Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

AgataP 10:49, 20 lip 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Kalafiory i brokuły wymagają bardzo intensywnego nawożenia. To rośliny tzw. krótkiego dnia, podobnie jak rzodkiewka i sałata. W pełni lata za szybko wybijają w pędy nasienne. Dlatego sieje się je tak, aby zbiór był na przełomie wiosny/lata i lata/jesieni. Brokuł wymaga sporych dawek boru (jest w azofosce). W uprawach amatorskich raczej nie sięga się po nawozy sztuczne, stąd kalafiory i brokuły często są niewydarzone. Dodatkowo kalafior, aby był biały trzeba bielić. Robi się to przez zawiązywanie gumkami liści nad jadalnym kwiatostanem.
Czytałam, że nie udał Ci się groszek. Trzeba go wysiewać jak najwcześniej w marcu, bo późniejsze siewy są niszczone przez strąkowca grochowego.

U siebie mam zestaw podstawowy. Na stałe lubczyk, miętę, melisę, tymianek, naciową pietruszkę, wieloletni szczypiorek, rabarbar. Wiosną wsadzam sadzonki jednej marketowej bazylii (sadzonkę dzielę na kilka sztuk) oraz 5 flancy sałaty masłowej. Podbieram jej liście od dołu. Kiedyś ją siałam, ale za dużo tego było.
Jesienią sadzę czosnek i sieję szpinak. Wiosną ma go bardzo wcześnie. Wiosną sieję buraki,marchew, pietruszkę korzeniową (kiepsko się udaje),bób, groszek cukrowy,koper, marchewkę, później cukinię, ogórki, fasolkę szparagową w kilku rzutach, wsadzam woreczek dymki, około 20 selerów i 40 porów w odmianie letniej i zimującej. Warzyw nie mrożę i nie przetwarzam. W zeszłym roku korzystaliśmy z nich do grudnia, a z porów do maja.
Tegoroczny zbiór czosnku


Gruszko chylę czoła

U mnie taki zestaw:

Kalariofy i brokuły odpuszczam. Może brokuły spróbuję jeszcze raz w krótszym dniu Lubię to warzywo i chciałabym mieć swoje.

Lubczyk, mięta, tymianek, lebioda, szczypiorek, bazylia, koper - jest
Marchewka, pietruszka, pory, cebula, selery naciowe i zwykłe ( te chyba sobie daruję, wystarczają naciowe) - są
Cukinia i ogórki - są
Rzodkiewka z tym różnie, wciąż trafiam na odmiany "palące"
Czosnek - muszę już zebrać
Fasolka szparagowa - do zebrania i posiania ponownie, sprawdziła sie
Kalarepka zawiązuje już głowki - jedną zjadłam, smak wakacji u babci, pycha
Niewiadomą są pomidory, bo niektóre wyrosły na 1,8 - nie dla mnie takie odmiany. Wolę karłowate.
Sałata - posiałam za dużo, zjadam ale nie tyle. W przyszlym roku mieszankę sama zrobię i posadzę tylko połowę tego co w tym roku

uff generalnie kocham warzywnik, bo i owoców w przyszłym roku będzie już więcej. Gruszko masz borówki?

____________________
Z Pszenicznej...
iwonkap 10:52, 20 lip 2017

Dołączył: 02 kwi 2015
Posty: 722
AgataP napisał(a)

Gruszko chylę czoła


Rzodkiewka z tym różnie, wciąż trafiam na odmiany "palące"


a pamiętasz jakie to, bo ja właśnie bym chciała takie ostre

Mam tez pytanko co teraz jeszcze można posadzić żeby pasowało do długości dnia ?
Gruszka_na_w... 18:05, 20 lip 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Pszczelarnia napisał(a)


Drukuję to sobie i wklejam do książki ogrodowej. Krótko, zwięźle i na temat.
Co ile siejesz pietruszkę naciową, ona 2 lata wytrzymuje w gruncie. Jak z nią robisz, bo nie wiem, co dalej z moją? Jak ziemię pod pietruszkę zmieszałam z popiołem, to się udała (ona lubi wodę przy wschodach). Nie lubię porów ale mam kalarepki i jarmuże.

Pietruszkę naciową sieję wiosną, a ścinam latem następnego roku, bo zaczyna kwitnąć.
Bardzo lubię zupę krem z porów z groszkiem ptysiowym, surówkę z porów i chrzanu. Czasem porywam się na pory zawijane w plaster szynki i zapiekane w sosie beszamelowym.
Kiedy zostałam posiadaczką działki ROD-owskiej w II połowie lat 90, to czasopismo "Działkowiec" skupiało się głównie na artykułach poświęconych uprawie owoców i warzyw. Kupowałam przez 3 kolejne lata każdy numer. Dzięki temu liznęłam trochę wiedzy o uprawie warzyw. Dwa jarmuże dostałam od Miry, ale nie wiem, czy wygrają walkę ze ślimakami.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:10, 20 lip 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
iwonkap napisał(a)
Podpytam o czosnek, jaką specjalną odmianę sadzisz ? bo wygląda super, moj jakiś taki niewydarzony ale z przypadkowych główek sadziłam


Iwonko, do pierwszego sadzenia najlepiej nabyć czosnek od miejscowego działkowca na lokalnym ryneczku lub jeśli takowego nie ma u Ciebie to w sklepie ogrodniczym. Ostatecznie polować na jak największe główki czosnku w markecie. Jako że często są tam też odmiany importowane należy sprawdzić jego pochodzenie. Potem do sadzenia zostawia się swoje największe okazy. U mnie gleba niezbyt mu sprzyja. On nie przepada za glinami i podczas mokrej wiosny potrafi podgniwać.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:15, 20 lip 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
AgataP napisał(a)


Niewiadomą są pomidory, bo niektóre wyrosły na 1,8 - nie dla mnie takie odmiany. Wolę karłowate.
Sałata - posiałam za dużo, zjadam ale nie tyle. W przyszlym roku mieszankę sama zrobię i posadzę tylko połowę tego co w tym roku

uff generalnie kocham warzywnik, bo i owoców w przyszłym roku będzie już więcej. Gruszko masz borówki?



W uprawie na świeżym powietrzu karłowe odmiany to świetny wybór. A z sałatą stwierdziłam, że mniej zapłacę za potrzebne mi flance niż za nasiona, których i tak nie wykorzystam w okresie ich terminu ważności.
Mam 7 krzaków borówek. Rosną na końcu półksiężyca z różami. Podsadzone są poziomkami. Ładnie się przebarwiają jesienią i stwierdziłam, że spokojnie mogą rosnąć w części ozdobnej.
Brokuły uprawiałam, ale trzeba było je 3 tygodnie po posadzeniu flanc zasilać azofoską, a potem jeszcze 2 razy. Roślina oprócz tego głównego kwiatu wypuszczała mniejsze z bocznych łodyżek. Nadawały się do zup.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:21, 20 lip 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
iwonkap napisał(a)




Mam tez pytanko co teraz jeszcze można posadzić żeby pasowało do długości dnia ?


Po 20 lipca można wysiewać rzodkiewkę, szpinak, sałatę, koper na jesienny zbiór. W przypadku rzodkiewki najlepiej to robić w 10 dniowych odstępach. Ma się wtedy przedłużone zbiory jędrnej, niezdrewniałej.
Najbardziej lubię odmiany długocylindryczne rzodkiewki.
Najbardziej ostra jest rzodkiewka w kolorze białym o nazwie "Sopel lodu".
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:38, 20 lip 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Z nudów oberwałam peruczki na perukowcu.
Zbierało się na burzę, ale w końcu spadło kilka kropli deszczu.

Drzewka podrosły!
Oliwnik zasłania już ogród od strony północnej. Muszę go podkrzesać.



Katalpa w okolicach tarasu jeszcze nas nie cieniuje, ale osłonę części prywatnej już robi. No i brzózki- te chronia nas przed północno-zachodnimi wiatrami.



Dokładnie rok temu zaczęłam prace nad tworzeniem rabaty na zapłociu. Chodziło o zastąpienie czymś zielonym nieciekawego trawnika.

2016



2017



Przy krawędzi z żużlem posadziłam pięciorniki i kocimiętkę. Chodziło mi o to, żeby nie było widać linii kończącej rabatę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:45, 20 lip 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Przegorzany w różnych konfiguracjach



Na drugim zdjęciu ten biały talerz to chwast. Nie wyrywam, bo pasuje do reszty.
Przegorzan i liatra


rozplenice na podokiennej na froncie



Lilie przekwitają, jeżówki i werbena zaczynają

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosiek33 19:05, 20 lip 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
To nie chwast tylko marchwiowate cudo

Wiesz może czemu liliowiec d'oro słabo kwitł i już dawno przestał się żółcić?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Jana 19:26, 20 lip 2017


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
Poczytałam o warzywach przydatne dla siebie informacje zanotowałam.....Haniu masz taką soczystą zieleń że aż bije po oczach....wszystko ci rośnie jak na drożdżach....czym to wszystko nawozisz? Ponieważ trafiłam na temat borówek to jaką masz odmianę godną polecenia? Sadziłam borówki już z dwa razy i tej zimy kolejna przemarzla...muszę dokupić tylko zastanawiam się czy tej odmiany co mam czy innej
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies