Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Biało różowy ogród za płotem. 22:46, 05 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Zdjęć z prac trawnikowych nie mam wcale dzisiejsze strzały na ślepo telefonem, nic nie widziałem na ekranie bo słońce mocno świeciło.
Pas wzdłuż tarasu przed końcowym wałowaniem, linie kroplujące już na rabatach.


No i główny trawnik przewałowałem dizisja obciążonym walcem, niestety widać skutki klejenia się ziemi do metalu, ale po 3 podlewaniach wyrównało się ładnie

Biało różowy ogród za płotem. 22:41, 05 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ewelino za miesiąc będzie już ogromna różnica bo roślinki ładnie się budzą i zaczynają konkretnie zdobić na rabatach, a te dostają powoli ściółkę.
Trawnik z rolki kładłbym z ogromną przyjemnością mimo jego wagi
Graby to Fastigiaty i na razie ciąć ich nie będę, niech się ładnie ukorzenią.

Ludwiko mam nadzieję, że Ty doświadczasz więcej wdzięczności lub uznania dla pracy Hortensje sadzone jesienią powinny dać czadu, te wiosenne raczej będą skromne, ale już na przyszły rok planuję mnóstwo cebulowych, a zapełnić taki niewielki ogród będzie łatwo i nawet nie tak kosztownie

Jolu porządeczek dopiero się robi, ale już jest coraz lepiej, ja mam ogromną radochę i mnie to wystarcza

Agato powiem CI, że graby nawet łatwo weszły do samochodu, ale jak je zobaczyłem miałem spore obawy Mobilizacje będzie teraz bo muszę przewieźć niespełna 4 metrowego buka
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:39, 05 maj 2016


Dołączył: 28 cze 2013
Posty: 4984
Do góry
Luki kiedy wpadniesz na kawkę? Trzeba by sezon spotkań zacząć.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:30, 05 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Teraz mam ważne pytanie dla znawców, czy nie jest zaw wcześnie na wykopanie krokusów, muszę rozsadzić trawy, a krokusy w tym mi przeszkadzają.


Znalazłem dla siebie ogromną glediczje trójcierniową Sunburst, chce ją posadzić na drugim końcu bylinowej, ale strasznie się wacham czy to dobra decyzja bo w sumie znalazłem miesjce dal 6 drzew i powoli wdrażam plan, lista gatunków zrobiona, częśc drzew już w szkółkach znaleziona.
Mam silną potrzebę podwyższenia ogrodu. Może i 4 metrowy Rohan Obelisk u mnie zamieszka...
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:25, 05 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Mam dosłownie kilka zdjęć z CO na telefonie to pokażę
Amanogawa i magnolia Susan pięknie kwitły, reszta wcześniejszych magnolii zmarznięta


Sosna Varella z dedykacją dla Marzenki tabliczka ma może 10x15cm uspokoję, że ogród ma już 11 lat.


Piwonia drzewiasta była ogromna, chyba 140cm
Na judaszowca w tym roku chyba się nie załapię, a jest ogromny i gałązki całe obklejone kwieciem
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:11, 05 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu jak mi na czymś zależy to jestem bardzo uparty, ale bez przykrości się nie obyło, ale to akurat szkoda gadać.

Paweł gleba dość słaba więc cudów nie będzie, ale chyba zabiorę próbki przy okazji na badanie bo mam wrażenie, że jest kwaśna.
Pomijam fakt, że nawet dnia nie potrafią upilnować psa by nie biegał i wyprowadzić go na spacer bo pies nie potrafi niestety spokojnie biec tylko orać na zakrętach, ciekaw jestem jak to ma miesiąc wytrzymać.

Ewelino nie sądzę

Łukasz Brawo Ja

Gosiu czas gonił bo Pan przysługę mi zrobił z dobrej woli i nawet grosza ode mnie nie chciał w zamian, więc czasu na zdjęcia brak, chociaż coś na telefonie chyba zrobiłem.
Poza tym Pan miał w swojej małej szkółce piękne Cisy Elegantissima, Choiny Jedelloh i miniaturowe jodły, w sumie sosny też były ładne... pokusa ogromna, a z grzeczności za przysługę wypada po coś wrócić
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:04, 05 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ewo szukałem walca w promieniu 10km od domu dalej nie miałem czasu się zaciągać

Kamilko pewnie, będę pamiętać

Kindzia ja się tylko uśmiechnę

Gosiek ja osobiście body kupiłbym nowe, ale doradzać trudno bo to wiele trzeba zabrać pod uwagę no i to jakie kto ma wymagania. Czasami czytam na forach fotograficznych, że body mało ważne bo najważniejszy i tak obiektyw, po części się z tym zgodzę, ale ni do końca bo dla amatora to lepsze jednak jakieś nowinki, które ułatwią zrobienie ładnych zdjęć, a dobry obiektyw może to tylko polepszyć. No i oczywiście pierwsze skrzypce gra cena bo rozbieżność jest ogromna.

Mój ogród pod górkę... 22:03, 05 maj 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Kacha123 napisał(a)


Może i jakiś mikroklimat tu jest? z pewnością mury i żwir się nagrzewają w słońcu i oddają to ciepło.
Nigry były cięte dość mocno już w szkółce. Przycinam je po kwitnieniu mniej więcej w kulkę. Chcę żeby się zagęściły. Luki poleca mocne cięcie wiosną i mam wrażenie, że wtedy są ładniejsze, ale nie kwitną.
Moje zawilce to wielkokwiatowe, mają liście przez cały sezon i pod koniec lata kwitną drugi raz, ale słabiej. Dałam radę


Kasiu baaaaardzo Ci dziękuję
Mój ogród pod górkę... 21:53, 05 maj 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Zana napisał(a)
ML taaakie duuuże? Ty to masz chyba jakiś specjalny mikroklimat w tym amfiteatrze. W sumie w takiej niecce to zawsze cieplej jest i osłonięte wszystko masz z każdej chyba strony.
Ale Kasiu pytanie mam: czy Ty swoje Nigry/Pissardi (nie wiem, które masz) cięłaś po zakupieniu? I w ogóle jak często je tniesz?

I jeszcze o zawilce zapytam, bo jak je zobaczyłam to olśnienie na mnie spłynęło co dodać do rabatki, którą sobie właśnie w głowie układam. Czy one mają liście przez cały sezon, nie zanikają na lato? Kiedyś miałam albo takie same albo podobne, ale podczas rewolucji na hostowej rabacie jakoś tak się zawieruszyły, że już się nie odnalazły. Pamiętasz jak te Twoje się nazywają? Uuuff, sorki, że tyle pytań. Może dasz radę


Może i jakiś mikroklimat tu jest? z pewnością mury i żwir się nagrzewają w słońcu i oddają to ciepło.
Nigry były cięte dość mocno już w szkółce. Przycinam je po kwitnieniu mniej więcej w kulkę. Chcę żeby się zagęściły. Luki poleca mocne cięcie wiosną i mam wrażenie, że wtedy są ładniejsze, ale nie kwitną.
Moje zawilce to wielkokwiatowe, mają liście przez cały sezon i pod koniec lata kwitną drugi raz, ale słabiej. Dałam radę
Kosolkowa Pasja 19:49, 05 maj 2016


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Do góry
Kocimiętka. Mam luki w mojej "rzece" bo wysadziłam kilka krzaczków innej odmiany (wszystkie kupowane w moim CO, oczywiście jako "kocimiętka" no i tak wyszło). Te wyższe i późniejsze poszły na dużą bylinówkę. Dalej zawciąg i hosty.


Spotkanie Ogrodowiska w Pszczynie czerwiec 2016 16:10, 05 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu podjazd masz duży, jak się ustawimy gęsiego to pół ogrodowiska wejdzie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:57, 05 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
Luki napisał(a)
Kamilo już skończony, teraz podlewać i czekać. Niestety sterownik na razie za mnie tego nie zrobi bo nie mam czasu go zamontować ale przynajmniej z wężem latać nie muszę bo zraszaczami podlewam.

szczęściarz
a mogę mieć prośbę?
hmmm czy mozesz napisac choć raz Kami Kamcia lub coś w ten deseń bo Kamilo to tak poważnie i hmm
a ja ani powazna ani hmmmm
macham
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:27, 05 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kamilo już skończony, teraz podlewać i czekać. Niestety sterownik na razie za mnie tego nie zrobi bo nie mam czasu go zamontować ale przynajmniej z wężem latać nie muszę bo zraszaczami podlewam.

Ludwiko takie informacje dla mnie cenne tym bardziej, że kiedyś docelowo chciałbym 3 obiektywy mieć, ale to dopiero wtedy kiedy zmienię markę bo Sony zbyt często zmienia typ mocowania i technologie swoich aparatów, na razie mi wystarczy jeszcze na parę lat

Kasiu też miałem takie podejście i troszkę się straciło, ale z tym sklepem to jak z grą na giełdzie Uspokoję Cię z tym kosztami podlewania, nie będzie tak źle
Na aparatach ociupinkę się znam bo mnóstwo czytałem testowałem i oglądałem gdy kupowałem swój, ale gdyby co ja nadal amator i profesjonalnej wiedzy nie posiadać
Wałowanie po ciemku przy światłach tarasu i kropiącym deszczu były bardzo relaksujące

Moniko nie wiesz jakie to cenne informacje, będę troszkę męczyć jak się za to kiedyś zabiorę bo bardzo lubię fotografię, ale ostatnio na szybko cyk pstryk żeby było, czasu mało na to. Za adapterami jednak z chęcią się obejrzę bo lubię manualnie sobie 'ostrością pokręcić'
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 09:44, 05 maj 2016


Dołączył: 17 lis 2014
Posty: 552
Do góry
Luki napisał(a)


[b]Marzenko
nie wiedziałem, że akurat z walcem będzie taki problem, owszem było sporo do wypożyczenia, ale w odległości ok 20km a na jeden dzień chciałem gdzieś bliżej.
Co do obiektów to najważniejsze to chyba wybranie przyszłego aparatu na przyszły rok bo Sony ma dwa mocowania typ A i typ E, a inne firmy mają też inne mocowania.
Ja rozglądałem się dla siebie niedawno za obiektywami z mocowaniem A:
Sigma 17-70 f2,8-4
Tamron 16-300 f3,5-6,3
i jeszcze kilka modeli Sony, ale nie sądziłem, że moje wymagania będą krążyły w około kwoty 2 tysiące i na razie sobie odpuszczam, chociaż kilka były tańszych np 18-135 Sony, oraz kilka modeli Tamrona. Ogólnie obiektywy to skomplikowana sprawa, ale wiem przynajmniej już co oznaczają te cyferki i literki, a to już sukces

A szukaliście używek? Można znaleźć paręset tańszy obiektyw niż nówka sztuka a to z reguły są rzeczy, o które ludzie dbają, więc raczej nie ma obaw, że się kupi pogruchotany złom. Tym bardziej, że w większości ofert są zdjęcia faktycznie sprzedawanego przedmiotu a nie katalogowe. Ja ostatnio nabyłam sigmę 18-35 1,8 używkę. Przyoszczędziłam ok. 800 zł. Obiektyw jest super, prawie nie zdejmuję go z body
Generalnie jeśli o mnie chodzi to polecam stałki, albo jasne zoomy z niedużym zakresem ogniskowych.
Przepraszam, Luki, za offtopy ciągle... ale to taki mój mały bzik trochę z tym fotografowaniem, choć zupełnie amatorski...
Ogród z łezką II 09:19, 05 maj 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
Przy takiej czystej pracy trawnik po tygodniu będzie już wyglądał idealnie, a przy takiej w miarę ciepłej i deszczowej pogodzie tym bardziej No i z tego co widzę ciekło odpowietrzenie tylko

Jeszcze kupa kopania Łukasz. Pewnie w ten weekend nie skończymy jeszcze, chociaż kombinujemy żeby w poniedziałek wolne w pracy wziąć i działać.
Nie tylko odpowietrzenie ciekło...
Mój ogród pod górkę... 08:30, 05 maj 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Luki napisał(a)
Coś pięknego, a teraz będzie już z górki nie "pod górkę" Ja uwielbiam wyglądać przez okno gdy na przykład pada deszcz latem, a przez takie okno z taką zawartością, to chyba bym zapuścił korzenie


Odkąd zrobiliśmy ogród, to salon był najrzadziej używany, bo nie było widoku na ogród. Wszyscy goście pakowali się do kuchni, żeby popatrzeć na ogród.
Tak więc w salonie był porządek z nieużywania, a w kuchni glanc z powodu odwiedzających Teraz mam nadzieję, że będzie normalnie - goście w salonie, kuchnia dla nas.
Wczoraj wieczorem odpaliłam lampki w ogrodzie i posiedziałam przy oknie, a dziś rano kawa w oknie - muszę się nacieszyć
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:16, 05 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Bogdziu mam walec samoróbkę dość spory bez napełnienia ważył już 80kg, a wody weszło do niego spokojnie ponad 100 litrów, więc troszkę ciężki był

Marzenko nie wiedziałem, że akurat z walcem będzie taki problem, owszem było sporo do wypożyczenia, ale w odległości ok 20km a na jeden dzień chciałem gdzieś bliżej.
Co do obiektów to najważniejsze to chyba wybranie przyszłego aparatu na przyszły rok bo Sony ma dwa mocowania typ A i typ E, a inne firmy mają też inne mocowania.
Ja rozglądałem się dla siebie niedawno za obiektywami z mocowaniem A:
Sigma 17-70 f2,8-4
Tamron 16-300 f3,5-6,3
i jeszcze kilka modeli Sony, ale nie sądziłem, że moje wymagania będą krążyły w około kwoty 2 tysiące i na razie sobie odpuszczam, chociaż kilka były tańszych np 18-135 Sony, oraz kilka modeli Tamrona. Ogólnie obiektywy to skomplikowana sprawa, ale wiem przynajmniej już co oznaczają te cyferki i literki, a to już sukces

Asiu u mnie gleba piaszczysta, a mimo to był problem, ale głównie dlatego, że przejechałem walcem po miejscu gdzie jest troszkę gliny i jak to się przykleiło to już było posprzątane.
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 07:35, 05 maj 2016


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Madzen , chodzilam po ogrodzie i szukalam tych Angelique bo juz zglupialam i moze cos pomylilam ale nie, to byly paczki z L. z trzema rodzajami tulipanów i tylko te nie wypalily.

Piwonie mam spisane w domu,wieczorem zalacze listę ale jedna wygląda jak lody

Luki , nie,hacone nigdy mi nie wymarzlo, to twarda sztuka. Jedynie mogła być zmasakrowane przez psa lub podeptana przez dzieci...
Pewnie jakiś inny problem...
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 07:22, 05 maj 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Luki napisał(a)
Nie lepiej ściankę z bloczka betonowego postawić, od niego tynk tak łatwo nie odpadnie bo od ceramiki bez bardzo dokładnego wykonania i zabezpieczenia może się tak stać.
Co do drzew ja bym poczekał z dosadzaniem jak powstanie ścianka i wszystko bardziej ruszy. Na spokojnie, sam szkielet rabaty już jest mega efektowny
o to mila teoria Luki.bo u mnie wszystkie murki w ogrodzie z bloczka
Rododendronowy ogród II. 06:27, 05 maj 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Luki napisał(a)
Bożenko cieszę się również z deszczu w Twoim ogrodzie, w samą porę by rośliny odpowiednio się napiły, a w szczególności różaneczniki U mnie też padało, ale ja ogólnie mniej zadowolony bo plany bardzo okrojone w czasie mi pokrzyżowało


U mnie brak wody to juz była klęska zywiołowa, sporo roślin mi wypadło w tym roku . Oby się zmieniło bo więcej takich suszy mój ogród może nie przeżyc.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies