i jeszcze wlasnie znalazlam takie pudelko, musze gdzie pomiedzy powtykac
chce jeszcze cis albo i dwa, chyba w prawym gornym rogu
i mam 4 bukszpany jakies 30-40 cm wysoki i tez je chce na ta rabate przesadzic i zrobic z nich kulki, moze w lewym rogu. Te byliny nie wszystkie przezyja a cis i bukszpany beda na dlugo
Wyobraź sobie, że mam...tyle miejsc jeszcze znalazłam
wkoło tej rabaty, gdzie ziemię widać posadzę dalej azalie japońskie
na rabacie sa magnolie i azalie wielkokwiatowe
zresztą czego tam nie ma...z czasem będzie znowu wykopywanie')
Agnieszko witaj i dziękuję za tyle ciepłych słów
Zakładaj wątek, abym mogła z rewizytą wpadać
Zaglądaj kiedy chcesz, kiedy ciężko i smutno, tu u mnie czasami można się uśmiać po pachy
np jak w budzie chciałam zamieszkaćpozdrawiam serdecznie
Haniu dziękuję wczoraj tak mi fajnie było, szło jak z płatka, ale w trakcie bajzel był
najpierw z igieł czyściłam, wyskubałam żurawki, skróciłam suche wrzośce
słabo u mnie rosną
przymiarki
a po robocie zapomniałam sfocić
potem grabiłam i siałam trawę, bo tam wypalona do cna
czy coś z tego będzie, nie wiem..
pewnie nie raz jeszcze będę się tu grzebać
trawki ścięte i bluszcze skróciłam w celu zagęszczenia
Tylko wczoraj Aganiu
dziś zima i zimno
a jutro znowu słońce
Ta azalia śliczna, dużo pąków, zresztą pełno innych było; największa pontyjska u mnie od ciociGosi, czekam jak zakwitnie
ta długaśna rabata czysta, powoli wszystko wyłazi, będzie busz
teraz pustawo
na tyłach Imprezowni paproć i Tuffi w kolorach
ale mi net wolno chodzi, juz reklamację złożyłam
chciałam ostrokrzew ciąć, prowadzę go w stożek, ale ma pąki, to po kwitnieniu zrobię
ta skimmia cała w pąkach, czerwona mizerna
To zrobię, jak radzisz Haniu
U mnie dziś biało, wieje okropnie, ale jutro znowu słonecznie, za to w nocy mróz.
Na razie z doskoku cos działam, jak pogoda dopisuje.
Ty tez Haniu stopuj, bo kawałek masz, jeszcze trochę i już się ociepli
tu koło krzesła po lewej posadziłam wczoraj azalię pontyjską, będzie pachnieć
może jeszcze jakiś powojnik tu wcisnę..
Krokusy w masie powalają swym widokiem, ale i inne rośliny w wielkich plamach dają podobny efekt. Tylko nie zawsze chcemy minimalizować gatunki. Chciałoby się wszystko i dużo, a wtedy nie ma efektu, bo nawet kolekcją to nie jest tylko zbiorem roślin.
Wiem, wiem, sama przez to przechodzę, ale jak nie kochać róż, dalii, irysów, wrzosów, liliowców, chryzantem?
Przecież kwitną w różnym czasie. A ogrody małe, No to mamy "naćpane". Ale mamy wszystko co lubimy.