Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 18:27, 19 cze 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10796
Do góry
Liviaa napisał(a)
Widziałam hortensję pnącą na skarpie- pięknie wyglądała i miała masę białych kwiatów. Nawet się założyłam z koleżanką, bo nie mogła uwierzyć, że to hortensja. Skarpa i do tego patelnia, trochę tam cienia chyba tylko rano będzie, bo od wschodu jakieś drzewko rosło. Niestety nie mam zdjęcia, a prędko tam nie pojadę. Plus jest taki, że możesz posadzić na dole, gdzie łatwiej zadbać i podlać krzaczka i kierować go w górę. Z tym, że nie wiem czy gałązki się będą ukorzeniać czy tylko czepiać podłoża.


Właśnie tak myślałam, żeby tą skarpię właśnie trochę tak obsadzić, żeby w górnej jej części były rośliny bezobsługowe. Jak w końcu będziemy zasypywać ziemią murek wzdłuż podjazdu, to muszę niektóre rośliny przenieść, np. nieszczęsne jałowce. Je bym dała samą górą skarpy i w ten sposób połączyłabym z dalszymi obsadzeniami na skarpie.

Korci mnie, żeby tak też przeciągnąć z kolei aspirin też na skarpę, bo na tej skarpie pierwotnie rosła dzika róża.

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 18:16, 19 cze 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10796
Do góry
Magara napisał(a)

Asia, ja na planowaniu się nie znam a swojej skarpy nie lubię Nie mam na nią pomysłu, jest puszczona na żywioł i sadzę tam głównie zadarniające.
Ale jak patrzę na to miejsce, o którym mówisz, to wydaje mi się, że skarpy nie możesz puścić samopas. Ani tam skosić ani nic. A jak Ci skarpa chwastem zarośnie to efekt z rabaty w chwastowiskowym tle skarpy zginie. I jeszcze będą Ci się chwasty na rabatę wysiewać. Myślałaś o tym, żeby całą skarpę w rabatę wkomponować?
Z irgą płożącą kiedyś próbowałam, nie wyszło mi, być może te kilka lat temu zabrakło mi doświadczenia.
Lucy chyba pisze o czymś co się geokrata nazywa - fakt drogie. I chyba ma na celu powstrzymanie obsypywania się ziemi, ale i tak rośliny zadarniające w tym czymś trzeba posadzić.


Tak, zrozumiałam z tą geokratą. Już przeglądałam, że mają różne głębokości od 5cm w górę. Różną wielkość "oczek"

Zgadza się, skarpa musi również zostać jakoś zagospodarowana, bo chwastowisko w tle wszystko zniszczy. Z wysiewaniem sprawa jest kiepska, bo dookoła łąki i mój trawnik niestety cierpi z tego powodu, że wszystko się sieje, a skarpa to już całkiem.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 03:01, 19 cze 2022


Dołączył: 21 mar 2022
Posty: 239
Do góry
Widziałam hortensję pnącą na skarpie- pięknie wyglądała i miała masę białych kwiatów. Nawet się założyłam z koleżanką, bo nie mogła uwierzyć, że to hortensja. Skarpa i do tego patelnia, trochę tam cienia chyba tylko rano będzie, bo od wschodu jakieś drzewko rosło. Niestety nie mam zdjęcia, a prędko tam nie pojadę. Plus jest taki, że możesz posadzić na dole, gdzie łatwiej zadbać i podlać krzaczka i kierować go w górę. Z tym, że nie wiem czy gałązki się będą ukorzeniać czy tylko czepiać podłoża.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 23:51, 18 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9765
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)


A co do skarpy, to popatrz jaka ona jest strona. Celowo położyłam paletę. Nie wiem czy pchać się w obsadzenie czymś poza irgą. Ewentualnie przeciągnąć na odrobinę w górę aspirin…

Asia, ja na planowaniu się nie znam a swojej skarpy nie lubię Nie mam na nią pomysłu, jest puszczona na żywioł i sadzę tam głównie zadarniające.
Ale jak patrzę na to miejsce, o którym mówisz, to wydaje mi się, że skarpy nie możesz puścić samopas. Ani tam skosić ani nic. A jak Ci skarpa chwastem zarośnie to efekt z rabaty w chwastowiskowym tle skarpy zginie. I jeszcze będą Ci się chwasty na rabatę wysiewać. Myślałaś o tym, żeby całą skarpę w rabatę wkomponować?
Z irgą płożącą kiedyś próbowałam, nie wyszło mi, być może te kilka lat temu zabrakło mi doświadczenia.
Lucy chyba pisze o czymś co się geokrata nazywa - fakt drogie. I chyba ma na celu powstrzymanie obsypywania się ziemi, ale i tak rośliny zadarniające w tym czymś trzeba posadzić.
Trawnik na glinie - podłożu gliniastym, glebie twardej, zbitej 21:17, 18 cze 2022

Dołączył: 14 cze 2022
Posty: 11
Do góry
LIDKA napisał(a)


W watku Wilczy Ogród jest wysoka skarpa. Podobna do Twojej. I to jest najpiękniejsza skarpa w ogrodzie w pl. Idz i popatrz jak Magda zagospodarowała swój tereen.

I zacznij szukac kompostowni w okolicy bo kompost to złoto ogrodnika.
Tu jest dużo watków z gliną i ogrodami na glinie. Musisz pochodzic i poczytac .tak sie tu uczymy. Nikt nie da Ci odp w jednym zdaniu jak poprawic glebe albo jak zrobic ogród.


Hej dzięki za wątek Wilczy Ogród, skarpa robi wrażenie i pewnie coś do siebie "przeniosę".

Jeśli chodzi o trawnik do sporo już poczytałem i obrałem wstępną taktykę którą chciałbym skonsultować:

- nawieźć ok 10 cm piasku
- nawieźć kompostu z kompostowni (już znalazłem w okolicy)
- wymieszać wszystko z moją gliniastą ziemią glebogryzarką
- zasiać łubin żółty...

... i na razie tyle. Będę czekać aż łubin urośnie i co dalej?

Ściąć go i przejechać wszystko glebogryzarką mieszając go glebą? Jak to dalej powinno wyglądać?

Ile kompostu powinienem nawieźć na ok 550 m2 trawnika? Jakiej frakcji piasek nawieźć? Może w ogóle nie pakować się w dodatkowe koszta, odpuścić piasek i nawieźć sobie więcej samego kompostu? Tylko czy on rozluźni glebe na tyle aby nie robiło mi się po deszczu bagno na tej glinie, bo obecnie to się nie da chodzić jak popada.

Pozdrawiam
Wilczy ogród 00:08, 18 cze 2022


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Magda witam odpisze.
Ogród tak się zazieleniły że miejsc z ziemią nie widać.
Uwielbiana przeze mnie skarpa przepiękna

Pozdrawiam i życzę zdrowia


Elu dziękuję za pochwały zdrówko z każdym dniem coraz lepiej
Trawnik na glinie - podłożu gliniastym, glebie twardej, zbitej 23:23, 15 cze 2022


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 11961
Do góry
sebastian92 napisał(a)
Dzień dobry,
Jestem już po lekturze całego wątku na temat trawnika na glinie i widzę że pomimo kilku uniwersalnych zabiegów, każdy przypadek wymaga indywidualnego podejścia.
Zamieszczam zdjęcia gleby wokół mojego domu i proszę o pomoc w założeniu ogrodu. Oczywiście nie wszystko naraz. W tym roku chciałbym skupić się na użyźnieniu i rozluźnieniu podłoża.

Kilka informacji:

- na mojej działce jeszcze 2 lata temu rosło zboże, zostało skoszone i zacząłem budowę,
- skarpy widoczne na zdjęciach powstały po wybraniu ziemi celem wyrównania działki
- podłoże to glina - po deszczu woda stoi, robi się błoto że ciężko chodzić w kaloszach, kiedy natomiast jest sucho ziemia zamienia się w "popękaną skałę" (widoczne na jednym ze zdjęć)
- teren typowo surowy, pobudowlany jednak coś tam samo zaczęło rosnąć (maki, zboże, chwasty, trawa) więc ziemia chyba nie jest taka całkiem jałowa.

W najbliższym czasie chciałbym posprzątać teren, zorganizować koparkę w celu wyrównania terenu po budowie i wykonać spadki "od domu"

Terenu nie chce podnosić bo nie mam już na to miejsca więc piachu na rozluźnienie chciałbym nawieźć tylko niezbędną ilość.

Pozdrawiam i liczę na pomoc

Sebastian



W watku Wilczy Ogród jest wysoka skarpa. Podobna do Twojej. I to jest najpiękniejsza skarpa w ogrodzie w pl. Idz i popatrz jak Magda zagospodarowała swój tereen.

I zacznij szukac kompostowni w okolicy bo kompost to złoto ogrodnika.
Tu jest dużo watków z gliną i ogrodami na glinie. Musisz pochodzic i poczytac .tak sie tu uczymy. Nikt nie da Ci odp w jednym zdaniu jak poprawic glebe albo jak zrobic ogród.
Mój ogrodowy pamiętnik 12:10, 15 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Cześć Żeby sobie przypomnieć, przeczytałam sobie Twoje początki i porównałam ze stanem obecnym. I stwierdziłam, że bardzo podziwiam Cię za konsekwencję. Oczywiście, ogród zmienił się ogromnie, jest piękny, bujny, ale: utrzymałaś linie rabat, pozostałaś przy swojej miłości do kolorów, została ta fajna skarpa, którą musiałaś zrobić na początku. I to jest super, bo ten ogród nie jest robiony na czyjąś modłę tylko jest bardzo Twój. I to jest jego atut.
Pozdrawiam serdecznie!
Magary Dramaty z Rabaty 00:52, 15 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9765
Do góry
tulucy napisał(a)
To drugie, zrobić kolejnego rogala jakby.

No to by było do zrobienia. Za takim rozwiązaniem najbardziej przemawia to, że nie trzeba tego robić za jednym zamachem, ale mogę na raty, jak czas pozwoli. Najpierw żółte (bo i tak planowane) a potem myślę o czerwonym

Ale miej na uwadze, że to co wygląda jak rogal na moim planie nie jest tym co nazywam "rogalem" pokazując zdjęcia Rogal na planie to moja znienawidzona skarpa, a rogal ze zdjęć to tylko lewy górny rożek
Wilczy ogród 08:07, 14 cze 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14971
Do góry
Magda witam odpisze.
Ogród tak się zazieleniły że miejsc z ziemią nie widać.
Uwielbiana przeze mnie skarpa przepiękna

Pozdrawiam i życzę zdrowia
Mój ogrodowy pamiętnik 21:49, 11 cze 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Judith napisał(a)
Mnie skarpa (i schodki!) bardzo się podoba. Fajny jest taki teren, nie ma nudy! . Aczkolwiek na pewno trudny.


Jest plus dolnego poziomu, że jesteśmy bardziej schowani i nawet jak się kąpiemy w basenie to nas nie widać.
Mój ogrodowy pamiętnik 21:43, 11 cze 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Skarpa jest rewelacyjna nawet z lewitującymi schodkami . Ma to swój urok


W sumie chyba tak .
Mój ogrodowy pamiętnik 21:20, 11 cze 2022


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
Skarpa jest rewelacyjna nawet z lewitującymi schodkami . Ma to swój urok
Mój ogrodowy pamiętnik 15:03, 11 cze 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13221
Do góry
Mnie skarpa (i schodki!) bardzo się podoba. Fajny jest taki teren, nie ma nudy! . Aczkolwiek na pewno trudny.
Magary Dramaty z Rabaty 23:53, 06 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9765
Do góry
Sylwia - faktycznie może u mnie ciężko się połapać bo zdjęcia robię z różnych stron, żeby sąsiadów ominąć
Taki plan poglądowy mam. Nie jest może doskonały i nie do końca w skali, ale coś tam widać Spadek terenu zaznaczyłam. Generalnie górna część działki w miarę płaska, potem pochyłość. Tak chyba sobie poprzedni właściciele wymyślili i stąd się wzięła skarpa (nieszczęście moje ).

Magary Dramaty z Rabaty 00:30, 05 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9765
Do góry
Martka, Asia-Rojodziejowa - absolutnie nie czuję się odpowiedzialna na brak bodziszka rozanne na rynku, a za jego cenę to już w ogóle Faktem jest, że nabyłam 30 sztuk 12 w zeszłym roku i 18 w tym Sama się dziwię, że je wszystkie zagospodarowałam - w tym sezonie już z głową, nie więcej niż jeden na metr, zgodnie z radą Agaty z Tajemniczego Te zeszłoroczne przesadzam No ale tłumaczy mnie skarpa, której nie lubię - nie mam zdolności baletowych ani wspinaczkowych - zakładam, że bodziszek, przynajmniej częściowo, załatwi sprawę
Dziewczyny, bodziszki kupowałam/zamawiałam w styczniu W sklepie u KB. Ma je w ofercie co roku. Pakowane w sześciopaki, małe sadzonki (chyba nawet nie P9), o ile dobrze kojarzę wychodziło ok. 6 zł za sztukę. Jak kupiłam to jeszcze były dostępne przez dłuższy czas

Tak wyglądają moje bodziszki sadzone w zeszłym sezonie (pamiętajcie, że u mnie wszystko o co najmniej 2 tygodnie opóźnione):



A tak wyglądają te, które dotarły do mnie niecały miesiąc temu, posadzone jakieś 2-3 tygodnie temu:



A dla Asi dodatkowo jarzmianki, te już u mnie powoli zaczynają kwitnąć, warto się skusić


Tu w towarzystwie:



Mam kilka albo i więcej Muszę je sobie przypisać do nazw i zapisać, które jak kwitną i które się wysiewają. Białe w tym roku dokupiłam jeszcze przez net, zadowolona jestem, cena niezła, jak coś to na priv Ci napiszę.
Te ciemne super się u mnie sprawdziły, kwitły cały sezon. Kupowane na allegro, więc też jestem w stanie ustalić jakie to

Wilczy ogród 06:54, 04 cze 2022


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Johanka77 napisał(a)
Magda ależ u Ciebie już bujnie! Cudownie!
Nic nie cytuję, bo wszystko bym cytowała

Skarpa nadal jest moją ulubioną.
Ale te iryski śliczne masz!


Asia dziękuję za pochwały

teraz mam bujnie ,ale od chwastów -nie spodziewałam sie ,że tak szybko potrafi ogród zarastać nie tym co trzeba -2 tygodnie temu miałam wycacane na glanc ,a teraz .....ech ....ale co zrobić
chyba czas poszukać pomocy w plewieniu


Agatorek napisał(a)
Pięknie, kolorowo, bujnie i różnorodnie, tak jak lubię . I piesia z bratkami, to taki trochę większy kwiatek .
Na tarasie też bardzo ładnie, elegancko, biało- zielono

Nie byłabym sobą, gdybym nie zapytała o klona, tego zielonego . To dissectum, czy jakiś inny?


Aga spóznione dziękuję

ten klon to dissectum -widzisz ,już jaki znawca jesteś ja do tej pory mam problemy z zapamiętaniem nazw roślin ,które posiadam

sylwia_slomczewska napisał(a)
Madzia pięknie rośliny się za opiekę odwdzięczają, rabaty już zapełnione, teraz czekać, aż roślinki zajmą calutkie miejsce Ale widzę, ze zakupom się nie oparłaś, jak ja to rozumiem


Sylwia dzięki bardzo
zakupom roślinnym jakoś nie przystoi się opierać
Ogród w dolinie 09:41, 02 cze 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Roocika napisał(a)


No chwasty Aga to już łypią na mnie z każdej strony. Skarpa dopiero co opielona a tu już kolej ostów i skrzypu i znowu bym musiała ją pielić... Jak irgi i tawulce zakwitną, to nie odważę się tam podejść, bo będzie mnóstwo bzyków
Pogoda nie sprzyja, bo zimno i pada. Dziś mamy tylko 12 stopni. W domu włączyłam w weekend ogrzewanie, bo mi zimno było.

Asiu, my też włączamy jeszcze ogrzewanie, pogoda wiosenna, a nie letnia.
Może żeby opanować chwasty, to kartony i zmielona kora? Też to wymaga pracy, ale pomoże.
Ogród w dolinie 10:46, 01 cze 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8713
Do góry
Agatorek napisał(a)
Świetne zakupy przyszły .

I fajne plany na rabaty przy grujecznikach.

Dobrze, że udało Ci się coś posadzić. U mnie ciagle pada, już chyba wystarczy .
Wczoraj tylko biegiem posadziłam kilka aksamitek (em je uwielbia), bo były w maleńkich doniczusiach, no i posadziliśmy w zeszłym tygodniu 4 drzewka.
A chwasty rosną. Zaczęłam jakiś czas temu pielić, trochę mi jeszcze zostało. Gdyby nie ta pogoda, pewnie zbliżałabym się do końca. A tak, to tam, gdzie zaczęłam, to już nowe widziałam . Neverending story…



No chwasty Aga to już łypią na mnie z każdej strony. Skarpa dopiero co opielona a tu już kolej ostów i skrzypu i znowu bym musiała ją pielić... Jak irgi i tawulce zakwitną, to nie odważę się tam podejść, bo będzie mnóstwo bzyków
Pogoda nie sprzyja, bo zimno i pada. Dziś mamy tylko 12 stopni. W domu włączyłam w weekend ogrzewanie, bo mi zimno było.
Ogród z plażą 15:35, 29 maj 2022


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5481
Do góry
Joann to prawda, duża rewolucja, całkiem sporo roboty za nami i przed nami.

Roocika dziękuję, myślę, że jednak skarpa zawsze jest trudniejsza do ogarnięcia.

Kasya iryski dziękują. Dobrze się u mnie czują. Pewnie kwestia wilgotnej gleby. A heptakodium po prostu źle wygląda po posadzeniu, połowa liści wyschła, na szczęście wciąż widać ślady życia. Licytujemy się z eM czy przeżyje

Rododendrony z przedogródka, fioletowy zakwitł nareszcie, jako ostatni. Trochę mnie martwi, bo sporo liści mu żółknie. Nawożony regularnie, podlewany, a jednak wciąż coś mu dolega.







Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies