No to sie narobiłes okropnie. Walec oblepiony ziemią musiał byc podwójnie ciężki.Bardzo porzadnie robisz ten trawnik, taki trud musi byc nagrodzony sukcesem.

Pożyczyłbym Ci mojego osobistego walca gdybyś mieszkał bliżej....


Jaki obiektyw polecasz bo w moim starym musze wymienić (popsuł mi sie od piasku z ogrodu....) a za rok wymienie "body"
Mam starego sony' aka. Aha nie szalej z cenami propozycji bo my z M amatorami jestesmy i nie planujemy rozowju w tej dziedzinie. Ja robie wszystko na automacie... Czasem makro dla forum...

Oj grabienia mokrego trawnika i walcowania tez-nie zazdroszcze.
A siac trawy jak na razie nie umiem tam gdzie kiedys sialam kawalki marnie to wyglada.

Bogdziu mam walec samoróbkę dość spory bez napełnienia ważył już 80kg, a wody weszło do niego spokojnie ponad 100 litrów, więc troszkę ciężki był

Marzenko nie wiedziałem, że akurat z walcem będzie taki problem, owszem było sporo do wypożyczenia, ale w odległości ok 20km a na jeden dzień chciałem gdzieś bliżej.
Co do obiektów to najważniejsze to chyba wybranie przyszłego aparatu na przyszły rok bo Sony ma dwa mocowania typ A i typ E, a inne firmy mają też inne mocowania.
Ja rozglądałem się dla siebie niedawno za obiektywami z mocowaniem A:
Sigma 17-70 f2,8-4
Tamron 16-300 f3,5-6,3
i jeszcze kilka modeli Sony, ale nie sądziłem, że moje wymagania będą krążyły w około kwoty 2 tysiące i na razie sobie odpuszczam, chociaż kilka były tańszych np 18-135 Sony, oraz kilka modeli Tamrona. Ogólnie obiektywy to skomplikowana sprawa, ale wiem przynajmniej już co oznaczają te cyferki i literki, a to już sukces

Asiu u mnie gleba piaszczysta, a mimo to był problem, ale głównie dlatego, że przejechałem walcem po miejscu gdzie jest troszkę gliny i jak to się przykleiło to już było posprzątane.

Łukasz macham
idź już konczyć ten trawnik

Luki napisał(a)

[b]Marzenko nie wiedziałem, że akurat z walcem będzie taki problem, owszem było sporo do wypożyczenia, ale w odległości ok 20km a na jeden dzień chciałem gdzieś bliżej.
Co do obiektów to najważniejsze to chyba wybranie przyszłego aparatu na przyszły rok bo Sony ma dwa mocowania typ A i typ E, a inne firmy mają też inne mocowania.
Ja rozglądałem się dla siebie niedawno za obiektywami z mocowaniem A:
Sigma 17-70 f2,8-4
Tamron 16-300 f3,5-6,3
i jeszcze kilka modeli Sony, ale nie sądziłem, że moje wymagania będą krążyły w około kwoty 2 tysiące i na razie sobie odpuszczam, chociaż kilka były tańszych np 18-135 Sony, oraz kilka modeli Tamrona. Ogólnie obiektywy to skomplikowana sprawa, ale wiem przynajmniej już co oznaczają te cyferki i literki, a to już sukces

A szukaliście używek? Można znaleźć paręset tańszy obiektyw niż nówka sztuka a to z reguły są rzeczy, o które ludzie dbają, więc raczej nie ma obaw, że się kupi pogruchotany złom. Tym bardziej, że w większości ofert są zdjęcia faktycznie sprzedawanego przedmiotu a nie katalogowe. Ja ostatnio nabyłam sigmę 18-35 1,8 używkę. Przyoszczędziłam ok. 800 zł. Obiektyw jest super, prawie nie zdejmuję go z body
Generalnie jeśli o mnie chodzi to polecam stałki, albo jasne zoomy z niedużym zakresem ogniskowych.
Przepraszam, Luki, za offtopy ciągle... ale to taki mój mały bzik trochę z tym fotografowaniem, choć zupełnie amatorski...

Widzisz...a ze mnie się śmiali jak mówiłam, że chcę wcześniej kupić, bo potem sezon i ceny będą wyższe, ale nie przypuszczałam, że za każdym razem wyższe jak wchodzę do sklepu

Bogdzia we mnie ziarenko chęci obudziła do myślenia nad nowym aparatem, widzę że masz o tym pojęcie, jakby co wiem kogo mam pytać Ale nie martw się, że Cię będę zaraz męczyć, mam pustki finansowe i tak szybko się to nie zmieni. Zaplanowane wydatki najpierw

Współczuję Ci tej roboty z wałowaniem...brzydko mówiłeś przy tej robocie???

Ale trawnik będzie jak stół, tylko to potem z uśmiechem będziesz wspominał...

A ja do takiego pstrykania dla przyjemności polecam stare obiektywy plus adaptery. Moim ulubionym jest Helios 44 mm do zenita. Ja miałam swoje ale koszt na all nie powinien przekroczyć 50 zl. Do tego adapter 40 do 80 zl w zależności od tego czy z soczewką czy bez. A zabawa przednia i pięknie maluje W ogóle stare manualne obiektywy zwłaszcza te na gwint M42 (czyli te wkręcane) można kupić na aukcjach i bazarach za takie grosze że warto próbować. Ja mam tego na kilogramy i chociaż nie ze wszystkich jestem zadowolona to mam też takie z którymi się nie rozstaję
Tylko nie znam tych mocowań do sony, ale jeśli istnieją do niego adaptery z M42 to szczerze polecam poszukać i pobawić się bo to wiele nie kosztuje a efekty mogą cię pozytywnie zaskoczyć

Kamilo już skończony, teraz podlewać i czekać. Niestety sterownik na razie za mnie tego nie zrobi bo nie mam czasu go zamontować ale przynajmniej z wężem latać nie muszę bo zraszaczami podlewam.

Ludwiko takie informacje dla mnie cenne tym bardziej, że kiedyś docelowo chciałbym 3 obiektywy mieć, ale to dopiero wtedy kiedy zmienię markę bo Sony zbyt często zmienia typ mocowania i technologie swoich aparatów, na razie mi wystarczy jeszcze na parę lat

Kasiu też miałem takie podejście i troszkę się straciło, ale z tym sklepem to jak z grą na giełdzie Uspokoję Cię z tym kosztami podlewania, nie będzie tak źle
Na aparatach ociupinkę się znam bo mnóstwo czytałem testowałem i oglądałem gdy kupowałem swój, ale gdyby co ja nadal amator i profesjonalnej wiedzy nie posiadać
Wałowanie po ciemku przy światłach tarasu i kropiącym deszczu były bardzo relaksujące

Moniko nie wiesz jakie to cenne informacje, będę troszkę męczyć jak się za to kiedyś zabiorę bo bardzo lubię fotografię, ale ostatnio na szybko cyk pstryk żeby było, czasu mało na to. Za adapterami jednak z chęcią się obejrzę bo lubię manualnie sobie 'ostrością pokręcić'

A walec stoi u mnie.....Gdybyś napisał że potrzebujesz....
Teraz już wiesz, jeśli będzie jeszcze potrzebny przyjedź.