Podoba mi sie ta kompozycja z ta ciemna trawa.Widzialam ja u nas ostatnio w ogrodniczym i nie wiedzialam co to (byla podpisana tylko jako TRAWA)
ocia ja potrafię w ogrodniczym sprawdzać w necie co za okaz. Głupio to wygląda jak stoję przed rośliną i czekam jak mi się w komórce strona otworzy.....
A koło vertogo chodziłam tydzień i się zastanawiałam czy ją kupić. T nie jest popularna trwa, więć większość osób ją mija . Ale rozplenice, które mi wymarzły pomogły mi podjąć decyzję
Ale wszystko wybujało od naszego spotkania, pieknie; też jestem ciekawa, co to będzie za rok, chyba dżungla i będziesz biegać z sekatorem i ciąć trawy zachwycające!
Irenko przynajmniej będę miała co rozdawać na spotkaniach ogrodowiska
Marzenko! Ta trawa vertigo jest niesamowita! Skąd ją wytrzasnęłaś? Ha!?! Spowiadaj sie szybko!
Dodałam ją sobie do listy
Pozdrawiam Zdolnąślązaczkę! A pochwal się jeszcze, gdzie kupiłaś meble na taras, bo też mnie zachwyciły a na spotkaniu zapomniałam zapytać...
Grupo melduję/spowiadam się/ domoszę - trawa szt 5 w Psarach, szt 1 w Obi na Długiej
Meble Obi na Bielanach wiosną było głosowanie na forum czy mam kupić biale, szare czy czarne?
wczoraj od 17 pradu nie miałam przez burze ktore grasowaly nademną jak glupie i teraz nadrabiam Zdjęcia ktore pokazujesz sa prześliczne, trawy niesamowite, niby takie byle co na wiosne , niepozorne a eraz gaj normalnie, pieknie komponują się z resztą. Cieszę się że bambusy odżyły bo pasuja tam idealnie, domyślam się że takie przysuszone z lekka Cię denerwowały Nie dziwie sie natomiast że lubisz wracać do domu bo mając takie widoki na podjeździe nawet kąt oka może się pojawić wbrew reklamie. A chciałam jeszcze jedno malutkie słuweczo odnośnie widoku na ścianę wodna w towarzystwie zieloności... MIODZIO!!!!
Aniu dziękuję za komplimenta
Trawa rzeczywiście moja faworytka, nawet jeśli zmarźnie zimą w garażu będę w przyszlym roku szukać znow. Ale w przyszlym roku w tym miejscu zrobię płodozmian
Ps trawa już pisałam rozplenica vertigo, w naszych centrach ogrodowych nie miała wzięcia
Trochę mnie denerwuje ta rozczochrana czuprynka ale chyba nie mogę go trzeci raz przyciąć czy jeszcze mogę?
Tnij spokojnie ile chcesz do końca sierpnia. Danusia swoje poczochrane nawet na początku września ciacha
Leżaczek z Jyska ? chyba taki sam jak mój
Ślicznie zdjęcia bukszpana a horti miodzio !!! pozdraiwma serdecznie.
Ps tarty chyba nie masz w czym robić!!!!!
Odp. d ooswietlenia tarasu.. .jak nie liczysz się z grosem..to rób cochesz.. a ja ksieliczysz to zainwestuj w oświetlenie które ma możłiwosć włożenia żarówek ledowych.. koszt żaróki w granicach 50zł.... (stosuj min. 4W. inne zaciemne).. i słowo 4W swoje znaczy.. będziesz mogłą oswietlać na okrągło..bez wpływu na rachunki... ja mam całe takei oświetlenie w ogrodzie i mam takie iluminacje....z kilkunastu?? lamp.. i świeci codziennie do północy.. i mma obraz za oknem nawet w nocy
Reszta t okwestia gustu, a ot ym się nie dyskutuje
Dobrze piszesz Aniu ja mam oświtlenie na zewnątrz domu wyłącznie ledowe z czujnikiem zmierzchu, nie odzuwam różnicy w rachunakch mimo, że palą sie przez caly rok, każdej nocy!
Muszę jesze w lampie na tarsie wymienić
Ano cicho...
przyjadę to zajmę się oświetleniem tarasu - a raczej szukaniem oświetlenia.
A może ktoś mógłby mi polecić jakieś dobre oświetlenie punktowe..?...
Ja kupiłam w castoramie reflektor,i łączone szerogowo, przestawiam je teraz gdzie mi sie podoba
Zagubiła nam się ??? Czy się urlopuje??? A co z werandą i pachruszczami???
do urlopu jeszcze troszeczkę zostało ... robią się donice ... tradycyjnie rękodzieło się odstawia ... i mam złą wiadomość wygląda na to, że pierwszą pokażę pod koniec tygodnia dopiero ... prace posuwają się odwrotnie proporcjonalnie do narastającej we mnie irytacji ...
weranda ... no weranda ... ... ta bidulka to ma pod górkę ... trzeba mieć cierpliwość do mieszkania w mieście Kielce ... ogromną ... chcę pomalować na biało elementy podstopni ... uznałam, że polecona przez Dajanę farba Remersa będzie idealna ... i oczywiście, że musi być przysłana ... tym razem do sklepu nie do mnie ... oszczędzę szczegółów ... powiem tylko miała być wczoraj ... ...
pachruszcza ... czekają na swoje pięć minut ... ja mam już plan na jedną rabatę i wiem, że jednak na werandzie i schodach będą kulki i stożki ... rabaty w prostokącie i kwadracie a pachruszcza w kulki ...zaplanowana rabata pod werandą to róża (bonica chyba ... albo głupotoodporna od Madżenki ) ... lawenda i kulki - to tak metr no może trochę mniej od werandy wzdłuż ścieżki ... bezpośrednio pod hortensja (taka limonkowo-biała) i miskant ... no i zastanawiam się nad czosnkami ...
tak na werandzie i na schodkach ... no mniej niż więcej
Jak się jeszcze u Ciebie napatrze na te cudowności to dom postarzę....
Piękna ta inspiracja z biukszpanami w donicach, wzdycham na samą myśl widoku zza płota. Sąsiediz bedą wisieć na nim! Nie tylko dywan.....
Aga a ja pamiętam z dzieciństwa powodzie. Mieszkałam w Jeleniej Górze. Pamietam, że zdarzało się (liczba mnoga), że po bardzo intensywnych opadach latem rzeczka występowała z brzegu i podmywala okoliczny park. A obok były kamienice z XIX wieku.... Budowane przecieź przez Niemca.
Na anomalie pogodowe nawet oni nie byli przygotowani.....
Pamietam jak w kaloszach biegaliśmy ogladąć czy już zalewa główną drogę czy nie. Ale to zwykle było w wakacje , najczęściej w lipcu.....
Wydaje mi się natomiast źe zimy były bardziej mroźne i śnieżne, ale to może złudzenie bo mieszkałam blisko gór...
Marzenko - ale się rozbujał Twój ogród przez te prawie 3 tygodnie - nie do poznania. I nie wiedziałem, że szmaragdy mogą rosnąć tak szybko - dwa razy większe od wiosny. A u mnie niby wymagające rośliny rosną OK, a takie głupie tuje za Chiny nie ruszą!
Myśle i myślę jakie szmaragdy???? A ty o dobytku sąsiadów za płotem piszesz
Nawożą tuje i systematycznie podlewają fajne tło mi robią prawda?
Lepiej się ogląda ogród, w którym się było. Ale wszystko buja, Marzena, a to jeszcze nawet miesiąc nie minął.
No Aguś buja buja a co do trawy vertigo czyli tej ciemnobrązowej doczytalam, ze jest jedną z najszybciej rosnących traw... Ale jesienią będę ją wykopywać....
Witaj, Marzenko! Jak to się dzieje, że Twój ogród zmienia się z dnia na dzień i wciąż pięknieje?
Cieszę się, że bambusy wracają do siebie...Są piękne i takie zwiewne...
pozdrawiam
Agnieszko ogród po prostu rośnie intensywnie przez deszcz podlewany. Aż starch się bać co bedzie za rok