Dzisisj cały dzień spedzilam w ogrodzie. Bosssko! Styrałam się jak wół. Już zapomniałam jak to fajnie.

Zrobilam raban na jednej rabacie, która za nic mi nie pasowała. Realizuję moją wizję. Do zamierzonego efektu jeszcze daleka droga. Kamulce na razie górują ale z czasem zatopią się w poduchach bukszpanowych. Posadziłam masę moich ukorzenionych maluchów i większe dorwane promocyjnie. Do tego klony i azalie. Ciekawa jestem jak się ten zestaw będzie sprawował. Na razie mały kawałeczek.



Dostałam od Teściówki Gienkę. To chyba jeden z najbardziej trafionych prezentów. kiedy i czym nawozi się magnoie? Na razie dam jej spokój - niech się ukorzeni najpierw.

Zachodzace za siebie kostki bo to miejsce widokowe z okna wiec musze jakos wiosenne obcinanie zaslonic


Na przodzie po prawej lawenda, za lewa kostka szalwia wysoka, moze za prawa kostka troche perowskiej a reszta to trawy ale jeszcze nie wiem jakie i moze kilka jezowek i na bank werbena bo tam rosla

chyba tak to się nazywa - ale mi sie nie rozpadały... więc ściągnęłam.