Witam wszystkich
Od jakiegoś czasu podczytuję sobie ten wątek i wiele innych na forum i szukam inspiracji. Mam do zagospodarowania rabatą przed domem (wychodzi na nią okno z kuchni), na której w większości jest słońce - od samego rana do późnych godzin popołudniowych. I tak kombinuję co by tam wsadzić co by wytrzymało te ekstremalne warunki pogodowe i chyba powoli wybucha mi głowa i mam ochotę się poddać. O ogrodnictwie wiem niewiele, to mój pierwszy ogród, który mam od marca tego roku. Uczę się i czytam, ale nadal to dla mnie czarna magia. Obecnie rabatka to jakieś resztki trawnika/chwastów, wypalone przez słońce i przez robiące na niej koty sąsiadów - tak wyglądała przez ostatnie 10 lat. Całość chciałabym wysypać żwirem/kamieniami (myślałam o frakcji 20-60mm żeby było bardziej naturalistycznie), co by pozbyć się kotów
Póki co zdzieramy darń i przekopujemy. Posadziłam lawendę z przodu, w taki sposób jak na szkicu, jako pierwsza linia obrony przez kotami.
Myślicie ze da radę na niej ostnica i szałwia - gdzieś wyczytałam e razem ładnie wyglądają ale może coś mi się pomieszało? Co jeszcze posadzić żeby nie było efektu na baczność stojącego wojska? Chciałabym dorzucić może kilka większych kamieni żeby ta rabatka miała taki mniej „oficjalny” wygląd.
Pomóżcie coś wymyślić bo ja już naprawdę wariuję.
Wymiary na szkicu oczywiście w cm