Mam prośbę o pomoc w zdiagnozowaniu problemu z tujami.
Moje tuje rosną od ponad 15 lat i do tej pory nie stwarzały problemów aż do zeszłego suchego lata po którym jedna z nich zaczęła schnąć zimą "na zielono" a nie na rudo jak tuje innych sąsiadów( przypuszczam że po suszy letniej). Jest zdecydowanie do wycięcia . Ale zauważyłam że podobne objawy zaczyna mieć sąsiadujące z nią drzewko , też już przymarniało, jakby nieco przywiędło. Na moje oko to nie kwestia zeszłorocznej suszy ale chyba jakaś choroba, szkodnik. Proszę o pomoc.
dziękuję Edytko, takie sadzonki do Ciebie przyjechały??spore! to zamówię te z Twojego linka
i nawet nie wiesz jaką ulgę mi sprawiłaś wpisem o royality...jezu..to taki impulsywny zakup i strasznie sie cieszę ze ona ładniejsza od nigry..uff...
skoro mam wiele gatunków takich jak Ty to jest szansa że moze też bedę mieć ładnie
sesleria..cudna! tez kupiłam 5 na początek choć mam nadzieję że ładnie przybiorą i będe mogła za rok dzielić. piekny kolor, soczysty, świetna jest
Aniu, lepiej poczekaj jak już będziesz tworzyć przedogródek. Wszyscy piszą, ze magnolia nie lubi grzebania przy korzeniach, to pewnie przesadzania też nie lubi.
Bardzo mi się podobają te poduchy przetacznika
Ciemierniki teraz dopiero pokazują u mnie swoje piękno.
Aniu, ja kilka lat temu, w moim pierwszym ogródku przyblokowym posadziłam ponad 300 cebul tulipanów. Taki nietypowy prezent urodzinowy od mojego holenderskiego przyjaciela. Tulipany prosto z Holandii. Wiosną zeszło wszystko. Było cudnie! Miałam tyle gatunków, że trudno zliczyć.
I wiesz co? Rok później już tylko kilka sztuk zakwitło a z przepięknej kolekcji czarnych tulipanów poprzetykanych białymi zostały się tylko białe. Kilka lat później już tylko pospolite czerwone i białe się uchowały.
Lecę do ogrodu. Potem u mnie nadzieja na deszcz.
Miłego dnia.
W przedogródku zaczęły kwitnąć tulipany, ale bardzo nierówno. Część kwitnie, a większość w pąkach zielonych jeszcze. Mówiłam Ci, że mam tu białe - oj, ta pamięć! Żółte mam i czarne.
Suzan mnie cieszy, pozostałe magnolie też, cieszy mnie sam fakt ,że rosną, bo jak wiesz sama
z doświadczenia, że nie wszystko co piękne możemy podziwiać w naszych ogrodoach
Irysy i ich szable też bardzo lubią w ten wiosenny czas