Podczas wyczesywania w grzebieniu łamały mi się ząbki. Lepszy jest sposób Ryski. Trzeba delikatnie pociągnąć za te końcówki z kołtunami i one sama wychodzą. Zostaną te zielone i stipa zyska na urodzie.
Warzywnik uwielbiam.

Haniu ale ty masz wzorowy warzywnik bardzo mi się podoba i te plony obfite ,mniam

ciekawa jestem tej mojej stipy niebawem bo teraz to jej kwitnienie mi się podoba, będę czesać ją najwyżej

Zdolność ogarniania maleje z wiekiem. Spieszę się więc, żeby ogarnąć póki wiem, co ogarniam.
Stipie lada moment zrobi się w górnej części potężny kołtun z dojrzałych nasion. Źdźbła nie są w stanie go udźwignąć. Zwłaszcza, kiedy nasiąknie wilgocią. Są dwie szkoły postępowania z kołtunem:
1. wyczesać i zachować dotychczasową wysokość stipy (upierdliwe to i dosyć trudne w realizacji, osobiście połamałam kilka grzebieni)
2. sposób Ryski- obciąć radykalnie kołtun; ten sposób stosuję od ubiegłego roku- stipa traci na wzroście, ale ogrodnik zyskuje cenny czas

Te niefajne róże wyrzuciłam bez żalu.

Cuda komponujesz na tych rabatach Stipą mnie zarazilaś Pieknie masz!
Ta stipa od Ciebie właśnie zaczęła kwitnąć❤️

Rozsiewają się? Super wieści. Choć nie wiem czy u mnie będą chciały. U mnie nawet werbena czy stipa się nie sieje. Chyba tylko brachytricha i naparstnice tworzą siewki.
Ja też musiałam swojego chcieja ograniczyć. Nie ze względu na brak powierzchni bo tej akurat wystarczy mi do śmierci żeby obsadzać. Raczej żeby nie zrobić bałaganu. U mnie pojedynczych roślin nie widać. Ja muszę sadzić grupowo.

U mnie naparstnice się nie sieją. Mam co roku kilka sztuk i tyle. Werbena i stipa też, szczególnie stipa. Kiedyś wyczesałam wszystkie i nasionka sypnęłam tu i tam i co? Kilka marnych źdźbełek znalazłam.

Po prostu mam mały ogródek do swojej dyspozycji Nie jestem w stanie powierzchni karmić chcieja. O! Jeszcze podniósł łeb...
A, mam lilie złotogłów, rozsiewają się same.

No i te Twoje róże... Chyba faktycznie fanką nie jesteś bo same najfajniejsze masz posadzone
I napisz proszę coś więcej na temat letniego cięcia stipy.
Generalnie strasznie Ci zazdroszczę i ogrodu i ogarnięcia, ogarnięcia wszelkiego

Sadź naparstnice, siej naparstnice Za rok, dwa będziesz miała małe urozmaicenie przy pieleniu - poza chwastami będziesz miała sryliardy naparstnic I dylemat, które wywalić, które zostawić, a które przenieść w inne miejsce
Mam wielki sentyment do naparstnic Nie wyobrażam sobie bez nich początku lata

Tu też Ci napiszę, bo może ktoś podzieli opinie że idealnie na stipowisko będzie pasować czyściec wełnisty lub żeleźniak amazone
Jeżówka blada ❤, szukam od dawna

Madzia, Ty już może nie knuj co będziesz poprawiać w ogrodzie, masz pięknie

Bardzo podoba mi się roztrzepana stipa. I pomarańczowe róże . I w kontraście spokojny przedogródek .

Piękna ta Twoja stipa mam od zeszłego roku kilka sadzonek i w tym pokazała swoją urodę. Bardzo mi się podoba na żywo to już wiadomo czemu się wszyscy nią zachwycają

Trochę zaległych i dzisiejszych porannych.

Stipa w tym roku jak nigdy dotąd