Z tego co widzę, to coś zaatakowało Twoje lilie. Nie wykopuj, tylko na wiosnę potraktuj odpowiednim preparatem, bo wyrażnie widać, że ten pąk jest porażony przez jakąś "zarazę" a liście pogryzione (uszkodzone).
U mnie to była muchówka ostępka lilianka, ale może też być poskrzypka Rozerwij ten pąk i zobacz jak wygląda środek.
A na wiosnę na pewno oprysk
Ślicznie, pięknie u Ciebie Monia wszystko rośnie nie wiem czemu ale lilie kompletnie do mnie nie przemawiają, chociaż Twoje śliczne są, a zwłaszcza ta na 4 zdjęciu, bardzo ładny ma kolorek.
U Ciebie też takie upały? Ja wychodzę z domu tylko po 18
Taką lilię ściełam na prezent dla mojej przyjaciółki z okazji przyjścia na świat jej drugiej córeczki.
Jej mina jak mnie z nią zobaczyła w progu bezcenna Odmiana Pretty Woman
A poniżej kolejna rekordzistka - lilia Big Brother
26 cm jak byk
Zoju no mizerota u mnie sama widzisz, ale trudno za to inne kwiatki mają się lepiej. Mam jedną białą jeżwkę posadzoną w zeszłym roku jako sadzonkę. W tym roku kwitnie pierwszy raz Ale mnie zatoczyła!!! Kwitnie od czerwca non stop i dosłownie świeci na rabacie. Muszę poczytać jak się dzieli jeżówki, bo chciałabym takich więcej.
Mam jeszcze dwie posadzone jesienią z kłaczy z B Nie wiem jaki to będzie kolor.
Dziękuję Joasiu za poradę zrobię jak piszesz. Nie jestem pewna ale coś mi świta czy to nie orientalna, w pierwszym roku była duża i miała sporo kwiatów rosła wtedy w donicy. Nie mam doświadczenia z liliami, a Pan od którego kupiłam tę lilię na ryneczku (sadzonkę) kazać posadzić i zapomnieć. W donicy cebula się rozmnożyła więc zrobiłam trzy, ale ta trzecia to mniejsza od tych dwóch.
Jak na 3 letnie to troszkę mizerne te lilie. I na tej pierwszej fotce jakiś szkodnik (ślimak) sobie stołówkę urządził.
Nie pamietasz jaka to odmiana bo może one są z tych niższych. Np. azjatycka Navona rośnie do 60 cm.
Póki co trzeba próbować "doprowadzić" ją do świetności
Wykop je Wiuniu we wrześniu i od razu posadź do ziemi wzbogaconej kompostem i obornikiem na głębokość 2 cebul.
Lilie potrzebują ziemi żyznej, przepuszczalnej i przewiewnej, zawsze wilgotnej oraz stanowiska dobrze nasłonecznionego lub lekko ocienionego.
Gdzieś wyczytałam że większość lilii dobrze rośnie w podłożu lekko kwaśnym, ale lilia biała i wiele mieszańców azjatyckich lepiej czuje się w glebie o odczynie obojętnym.
Może w ph też tkwi przyczyna.
U mnie większość lilii to drzewiaste więc wielkością moich się nie sugeruj. Azjatyckie mam niższe, myślę że tak ok. 90 cm mają. A cebule kupuję na ryneczku wiosną, kompost, trochę obornika i zapominam o nich. Następnej wiosny dostają na start Azofoskę jak pozostałe rośliny.
Wyginęły mi natomiast wszystkie orientalne i tych już nie kupuję.
Irenko dobrze określiłaś - naklamociłam ile tylko weszło, muszę te rabaty odgracić
Już wiosną pogrupowałam lilie i liliowce na jednej rabacie, póżniej dodam trawy na razie nie nadaje się to do pokazania, ale na wiosnę już będzie fajnie
Faktycznie radzą sobie super.
Koniecznie podrzuć, będę ukorzeniać, bo już limek i anabelek nie chcę więcej
U mnie orientalne już 5 lat w gruncie zimują, może im tam ciepło.
Nie wiem czy i ja buksy na cisy nie zamienię, 3 dni temu kulki były zdrowe, dziś rano całe chore, czyżby z nieba coś leciało??? Zrobię oprysk, a jeśli nie pomoże, wywalam, zrobię żywopłot z laurowiśni lub cisa.
zawilce kwitną
część pójdzie do lasu, bo nie wiedziałam, że to takie wielkie rośnie
części Hot Papaya nie widzę, hym...coś by zżarło
a tam widac inne, te w Pisarzowicach, tzn po wycieczce kupowałam, gdzie nas Gosia zaciągnęła.
Hortensje ogrodowe masz najpiękniejsze chyba, cudnie Ci kwitną! I te hortki ukorzenione w donicach...nie mam pytań! Muszę Ci wiosna patyki z Mega Pearl dostarczyć, może u Ciebie się z nimi uda
Orientalne lilie masz piękne, u mnie jednak zmarzły tej zimy.
Faktycznie, ten cis elegancki u Ciebie, jest alternatywa, jakby co...