Mam dosłownie kilka zdjęć z CO na telefonie to pokażę
Amanogawa i magnolia Susan pięknie kwitły, reszta wcześniejszych magnolii zmarznięta


Sosna Varella z dedykacją dla Marzenki tabliczka ma może 10x15cm uspokoję, że ogród ma już 11 lat.


Piwonia drzewiasta była ogromna, chyba 140cm
Na judaszowca w tym roku chyba się nie załapię, a jest ogromny i gałązki całe obklejone kwieciem

Teraz mam ważne pytanie dla znawców, czy nie jest zaw wcześnie na wykopanie krokusów, muszę rozsadzić trawy, a krokusy w tym mi przeszkadzają.


Znalazłem dla siebie ogromną glediczje trójcierniową Sunburst, chce ją posadzić na drugim końcu bylinowej, ale strasznie się wacham czy to dobra decyzja bo w sumie znalazłem miesjce dal 6 drzew i powoli wdrażam plan, lista gatunków zrobiona, częśc drzew już w szkółkach znaleziona.
Mam silną potrzebę podwyższenia ogrodu. Może i 4 metrowy Rohan Obelisk u mnie zamieszka...

Łukasz właściwie krokusy powinno się wykpywać jak liście wyschną. Ją jednak przesadzałam z zielonymi i przeżyły. Najwyżej mniejszy kwiat będzie.

Luki kiedy wpadniesz na kawkę? Trzeba by sezon spotkań zacząć.

Łukasz, a dasz rade przenieśc z podłożem czy musisz je wyplatywać z tej trawy? Mnie sie zdarzało przesadzac i kwitnące i tuz po kwitnieniu i kompletnie nic im nie było, ale za każdym razem były z fragmentami podłoża. Zresztą moje pierwsze krokusy wiele lat temu dostałam w fazie kwitnienia własnie wykopane z ogrodu znajomej - po przesiedleniu nadal kwitły

Małgosiu jak tylko mniejszy kwiat to wchodzę w to, ale chyba da radę z bryłkami ziemi wykopać i zostawić do zasuszenia w zacisznym miejscu.

Łukasz wybrałbym się chętnie jak najszybciej, ale u mnie to niestety nie takie proste

Ula cieszy mnie ta informacja bo raczej uda się przenieść z bryłką ziemi, może nawet od razu je przesadzę na nowe miejsce, akurat w tym miejscu ziemię mam bardziej zbitą i nie powinna się obsypać tak jak zwykle z moim piaseczkiem bywa

Dziękuję za wszystkie porady

Co do aparatów to ja bym miała poradę taką: jeśli wiesz na pewno, że wykorzystałaś już wszystkie możliwości swojego body i chcesz czegoś wiecej, to jasne - kup coś lepszego (niekoniecznie nowego). Ale jeśli ciągle focisz na kitowym, ciemnym obiektywie i na trybach automatycznych to kup sobie najpierw najtańszą stałkę (50 mm 1,8 używkę można kupić za ok. 300 zł, nówkę za ok. 500 zł), poczytaj o przysłonie, czasie naświetlania, ISO i zacznij robić zdjęciach na trybie M albo którymś półmanualnym. Po jakimś czasie sama doskonale będziesz wiedziała, czego potrzebujesz i czego oczekujesz od nowego body - lepszy AF, wyższe użyteczne ISO, pełna klatka, CROP?

Dzięki za porady.
Aby nie zaśmiecać tematu, przenoszę go do mojego wątku https://www.ogrodowisko.pl/watek/3386-ogrodowa-przygoda-lukasza?page=845#post_7

Łukasz ja krokusy przesadzam zawsze jak plewię skarpę. O każdej porze Teraz w poniedziałek też przesadzałam Zawsze kwitną.