Ania
U mnie evergold jest w półcieniu
Ja to chyba źle patrzę na tą Twoją rabatę ... bo ja ją oceniam od strony wejścia do domu a Ty chyba z okna salonu?
Mogłabyś na tym rysunku dorysować rośliny?
Każde zdjęcie można cytować wiele razy ale to jest !!!!
PS Maja była u Was a ja mam książkę - atlas - katalog Waszych odmian starych historycznych jabłoni.
Jakiż ten świat jest - wielki i przyjazny. Jak Twój ogród - wielki i przyjazny.
Witaj Przemku - trafiłam do ciebie poszukując wisterii i ta mnie zadziwiła wielkością pąków kwiatowych i ich ilością. Czy mógłbyś podpowiedzieć mi ile ma lat? Kiedy ciąłeś po raz pierwszy bo widzę, że tu też profesjonalne przycięta. Czy przemarzała na początku? I jak ją pielęgnujesz oprócz cięcia? Właśnie znalazłam na wątku, że może to być odmiana Macrobotrys. Absolutnie pięknie wygląda w wersji kwitnącej u ciebie. Czekam na tegoroczne kwiaty
I drugie pytanie - ile razy w roku podcinasz tuje formowane? Są pięknie zagęszczone a ja się tak z moimi 2 całymi sztukami cykam i chyba źle robię.
Ogród cudny, masz rękę do cięcia i do kompozycji. Nie będę tu oryginalna
Pozdrawiam
Nie wiem, czy na to miałam zwrócić uwagę - ale jestem warzywnikowo skrzywiona. Ślicznie, widać układ. Bardzo mi się podoba. Co to za drzewka - krzewy w warzywniku, jadalne?
Tabliczki z nazwami jak wiatrowskazy dojrzałam - aż tyle u Ciebie zakątków tematycznych!
ja czasu niemam niestety nawet do sklepu podjechać ;/ taki jeden z minusów życia na wsi ;/
mi dłuugi weekend minął raczej budowlano ale tak jak pisałem wcześniej fajnie mieć Ciocię co tez lubi ogrody.. warzywnikiem na który nie mieliśmy czasu postanowiła sie zająć i "wydzierżawić"
wschodzące słońce fajnie podświetla rabaty...z moich ML widzę że chyba 3 przeżyły..
FC dalej nic nie dają oznak życia...
i jedyny miskant co u mnie chce rosnąć...
przyrosty z 3 maja...dzisiaj to juz chyba ze 3 razy większe...lubię ten zielony kolor
witam, proszę o pomoc w diagnozie co dzieje sie z hortensja anabel. Posadzone w zeszłym roku na wiosnę. Latem zeszłego roku też było to co teraz wychodzi na młodych listkach, ale myślałam, że za dużo, za wczesnie po posadzeniu dałam nawozu. Na jednym z liści znalazłam też takie małe, ok.1mm kuleczki obok siebie, ale liść wyrzuciłam nie zrobiłam zdjęcia. Teraz przejrzałam i już tego nie widzę. Niedaleko rośnie hortensja Pinky Winky i jest ok.
śliczne, u mnie najwięcej ciemno granatowych, reszta się jeszcze wstydzi i się nie rozwijają, u mnie dużo z siewu jest co znalazłam na ogrodzie to wsadziłam na bylinówkę
Ha ha ha to tak jak ja jedyne miejsce gdzie pozwalam na takie kolory to przy wjeździe za bukszpanem, tam i liliowce i krokosmia i będą cynie czerwone, okraszone to wszystko fioletem. Ale poza tym miejscem nigdzie indziej Kocham pastele, a biel i limonka najlepiej przy domu
No i co Ci powiem, to Ci powiem, ale zaszalałaś z tulipanami, aż nie pamięta się trudu sadzenia jesiennego gdy widzi się za oknem takie widoki
Pięknie i wiem, że już tematu cebulowych nie odpuścisz To tak jak ja
Jak Ty to robisz w jeden dzień pomysł w drugi są skrzynie a w trzeci lokatorzy
W takich warunkach lokatorzy mają się jak w najlepszym apartamencie Fajnie to wygląda Brawo