Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Ogród w dolinie 07:56, 24 cze 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8729
Do góry
Magleska napisał(a)
Asia ja też pieję z zachwytu nad frontową -jest szał reszta też fajnie się rozrosła


Madziu, dziękuję Cieszę się, że Ci się podoba. Twój ogród też mi się podoba

Dorii napisał(a)
No frontowa się rozszalała, wcale nie widać że taka młodziutka. Na trzcinniki też zwróciłam uwagę. W pierwszym momencie myślałam że masz tam jakieś iglaczki strzyżone na wykrzykniki.
Pięknie


To chyba duży plus bylin, że szybko rosną Trzcinniki zaszalały ze wzrostem

Martka napisał(a)
Asiu, suche oczko jest bardzo zaawansowane Jestem ciekawa Twoich obserwacji, Zuza Antracyt pisała o ważkach, które rozwiązują jej problem komarów! Nabieram ochoty na spróbowanie z jakimś mini-oczkiem... ale na razie tłumię te myśli w sobie
Bardzo ładny bodziszek czekoladowy, znasz może nazwę?
Asiu, przyjemnie u Ciebie. Skarpa nabiera uroku, ogród bujnieje. Zaglądam z przyjemnością i fajnie, że wstawiasz na bieżąco zdjęcia!


Marta, nie jestem pewna, czy w tym roku zakończymy ten projekt Ostatnio linkowałam taki tekst o mini oczkach, zawsze można spróbować w kastrze.

Bodziszek to bodziszek łąkowy Hocus Pocus.

Buziaki Marta, cieszę się, że zaglądasz.
Ogród w dolinie 07:53, 24 cze 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8729
Do góry
Judith napisał(a)
Frontowa pięknie wyglada, swietnie, ze udało Ci sie zebrać tak wiele roślin i posadzić je w jednym czasie . Jest efekt!
Skarpa nabiera urody .


Dziękuję Judith. To rzeczywiście było fajne, mieć rośliny, rozmieścić i posadzić

Juzia napisał(a)


Ładna ta frontowa ci wyszła

I skarpa jaka czyściutka


Dzięki Juziu.
Frontowa bardzo cieszy.
Skarpa oplewiona to fotki cyknęłam. Hoduję kilka ostów, aby sprawdzić metodę Dorii na ich zanik ale nie wiem czy wytrwam

Mirka napisał(a)

Asia fajnie rozrzuciłaś Trzcinnika . Jak zgrubieją to dopiero będzie efekt zobaczysz.
Moje już grubaski że objąć się nie da . Tak wczoraj fajnie falowały na wietrze ech szkoda że filmików krótkich nie można wstawiać.


Mirko! Cieszę się, że Ci się podoba. Bardzo mi się spodobały te trzcinniki, dokupiłam jeszcze kilka na rabatę przy bramie. Zaskoczyły mnie swoim wzrostem, zaraz będą takie wysokie jak ja.

Agi2006 napisał(a)
Rabata frontowa chyba wszystkim się podoba Oj udało Ci się to miejsce. Choć muszę przyznać że mam kilka ulubionych w Twoim ogrodzie. I nie wiem jak Ty tego wszystkiego dokonałaś w tak krótkim czasie mając jeszcze małe dzieci. Kłaniam się w pas.


Bardzo się cieszę, że podoba się rabata frontowa. Lubię ją oglądać przez okno
Z pracami przy dzieciach to jest tak, że jak człowiek robi jedno to inne leży. Inaczej się nie da Teraz już można zwolnić, bo jest na czym oko zawiesić
Ogród w dolinie 15:26, 23 cze 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21738
Do góry
Frontowa z trzcinnikami pięknie wygląda

No i skarpa super się prezentuje
Ogród w dolinie 14:24, 23 cze 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11957
Do góry
Roocika napisał(a)





Ta rabatka prezentuje się świetnie. Jak ja lubię takie wykrzykniki w postaci traw czy cisów.
I skarpa też fajnie zarosła. Mam irgi w doniczkach też będę sadzić na mini skarpie. Oby dały radę na piachu.
Ogród w dolinie 14:14, 23 cze 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10925
Do góry
Roocika napisał(a)
Irga i tawulec pogięty na skarpie. Irga skończyła już kwitnienie a tawulec kończy.




Asiu, rabata frontowa bardzo ładna i elegancka, ale mnie też podoba się skarpa, fajnie zarasta. Śliczny bodziszek z ciemnymi listkami, chyba mam jeden egzemplarz takiego, przeżył zimę, ma jeden pęd z kwiatkiem, ale nie rozrasta się, u Ciebie widzę jest podobnie. Szkoda, super by wyglądała taka duża kępa.
Ogród w dolinie 10:48, 23 cze 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Asiu, suche oczko jest bardzo zaawansowane Jestem ciekawa Twoich obserwacji, Zuza Antracyt pisała o ważkach, które rozwiązują jej problem komarów! Nabieram ochoty na spróbowanie z jakimś mini-oczkiem... ale na razie tłumię te myśli w sobie
Bardzo ładny bodziszek czekoladowy, znasz może nazwę?
Asiu, przyjemnie u Ciebie. Skarpa nabiera uroku, ogród bujnieje. Zaglądam z przyjemnością i fajnie, że wstawiasz na bieżąco zdjęcia!
Ogród w dolinie 21:19, 22 cze 2022


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42297
Do góry
Roocika napisał(a)






Ładna ta frontowa ci wyszła

I skarpa jaka czyściutka
Ogród w dolinie 19:41, 22 cze 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13382
Do góry
Frontowa pięknie wyglada, swietnie, ze udało Ci sie zebrać tak wiele roślin i posadzić je w jednym czasie . Jest efekt!
Skarpa nabiera urody .
Magary Dramaty z Rabaty 01:05, 22 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9787
Do góry
No dobra, czas się zmierzyć z Zuzą i Jej Słuszną Racją
Tłumaczą się tylko winni podobno, ale w tym przypadku się do nich zaliczam więc przy okazji zrobię rachunek sumienia

antracyt napisał(a)

Posadziłaś dalie razem z lawendą? One mają zupełnie różne/skrajne wymagania. Chociaż podobno(u mnie się to nie sprawdza), ślimaki nie lubią lawendy i dalii nie ruszą.


No więc tak (wiem, wiem, nie zaczyna się tak zdania ):

1. O różnych/skrajnych wymaganiach roślin wiem. Teraz. Kiedyś nie wiedziałam, a jak się dowiedziałam uznałam to za wymysły

2. Na pokazanym fragmencie jest WSZYSTKO. Zdjęcia "mocy" tego miejsca nie oddają To jest góra mojej nieszczęsnej skarpy. Jej części. Z czasów różnych i sadzenia różności. Nie mam do tego miejsca serca. Doszłam do ściany - niech się wysiewa co ma się wysiać, reszta niech rośnie. Jest obecnie gęsto. Plus - chwastów nie widać, nawet powój odpuścił, prawie.






3. Ten fragment ma zalety ale i wady. Zaletą jest to, że jest to miejsce mega słoneczne. Wadą jest to, że nie jestem w stanie o nie zadbać tak jakbym chciała - niestety nie mogę zbyt długo przebywać na słońcu

4. Nie wiem jaki miałam koncept kupując dalie w środku zimy Idę o zakład, że żadnego Po prostu uległam wpływom Jak już doszło co do czego i trzeba było te dalie wysadzić i znaleźć dla nich słoneczną miejscówkę to okazało się, że tylko w tym pierdolniku mogę wykopać na tyle duża dziurę, żeby zmieścić tam dalie a jeszcze dać im coś w dołek

5. Ratuje mnie to, że cała ta nieszczęsna skarpa to jest całkiem fajna ziemka - nie piach, nie glina, ziemka jakby ciemna - skąd poprzedni właściciele ją wzięli - nie wiem.

6. Lawendy tam dają radę - no ale to są pancerne lawendy, które przeżyły sadzenie w pełnej glinie

7. Co będzie dalej - nie mam pojęcia
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 00:26, 21 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9787
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Bardzo ładne, ale wymagające. Samo przycinanie przekwitłych bylin wymaga ekwilibrystyki, a na pewno dojdzie jeszcze plewienie, rozsadzanie. Jak dla mnie to taka stroma skarpa musi być prawie bezobsługowa. Wiadomo, że przez pierwsze dwa, no może trzy lata trzeba plewić, bo posadzone rośliny będą małe, ale później żeby nie wymagały zabiegów częściej niż raz do roku.
Ciekawa jestem co wybierzesz, bo też o swojej skarpie myślę.

Gosia, masz wieeelką rację. Skarpa to gimnastyka na poziomie, którego ja akurat nie lubię Już parę razy poleciałam z mojej Dlatego właśnie z floksów płożących jestem mega zadowolona - tam gdzie się już rozrosły - nie włażę. Czasem skrzyp pomiędzy nimi się pojawi ale np. powojnika już nie widzę.
Rogownicę na skarpie miałam w momencie kupienia działki. Była stara i zaniedbana. Poszła precz. Teraz dosadzam ale tylko w tych miejscach gdzie mam swobodny dostęp żeby ją przyciąć
Wilczy ogród 16:22, 20 cze 2022


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Urszulla napisał(a)


Świecznika mnie od wczoraj męczyła
A połączenie maczugi z krwawnikiem muszę gdzieś u siebie wymyśleć. Ach te inspiracje spotkaniowe Wczoraj znalazłam też Twoje bordową Piano

Piękny bukiecik z przywrotnika


Ula lubię też tą świecznicę -ciekawe,czy można ją podzielić bez większych szkód -widzi mi się na tym kawałku z 5 sztuk takich

Nowa12 napisał(a)
Bardzo mi się podoba jak fajnie domek ogrodnika pomalowałaś. Jak będę przemalowywać swój to też pomyślę o takich kolorkach.


Aga ja też już muszę malować nie chciało mi się go szlifować przed tamtym malowaniem i teraz się łuszczy ....
fajnie ,że Ci się podoba

Agatorek napisał(a)
Madzia, ehhhh, (wzdycham z zachwytu ❤️❤️❤️) po prostu cudownie.

Wszędzie mi się podoba . I na skarpie . I w przedogrodku. I przy tarasie (i na tarasie też )
Zdjęcia świetne
Ujęcie rabaty przed domkiem ogrodnika - super!
Róże cudowne

Zapytam tylko o to, co to?



Aga dziękuję za Twoje wzdychanie dobre fotki pocykałam
to dmuszek jajowaty -wysiewałam z nasion -jest świetny -będę go znowu wysiewać wiosną

Gosialuk napisał(a)
Madzia jak już gęściutko masz na rabatach. I zestawienia bardzo mi się podobają. Zwłaszcza te z niebieskim. No i skarpa.
Rabatą różaną u Asi też jestem zachwycona. Na pewno będzie inspiracją w niejednym ogrodzie.
Aga na zdjęciu powyżej to dmuszek jajowaty. Jednoroczna trawka.


Gosiu dziękuję za komplementy i trafne rozpoznanie dmuszka bardzo fajna trawka i łatwa w wysiewie


Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 16:04, 20 cze 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6318
Do góry
Bardzo ładne, ale wymagające. Samo przycinanie przekwitłych bylin wymaga ekwilibrystyki, a na pewno dojdzie jeszcze plewienie, rozsadzanie. Jak dla mnie to taka stroma skarpa musi być prawie bezobsługowa. Wiadomo, że przez pierwsze dwa, no może trzy lata trzeba plewić, bo posadzone rośliny będą małe, ale później żeby nie wymagały zabiegów częściej niż raz do roku.
Ciekawa jestem co wybierzesz, bo też o swojej skarpie myślę.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 00:01, 20 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9787
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)


Zgadza się, skarpa musi również zostać jakoś zagospodarowana, bo chwastowisko w tle wszystko zniszczy. Z wysiewaniem sprawa jest kiepska, bo dookoła łąki i mój trawnik niestety cierpi z tego powodu, że wszystko się sieje, a skarpa to już całkiem.

Asia, mam tak samo, ze wszystko się sieje
Ja na swojej skarpie od roku rozsadzam głównie floksy płożące - wiosną robią super widoki, a potem jest "tylko" zielono. Szybko się rozrastają - to największy ich plus. I zadarniają - to też plus, bo skarpa się nie obsypuje. Jak wyjdą "za bardzo" - można rwać bez konsekwencji.
U Ciebie by dodatkowo były po prostu zielonym tłem dla roślin z rabaty
Wilczy ogród 22:52, 19 cze 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6318
Do góry
Madzia jak już gęściutko masz na rabatach. I zestawienia bardzo mi się podobają. Zwłaszcza te z niebieskim. No i skarpa.
Rabatą różaną u Asi też jestem zachwycona. Na pewno będzie inspiracją w niejednym ogrodzie.
Aga na zdjęciu powyżej to dmuszek jajowaty. Jednoroczna trawka.
Mój ogrodowy pamiętnik 21:21, 19 cze 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Cześć Żeby sobie przypomnieć, przeczytałam sobie Twoje początki i porównałam ze stanem obecnym. I stwierdziłam, że bardzo podziwiam Cię za konsekwencję. Oczywiście, ogród zmienił się ogromnie, jest piękny, bujny, ale: utrzymałaś linie rabat, pozostałaś przy swojej miłości do kolorów, została ta fajna skarpa, którą musiałaś zrobić na początku. I to jest super, bo ten ogród nie jest robiony na czyjąś modłę tylko jest bardzo Twój. I to jest jego atut.
Pozdrawiam serdecznie!


Dziękuję Agata. Dokładnie tak było. Ogród robiony po mojemu i mimo że niedoskonały bo autorstwa takiego laika z blokowiska jak ja to najważniejsze że i ktoś taki przy odrobinie chęci i zapału też może coś zielonego stworzyć .
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 18:27, 19 cze 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10796
Do góry
Liviaa napisał(a)
Widziałam hortensję pnącą na skarpie- pięknie wyglądała i miała masę białych kwiatów. Nawet się założyłam z koleżanką, bo nie mogła uwierzyć, że to hortensja. Skarpa i do tego patelnia, trochę tam cienia chyba tylko rano będzie, bo od wschodu jakieś drzewko rosło. Niestety nie mam zdjęcia, a prędko tam nie pojadę. Plus jest taki, że możesz posadzić na dole, gdzie łatwiej zadbać i podlać krzaczka i kierować go w górę. Z tym, że nie wiem czy gałązki się będą ukorzeniać czy tylko czepiać podłoża.


Właśnie tak myślałam, żeby tą skarpię właśnie trochę tak obsadzić, żeby w górnej jej części były rośliny bezobsługowe. Jak w końcu będziemy zasypywać ziemią murek wzdłuż podjazdu, to muszę niektóre rośliny przenieść, np. nieszczęsne jałowce. Je bym dała samą górą skarpy i w ten sposób połączyłabym z dalszymi obsadzeniami na skarpie.

Korci mnie, żeby tak też przeciągnąć z kolei aspirin też na skarpę, bo na tej skarpie pierwotnie rosła dzika róża.

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 18:16, 19 cze 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10796
Do góry
Magara napisał(a)

Asia, ja na planowaniu się nie znam a swojej skarpy nie lubię Nie mam na nią pomysłu, jest puszczona na żywioł i sadzę tam głównie zadarniające.
Ale jak patrzę na to miejsce, o którym mówisz, to wydaje mi się, że skarpy nie możesz puścić samopas. Ani tam skosić ani nic. A jak Ci skarpa chwastem zarośnie to efekt z rabaty w chwastowiskowym tle skarpy zginie. I jeszcze będą Ci się chwasty na rabatę wysiewać. Myślałaś o tym, żeby całą skarpę w rabatę wkomponować?
Z irgą płożącą kiedyś próbowałam, nie wyszło mi, być może te kilka lat temu zabrakło mi doświadczenia.
Lucy chyba pisze o czymś co się geokrata nazywa - fakt drogie. I chyba ma na celu powstrzymanie obsypywania się ziemi, ale i tak rośliny zadarniające w tym czymś trzeba posadzić.


Tak, zrozumiałam z tą geokratą. Już przeglądałam, że mają różne głębokości od 5cm w górę. Różną wielkość "oczek"

Zgadza się, skarpa musi również zostać jakoś zagospodarowana, bo chwastowisko w tle wszystko zniszczy. Z wysiewaniem sprawa jest kiepska, bo dookoła łąki i mój trawnik niestety cierpi z tego powodu, że wszystko się sieje, a skarpa to już całkiem.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 03:01, 19 cze 2022


Dołączył: 21 mar 2022
Posty: 240
Do góry
Widziałam hortensję pnącą na skarpie- pięknie wyglądała i miała masę białych kwiatów. Nawet się założyłam z koleżanką, bo nie mogła uwierzyć, że to hortensja. Skarpa i do tego patelnia, trochę tam cienia chyba tylko rano będzie, bo od wschodu jakieś drzewko rosło. Niestety nie mam zdjęcia, a prędko tam nie pojadę. Plus jest taki, że możesz posadzić na dole, gdzie łatwiej zadbać i podlać krzaczka i kierować go w górę. Z tym, że nie wiem czy gałązki się będą ukorzeniać czy tylko czepiać podłoża.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 23:51, 18 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9787
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)


A co do skarpy, to popatrz jaka ona jest strona. Celowo położyłam paletę. Nie wiem czy pchać się w obsadzenie czymś poza irgą. Ewentualnie przeciągnąć na odrobinę w górę aspirin…

Asia, ja na planowaniu się nie znam a swojej skarpy nie lubię Nie mam na nią pomysłu, jest puszczona na żywioł i sadzę tam głównie zadarniające.
Ale jak patrzę na to miejsce, o którym mówisz, to wydaje mi się, że skarpy nie możesz puścić samopas. Ani tam skosić ani nic. A jak Ci skarpa chwastem zarośnie to efekt z rabaty w chwastowiskowym tle skarpy zginie. I jeszcze będą Ci się chwasty na rabatę wysiewać. Myślałaś o tym, żeby całą skarpę w rabatę wkomponować?
Z irgą płożącą kiedyś próbowałam, nie wyszło mi, być może te kilka lat temu zabrakło mi doświadczenia.
Lucy chyba pisze o czymś co się geokrata nazywa - fakt drogie. I chyba ma na celu powstrzymanie obsypywania się ziemi, ale i tak rośliny zadarniające w tym czymś trzeba posadzić.
Trawnik na glinie - podłożu gliniastym, glebie twardej, zbitej 21:17, 18 cze 2022

Dołączył: 14 cze 2022
Posty: 11
Do góry
LIDKA napisał(a)


W watku Wilczy Ogród jest wysoka skarpa. Podobna do Twojej. I to jest najpiękniejsza skarpa w ogrodzie w pl. Idz i popatrz jak Magda zagospodarowała swój tereen.

I zacznij szukac kompostowni w okolicy bo kompost to złoto ogrodnika.
Tu jest dużo watków z gliną i ogrodami na glinie. Musisz pochodzic i poczytac .tak sie tu uczymy. Nikt nie da Ci odp w jednym zdaniu jak poprawic glebe albo jak zrobic ogród.


Hej dzięki za wątek Wilczy Ogród, skarpa robi wrażenie i pewnie coś do siebie "przeniosę".

Jeśli chodzi o trawnik do sporo już poczytałem i obrałem wstępną taktykę którą chciałbym skonsultować:

- nawieźć ok 10 cm piasku
- nawieźć kompostu z kompostowni (już znalazłem w okolicy)
- wymieszać wszystko z moją gliniastą ziemią glebogryzarką
- zasiać łubin żółty...

... i na razie tyle. Będę czekać aż łubin urośnie i co dalej?

Ściąć go i przejechać wszystko glebogryzarką mieszając go glebą? Jak to dalej powinno wyglądać?

Ile kompostu powinienem nawieźć na ok 550 m2 trawnika? Jakiej frakcji piasek nawieźć? Może w ogóle nie pakować się w dodatkowe koszta, odpuścić piasek i nawieźć sobie więcej samego kompostu? Tylko czy on rozluźni glebe na tyle aby nie robiło mi się po deszczu bagno na tej glinie, bo obecnie to się nie da chodzić jak popada.

Pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies