Witaj Katko, ogród stracił trochę na charakterze wraz z utratą stodoły, która dzieliła go na dwie różne części, a poszarzałe z upływem czasu deski stanowiły piękne tło dla roślin.
Oprócz tego przybył problem odgrodzenia się od leżącego na ziemi dachu.Róża i arcydzięgiel pozwalały maskować smętny widok, a potem dalie i wigwamy fasoli.
Miesiąc temu zastał wywieziony ostatni kontener z gruzem i przybył mi do gospodarowania solidny kawał glinianego klepiska.
Przemciu to cuś opatulone w bunkrze to tycieńka hortensja . Najpierw musiałam ją znaleźć żeby ją okryć . Cemierniki przykryłam igliwiem . Spoko, do wiosny wymyślisz nie jedną szklarnię .
A te są pod sosnową kołderką
Sama mam miejsca w ogrodzie niedoskonałe, ale co tam, teraz żałuję, że brakuje mi zdjęć mojej sosny ościstej Pinus aristata.
Z archiwum coś tam zostało...były trojaczki
Ogród jest nieźle rozplanowany, bukszpanowy zywopłocik do przesadzenia, ponieważ zbytnio zamyka ogród, zwęża. Duża kula pewnie nie da się przesadzić, więc dobrze zamknąć ją w kwadracie, ale wtedy trzeba przechodzić przez taras.
Kompostownik trzeba zrobić 3 komorowy, taki jeden wielki kwadrat nie jest dobrze.
Na tarasie meble wypoczynkowe i donice z kwiatami lub roślinami trwałymi.
Studnia zamaskowana z 3 kluczowych stron, dostęp od strony wschodniej.
Świerki włącz w rabatę, jeśli brzydkie na dole, podkrzesaj gałęzie.
12, 13, 14, 15 nowe drzewa na wysokich pniach. 16 żywopłot iglasty jasnozielony.
Aniu,
miło Cię widzieć w moim ogrodzie
Sosnę rumelijską mam w ilości sztuk 1 i naprawdę jest bezproblemowa. Rzeczywiście w pierwszym roku przyrosty nie były zbyt duże ale w kolejnych latach jej przyrosty osiągają ok. 30-40 cm.
Tej sosny jeszcze nie uszczykiwałam (na cytowanej fotce to jej naturalny pokrój), ale od wiosny chyba zacznę ją trochę ograniczać bo zajmuje już sporo miejsca.
Postaram się odgrzebać parę fotek dla Ciebie.
Zacznę od najnowszych fotek ale postaram się odszukać zdjęcia z lat poprzednich.
2015 rok (za czerwoną różą)
Nie martw się na zapas, teraz jak sobie rozmyślam to już wiem, że miała dwa przewodniki i kiedy ciachnęłąm jeden, to musiałam wtedy ją zarazić i zachorowała, mam nauczkę, że sekatory w alkoholu czyścić muszę, jak podchodzę z cięciem do 10 letniego drzewa...taka przestroga dla Was