogród ... tj to co u mnie nazywamy ogrodem ... plan minimum ... trawa odłożona do wiosny - kręgosłup małża tej jesieni mówi nie ... bukszpany wsadzone ... surfinie wyciepane ... róże w miejsce surfinii ... wsadzone miesiąc temu okrywowe szaleją w pąkach ... czekam na to ocieplenie i wybuch ... bo naiwnie wierzę w kfiatek z każdego paka ...

mam czas do pierwszych przymrozków aby wykopać kanny ... te to uprzejmie zwariowały ... mają dobrze ponad 2 metry

poza tym ... papryka ... buraczek ... gruszka ... dynia i słoiczki ... zwłaszcza ta gruszka bardzo mnie kusi zimą ... no i jabłuszka imbirowe ...

i tam jestem jak mnie tu nie ... w kuchni co akurat mocno nienormalne jak na mnie

W tego speeda nie ciężko mi uwierzyć
Marzena, a ja poproszę o skróconą wersję akcji z bambusami. Dlaczego grozi im eksmisja? Nie nadążam za wątkami od jakiegoś czasu, wybacz, ale bardzom ciekawa.

10 sztuk ... no to brzmi jakos tak bardziej dla mnie )) ... zaraz je wygooglam ...
w speeda nie wątpię ... i ta wiosna będzie wypatrywana ... oj jak ona przeze mnie wypatrywana będzie ... zawsze tupie i zaklinam marzec już ... ale w tym roku to będzie razy kilka nasilone ...

Madżenko, ale jeśli możesz podpowiedzieć jakieś fajne odmiany tulipanów, żonkili, szafirków itd... to ja plosę.... ...



Sebek masz rację, przejrzałeś mnie widać że dobrze liczysz....
Mam 420 tulipanów i narcyzów
200 krokusów
Szafirków 110
Irysów 50
Czosnkow giganteum i gladiator 11
na chwilę obecną zatem 791 szt i jutro kolejne 120 szt tulipanów
O matko chyba kupię jeszcze sto aby w sezon z tysiącem wejść...
Ubiegłorocznych nie liczyłam.....

powinno ich być 1000 ale tych 5 ma być symbolem ... wobec tego dla równowagi ja nie sadzę cebulek ... chyba ...

no i nic już nie napiszę bo zaniemówiłam

Ja kupiłam coś ponad sto i myślę gdzie to posadzić......... możesz sadzić te cebule...... zgodnie z literaturą fachowa.. to najpózniej najlepiej sadzić tulipany...... bez histerii...... ja sadzę od września do grudnia.. i wszystkie rosną
A że trochę pofilozofowałąm........ zeszła zima myłą inna .. ale trudno nastawiać się na każdą taka, a jak przyjdzie za wczesnie to też będzie źle......
I częśc cebul jak pogoda pozwoli posadzęw sobotę albo niedzielę.... musze sie urwać na 2 godzinki do ogrodu z tego głupiego kieratu roboczego......... i posadzić wrzosy..... bo już kilka zasuszyłam..... na amen.....

Marzena, no wierzyć się nie chce...szaleństwo z tymi cebulami !!!
jak dasz radę to posadzić ???
życzę powodzenia
...a ja jeszcze żadnych nie kupiłam...oj nie, ok 10 czosnkow tylko....

No ilość cebul chyba nie do pobicia, podziwiam!



Ale się dzieje

Teraz mając z grubsza podzielony teren mogę kombinować z rozmieszczeniem takich elementów jak ściana wodna , kula granitowa i lustro które również planuję i u siebie W efekcie zmian nastąpiły również zmiany w projekcie ogrodu .... Muszę intensywnie pomyśleć o innym niż dotychczas ustawieniu miejsc z wodą ....

Martek.. Pan który by mnie chiał podnieść..... nie wie nawet ile ryzykuje...... bo ja czasmi się nie zastanawiam.....
Marzenko.. to ja do Ciebie będe musiałą na nózkach dojść? (Tak dyskretnie się wpraszam... )

Madzenko.. to łączymy sie w naszyh utrapieniach drogowych, by było pięknie.... chodnik jest nam potrzebny bardzo... dzieci chodzą do szkoły a ruch jest duzy na drodze... zresztą mielismy nawet spotkanie na ruchliwej drodze też przy próbie wyjazdu z drogi.. motocykl z prędkością śwatła (ograniczenie do chyba 30km/h) jak przyzdwonił w auto, to aż pokosiło dostawczaka i cudem chłop się nie zabił... okazał osię że to katacheta.. wiec mandat dostalismy MY, a on kupi nowy motor którym kiedy jakie dziecko zabije pędząc ze 140 ........ Wiec na takich wariatów chodnik musi być..... bo u nas to nawet pobocza nie było......



Sprawdź ten spirytus Miałaś być nieobecna dzisiaj a jednak jedną ręką piszesz
Całkowicie sie z Tobą zgadzam, że liściaste tworzą ogród i szybko rosną. Dlaczego w polskich ogrodach tak mało drzew lisciastych??? Tuje, tuje, tuje wszędzie jak oko wykol....

Właśnie, też jak obserwuję ogrody sąsiadów czy ogrody w okolicy, to mało kto decyduje się na prawdziwy ogród. Nie wiem czy to z braku pomysłu czy wygody?

Największy komplement sprawił mi ostatnio kolega mojego syna, który był u nas pierwszy raz. Zapytał się syna czy my tu mamy ogród botaniczny?

Nic, tylko tabliczki z nazwami będę ustawiać i kasować bilet na wjeździe

No właśnie, te płytkie oczko jest super. M bardzo chce je mieć, ale też chce mieć domek na zimne wieczory, albo, albo. Niestety. Ostatnio miał pomysł, że zamiast kupić mi nowy samochód, w którym zupełnie się już nie mieścimy z chłopakami, zrobi mi bagażnik na dachu Z tym, że mam cabrio...haha. Nieważne, domek ważniejszy dla M. Zmienił jednak zdanie jak go z chłopakami wysłałam do miasta zapakowany po brzegi z poodkręcanymi kołami od wózka (Montaż następuje po wypakowaniu wszystkiego) Po powrocie była szybka decyzja Kupujemy

Jasne, że ogarniam A dziś radości ciąg dalszy - m.in w zimozielonym sadziliśmy cebulki (koło 700, a przed chwilą nabyłem jeszcze nóż do kantów Fiskars się mi złamał ...

Hej Marzenko! Dzięki za życzenia i rady! Boję się trochę miskantów tam, bo jednak urosną do 1,5m i więcej i mi zasłonią winorośle, przynajmniej do tej wysokości... a ja ich wyżej mieć nie bardzo chcę, ma tam być 2metrowa pergola, więc ledwo co by wystawały, a one bez słońca źle owocują...
... myślałam o trzcinniku, max 70 cm... z kwiatostanami, bez - ok 50 cm - idealnie...
Jutro poprzymierzam trzcinniki (i irysy syberyjskie zamierzałam)... Żurawki chciałam Lime Marmelade żeby odcinały się od kory, inne żółte na słońce się nie nadają - a tu jest słońce non stop i sucho. Jutro posadzę turzyce carexy które dzisiaj kupiłam i zobaczymy co dalej