Epimedium, dostałam od sąsiadki, rosło kilka lat w jednym miejscu, niecwiedziałam że ma tak rozrośnięte korzenie, podzieliłam na 4 sadzonki. Zrobiłam niewielką obwódkę. Fajne kolorki łapie jesienią.
Niskie berberysy
Pod anabelkami wreszcie widać rozplenice, rosły z małych siewek. Obwódka z bruner też w całym zestawieniu, wreszcie ta część zagospodarowana po wielu latach.
Cudności nad cudnościami! Owocniki miechunki tak ciekawie się zmieniają, nie wiem jaki etap podoba mi się bardziej, chyba te 'przetrawione' szkielety
Paw ponad wszelkie zachwyty, jak Ci się to udaje? Kiedyś marzyłam o takich żywych rzeźbach, ale!
Kolorki- lubię tawuły golden princess jesienią i wczesną wiosną, cały sezon są fajną obwódką, Goldenflame też są piękne kolorystycznie ale nie mają już tak ładnego pokroju.
Krzewuszka i bodziszek wspaniały- cudnie trzymają liście, kolorki zachwycają
Od swojej strony próbuję zielone tło ubarwić liściastymi akcentami, ale słabo mi idzie. Coraz częściej myślę, że niepotrzebnie upierałam się na buki, one u mnie kiepsko rosną. Ale już wrosły w ziemię to muszą zostać. Zdecydowanie lepszy byłby dąb błotny, więc dokupię tu i zajmie miejsce jednego wykopanego rodka.
Mam taki misz masz na tej rabacie na wprost, że wkurza mnie masakrycznie, a na dodatek cały rok oglądam ją z domu. Muszę sobie ponarzekać na własne dokonania, żeby mieć motywację na przyszły rok do zmian. Na szczęście dałam tam sadzonki wysokich hortensji i krzewiastych, więc przyszły sezon będzie ciut inny i mam nadzieję, że bardziej trafiony.
Będę więc zmieniać pozycje roślinom. Przesadzanki to nasza specjalność
A ja dziś podjechałam do mojego ogrodniczego po ziemię do kopczykowania róż.
I napadły mnie takie potwory. Dziesięciu ich było. 5 fastigiata robusta i 5 baccata.
Fastigiaty dalej po 19 zł. No grzech nie wziąć. Baccaty po 45. Takie 80 cm.
Ja bardzo lubię jeszcze Jan van Leeuwen, Sarah B. też i Festiva maxima. I dlugo jeszcze wymieniać... Duchesse miałam I mam nadzieję, że przeżyła przenosiny. Jeśli nie zakwitną mi w przyszłym roku jakieś, będę poprawiać sadzenie, bo w zeszłym roku to wszystko na szybko było.
Mirko mówisz i masz
Na razie tylko schodek do wejścia do kotłowni.
Opaska za domem
I "większa połowa" tarasu.