poduchy floksów , bardzo lubię ich kolor na początku wiosny kiedy w ogrodzie jeszcze smutno i mało kolorowo. Mam je w kilku miejscach i uważam że są niezawodne.

Może mało ale ładne
A lilaki maja takie małe paki czy to starsze zdjęcia ?

Nie to zdjęcia z dziś i wczoraj, na razie wszystko małe, lilaki jakieś takie bieduliny.

Monika ślicznie u Ciebie, floksy cudne, uwielbiam je i wciąż szukam dla nich miejsca u siebie a poza tym u nas też wiecznie, tyle,że póki co nie pada.

Witaj, sąsiadeczko piękny angielski ogród tworzysz, elegancki misz masz kolorystyka super a sam zamysł oraz dodatki na 6. Pozdrawiam

Monika76 napisał(a)

Coś podżera mi róże, stąd te dziury na liściach. Zrobiłam opryski, zasilam nawozem i mam cichą nadzieję że się zregeneruje.Mam przy tarasie jeszcze jedną różę, posadzoną w zeszłym roku jesienią. W tym roku dopiero zakwitła i jestem zachwycona
pozostałe róże które zakwitły również są wspaniałe dla mnie, bo co roku piękniejsze.

Moniko jak nazywa się ta róża okrywowa przy tarasie? będę wdzięczna, pozdrawiam

Agata to jest THE FAIRY, jest fantastyczna, mam ją w kilku miejscach i co roku mnie zachwyca od nowa.

U mnie nareszcie zakończone zostały prace przy elewacji. Trwało to długo i nie ukrywam że czekałam na ten moment kilka lat. Mogę w końcu posprzątać przed domem i zasadzić to co w głowie mi kiełkowało.

U mnie nareszcie zakończone zostały prace przy elewacji. Trwało to długo i nie ukrywam że czekałam na ten moment kilka lat. Mogę w końcu posprzątać przed domem i zasadzić to co w głowie mi kiełkowało.

Trawka nieco "zryta" przez rusztowanie, ale już się regeneruje.
Donice obsadzone pomału, ale wszystko jeszcze takie małe. W tym roku tak jak w poprzednim czarne surfinie razem z białymi- to zestawienie z Danusinowego ogrodu bardzo przypadło mi do gustu i tym razem również musi tak być.
Powinnam zacząć ciąć bukszpan, ale boję się - nigdy tego nie robiłam na taką skalę i jak spitolę to będzie totalna lipa.
A tymczasem zmykam do ogrodu ...