pestka56
18:44, 18 lip 2017

Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5163
No, mnie się zdarzyło w Sadowniczym. Zrobiłam zakupy w sumie na ponad 400 zł. Przedpłaciłam, żeby na pewno wszystko było, bo u nich jak się tuż przed terminem sadzenia zamawia, to najczęściej już resztówki mają. Przysłali terminowo, ale jak pudła otworzyłam, mało mnie szlag nie trafił. Doniczki wymieszane, ziemia luzem, a rośliny połamane. Zrobiłam zdjęcia i wstawiłam im na facebooka. Natychmiast odezwał się szef. Przepraszał, tłumaczył, że pracownik, który tak spakował już nie pracuje. Zaproponował, żebym wybrała rośliny o równej wartości jako rekompensatę. Ale już była jesień i nic nie mieli z tego co mnie interesowało. Dopiero na wiosnę dostałam przesyłkę.
A z tamtego nieszczęsnego zakupu rośliny chorowały, ale większość przeżyła.
A z tamtego nieszczęsnego zakupu rośliny chorowały, ale większość przeżyła.
____________________
Kasia
Kasia