Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "projekt"

Mój kawałek planety 20:13, 17 gru 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Do góry
oj, kobity, nie było mnie kilka dni, mniej czasu i w ogóle, haruję na projekt ale jakoś sytuacja mało się klaruje jak to mówią na dwoje babka wróżyła nie wiem co tam mi wywróży - ale i tak jest pięknie, czekam na śnieg będziemy z tych kup ziemi zjeżdżać sankami - tudzież na brzuchu prosto na pysk, a co tam raz się żyje.

juuuuupiii

Miło że pamiętacie

nie zachodzę tu bo zaraz złapię doła i tak wpadłam do siakowej i zobaczyłam te świece, te światełka, te latarnie i robić się odechciewa a ja nie nastrojowa, mam jedną latarenkę na której renifery idę we trzech - chyba do dzieciątka Jezus , jest gdzieś na strychu.

poza tym zakupiłam wianek łysy sosnowy - nie wiem dlaczego ale pomyślałam że pójdę pod prąd i jodły nie wezmę, mam tez nowy obrus o czym tez informowałam koleżanki forum pośpiesznie na prywatnym kanale , jak go odprasuję to walne tam ten wianek i strzelę focię ale jak znam życie nie wyjdzie tak pięknie jakbym chciała ale i tak wkleję.

tak bym chciała błyszczeć w te święta, pachnieć wanilią , mieć klipsy z kryształkami swarowskiego i małą czarną z tk max. I żeby lodówka była pełna była żarcia takiego że jak ktoś przyjdzie to wyjdzie całkiem oszołomiony że takich wspaniałości nie widział i nie próbował, i chciałabym bym przy tym perliście się śmiać z żartów świątecznych i mieć świetlista cerę

i żeby kręgosłup w części ogononowej mnie nie dokuczał

taki jest mój świąteczny plan
Ogród prawie romantyczny 22:45, 10 gru 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
yolka napisał(a)
Karmnik autorskiego projektu, super i nawet juz widać, że gościom się spodobał


Pewne inspiracje były
ale projekt własny M.
Mój ogród pod górkę... 17:57, 10 gru 2014


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Danusiu ja to chętnię "stanę w kolejce" do Ciebie po projekt nasady roślin. Mogę wsadzać, wysadzać, przesadzać, przekopywać, nawozić, wywozić itd, ale do projektowania nasadzeń to ja się nie nadaję! Bo moje pomysły to raczej są mało "ogarnięte" i widowiskowe...Poza tym za duże u mnie chciejstwo roślin, czego na szczęście nie widać bo małe jeszcze są!
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 13:32, 09 gru 2014


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
malkul napisał(a)
może ktoś widział bo się zakochałam taki ale tańszy?


O moje klimaty. Wiem, gdzie można coś podobnego dostać w niższej cenie lub wskazać gdzie kupić oryginalny projekt Lassena.



Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 10:17, 09 gru 2014


Dołączył: 30 lis 2013
Posty: 299
Do góry
Hej,
Masz chyba taki sam projekt domu jak mój szwagier Fajnie kombinujesz z tymi prostymi liniami rabat. Nie wiem czy będę pomocna, ale mam identyczny układ wejścia do domu i przerobiłam już różne wersje nawierzchni i układu rabat na froncie, aż 2 lata temu doszłam do najbardziej praktycznego rozwiązania. Tez na początku miałam kamyki na chodniku. Odśnieżanie to jeszcze pół biedy, ale wiosną przed pierwszym koszeniem, żeby nie uszkodzić kosiarki, musiałam z wiaderkiem wybierać ręcznie wszystkie drobne kamyczki, które wraz ze śniegiem wsypałam łopatą w trawnik. Po lewej stronie chodniczka (tam gdzie masz donicę) miałam rabatę którą zlikwidowałam, bo przy śnieżnej zimie musiałam za nią odwalać śnieg żeby nie uszkodzić roślin( ja uważałam, ale mąż walił ten śnieg gdzie popadnie niestety). Teraz mam tylko trawnik i sunę po nim łopatą bez stresu. No i podjazd do garażu. Zrobiłam palisadę i małe schodki przy ścianie. Chodzi o to że podjazd raz na jakiś czas musisz umyć i użyć do tego mycia mniej lub bardziej agresywnego detergentu, zwłaszcza jeżeli chlapnie jakiś olej na kostkę :/. Dzięki palisadzie ta chemia nie spływa mi w rośliny ( u mnie kulki bukszpanowe) tylko spłukuję ją prosto na drogę.
Przepraszam że pozwalam sobie wkleić swoje zdjęcie w Twoim wątku. No nie wygląda to może atrakcyjnie o tej porze roku i kamyczków mi zabrakło do wysypania rabatki i kulkom mróż ściął jesienne przyrosty, ale tak to wygląda.
I popieram dziewczyny, tylko bukszpan na tej rabacie, nic więcej.... minimalizm... pamiętaj
Ogrody inspirowane naturą 05:12, 08 gru 2014


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Do góry
Powrócę Aniu do początku Twojego postu na podstawie którego będę kontynuował dalej swoją myśl. Napisałaś: ,, Byliny mają to do siebie, że krótko są ładne, a potem niestety potrafią bardzo szpecić."
Myślę, że zależy to od doboru gatunków oraz późniejszym trafnym ich połączeniu. Większość fotek które zamieszczone są w tym wątku pochodzi z obszaru w obrębie którego kierunek zagospodarowania przestrzennego ogrodu narzucony jest Danusi przez inwestora.
Wykorzystanie w tym przypadku dużej ilości bylin nie oznacza wcale, że ogrody inspirowane naturą będą ogrodami sensu stricto bylinowymi.

Projekt ogrodu inspirowanego naturą powinien wyizolować pewien obszar środowiska naturalnego i wpisać go w nasz ogród niezależnie od miejsca jego usytuowania, wykorzystując przy tym możliwości twórcze oraz co będzie bardzo ważne własną interpretację tego miejsca, jednakże nie odbiegającą zbytnio od pierwotnego czynnika czyli natury. Przykładowo odpowiednikiem sadu z typowymi drzewami i krzewami owocowymi może być wydzielona część przydomowego terenu która zostanie zagospodarowana kompozycją składającą się z roślin które nie wiedzieć czemu zostały kiedyś wyrzucone z ogrodów do śródmiejskich parków a więc: z głogów, jarzębin, tarnin, leszczyn, rokitników, berberysów czy też ozdobnych śliw, wiśni i jabłoni. To wszystko na podszycie z niskich traw ozdobnych, ziół, żurawek a także rozchodników i zadarniających tojeści.
Do kompozycji bylinowych powinny powrócić także rośliny nieco już zapomniane w naszych ogrodach a mam tu na myśli nowe odmiany szałwi, maków, łubinów, nasturcji, dzielżanów, omiegów, jeżówek a nade wszystko pięknie komponujących się zawilców, orlików i rutewek.
Obserwując dotychczas ogrody w których inspirowano się naturą (byłem ostatnio na Litwie) dostrzegam również stopniowe odchodzenie od roślin formowanych w geometryczne bryły na rzecz łanów fontannowych i zwiewnych niskich i średnich traw ozdobnych oraz turzyc. Spowodowane jest to wprowadzeniem dodatkowego ruchu w ogrodzie o czym już pisałem.
Myślę Danusiu, że moje obserwacje i przemyślenia w niczym nie zakłócają treści tematu tego wątku.
cdn.
Ogrody inspirowane naturą 09:28, 04 gru 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Dodam moją realizację, inspirowaną naturą

Projekt




Dostawa roślin, same "zdrowe" i przyciągające owady, krwawniki, jeżówki, lawenda, szałwie, werbena patagońska, róże itd.




Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:24, 03 gru 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Projekt brzoza




A wianki kolejny dzień czekają...
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 22:29, 02 gru 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Projekt tej części ogrodu jest nieco widoczny w jednej ze zmieniających się wizualek na stronie głównej (amfiteatr) po prawej u góry
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 19:58, 02 gru 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Wprowadzasz CHFS do polskich ogrodów., czekam na minimalny chociaż przebłysk


Ależ proszę, oto dowód
Dla tych co nie wierzą że od lat robię takie ogrody I to że potrafię komponować byliny, a nie tylko bukszpany

Projekt




Dostawa roślin






Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 19:25, 02 gru 2014


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Wprowadzasz CHFS do polskich ogrodów., czekam na minimalny chociaż przebłysk

Marzenko.
Mamy przecież w Polsce własnego współczesnego Geoffa Hamiltona w sukience. Po co zatem sięgać do ogrodów Chelsea i powielać je na naszej pięknej polskiej ziemi.

We współczesnych projektach chodzi o to aby przywrócić po części dawny rustykalizm polskich ogrodów i dopasować go tak jak już wcześniej pisałem do teraźniejszych realiów naszego życia i naszych możliwości. Oczywiście w ogrody te będą wplecione zapożyczenia z angielskich ogrodów ale głównym charakterystycznym nurtem będzie polska klasyka.

Coraz więcej Polaków przekonuje się do życia nie obok natury, a w zgodzie z naturą. Jest coraz większe zapotrzebowanie na domy z bali które pokryte są strzechą z odpowiednich materiałów. Ogrodzenia przybierają dawne formy żerdzi przeplecionych wikliną czy też masywnych sztachet które w dużej mierze je imitują.

Poza drewnem i wikliną będzie powrót do naturalnego kamienia oraz kutej stali. To wszystko będzie zanurzone w odpowiednio zaprojektowane ogrody naturalne których prekursorką będzie Danusia. Z utęsknieniem czekam na pierwszy projekt namalowany roślinnością w tym stylu przez Danusię i na reakcję wielbicieli jej charakterystycznego designu a także postrzegania przez nią naturalnego piękna przyrody.

Projektowanie ogrodów przez internet 13:15, 01 gru 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Zapraszam więc na moją stronę internetową do działu:
Projektowanie ogrodów przez internet

Materiały i zapytania można wysyłać na maila gardenarium@gmail.com


Jeśli potrzebujecie indywidualnej, profesjonalnej pomocy i projektu koncepcyjnego dla swojego ogrodu, nie ma w tej chwili problemu.

Przez internet można wysłać materiały, wykonam projekt specjalnie dla Was i wyślę kurierem w wersji papierowej i mailem w wersji elektronicznej.



Na forum w miarę posiadanego czasu stale doradzam obsadzenie fragmentów ogrodu (oczywiście gratis), jednak cały projekt indywidualny dla Waszego ogrodu będzie wymagał również indywidualnego podejścia i wtedy jest odpłatny.

Nie obiecuję, że podejmę się w tym przypadku projektowania pojedynczych rabat, czy przeróbek ogrodów, a raczej chodzi o ogród od podstaw, czyli kompleksowy projekt ogrodu (chyba że otrzymam mapkę z naniesionymi drzewami czy elementami, które powinny zostać).

Porady i zdjęcia dla wielu osób są inspiracją, ratunkiem w ominięciu kosztów, lecz czasem trudno się zdecydować i coś stworzyć, co ma "ręce i nogi", bo doradzających jest wielu i każdy ma swój pomysł. Jeśli nie możecie sobie poradzić samodzielnie, jestem pod ręką.








Kiedyś będzie tu ogród 09:51, 29 lis 2014


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
anka_ napisał(a)
Staw, skuty lodem, musi poczekać na umocnienia do wiosny. Teraz czas przemyśleń, planów, odrabiania pracy domowej, żeby wiosną ruszyć pełną parą.
Tak więc siedzę i czytam, oglądam, zapisuję. Najgorsze jest to, że ten wodny świat to dla mnie w większości rysunki w necie. Nie bardzo wiem jak poskładać to w całość. Bardzo bym chciała mieć w miarę gotowy projekt nasadzeń, tak żebym wiedziała ile sztuk danej roślinki mam kupić. Tak, żeby przy spuszczeniu wody można było od razu sadzić.
Jeszcze raz zatem zwracam się z prośbą o radę i weryfikację moich pomysłów.

To masz czas na przemyślenia . Możesz użyć jeszcze kamienie, kraty trawnikowe do umocnienia spadów. Faszynowałbym raczej podstawę sadzawki, górą estetyczniej wyglądałby kamień ... Twoja decyzja.
Sadzi się jednogatunkowymi grupami, wybiera się od kilku do kilkunastu odmian, w twoim przypadku odpornych gatunków i niektórych odmian jak wspomniany Albescens, przy oscylacji wody, w takich warunkach niestety wiele odmian się nie nadaje.

anka_ napisał(a)
Tak więc zacznę od głębiej położonej półki. Mariusz polecił dwie piękne lilie- Marliacea Chromatella i Marliacea Rosea. Ile sztuk potrzeba (powiedzmy na m2) żeby rośliny te spełniały rolę umacniającą półkę?

Może być jeszcze Attraction, też sobie poradzi. Nic nie obliczasz na m2, a sadzisz kilka dużych kłączy i tyle. One pełzną po dnie, nawarstwiają się, tworząc silną i zwartą plątaninę ukorzenionych kłączy, w ten sposób dno się stabilizuje.
anka_ napisał(a)
Do tego dojdzie kotewka orzech wodny, rdestnica połyskująca i kędzierzawa. Ile takiej rdestnicy trzeba na początek (na m2)? Później będę kosić

Te rośliny pozostaw sobie na koniec, może wcale ich nie potrzebujesz, w wodzie posadź lilie wodne, kosaćce żółte i oczerety, tataraki, turzyce.
Jak kupisz w internecie rdestnice kędzierzawą, to przyślą Ci marną gałązkę bądź kępkę, udaj się z grabiami w odpowiednie miejsce, na stawy do znajomych, jest tego od groma. Lepsza już ta rdestnica niż rogatek czy moczarka, łatwo się wyciąga i ładnie wygląda. Potrafi opanować zbiornik na tyle, że kaczki po niej chodzą, co nie znaczy, że u Ciebie tak będzie, czasem w ogóle nie chce rosnąć.
Pamiętaj, że większość roślin wodnych potrafi przysporzyć nam sporo kłopotów, ekspansywność, wymykanie się spod kontroli, dwu, trzyletni okres aklimatyzacji, nagle wypadanie roślin, zamieranie, to normalne zjawiska w naturalnych stawach. One potrzebują ciągłego dozoru aby utrzymać proporcje miedzy rosnącymi roślinami.

anka_ napisał(a)
Co do płytszej półki to niby sprawa prostsza, ale też jest nad czym myśleć.
Na pewno zaproszę oczeret jeziorny 'Albescens' i do umocnienia półki kosaciec żółty Iris pseudacorus- i tu znów pytanie- ile sztuk trzeba liczyć na m2. Dalej w spisie figuruje pałka delikatna i wysmukla (Typha laxmannii). Ładna, ale jakoś do pałek nie mam przekonania a do tego to ponoć potencjalnie inwazyjny gatunek obcy. I tak rozważając obecność pałek w moim stawie doszłam do wątku o skrzypie zimowym.

Na logikę, zależy od wielkości, mniej więcej co pół metra.
laxmanii, jedna z najciekawszych pałek, w naturze pojawiła się również na Podkarpaciu, losy tej i innych pałek są mi dobrze znane, akurat tak się składa, że monitoruje roślinność wodną dolnego i środkowego Sanu . Populacja tej pałki w warunkach naturalnych jest znacznie większa niż podawana w linku, grubo ponad tysiąc osobników rośnie na jednym stanowisku na Podkarpaciu.
Edytuje i dokładam zdjecia - w rowach, nad zalewem, dużymi skupiskami



Dla przykładu lysichiton amerykański już jest uznany za inwazyjny, a jak na razie zagrożenia od jego strony nie widać, uprawiany i podziwiany.

Pałki prędzej się pozbędziesz niż oczeretu jeziornego Albescens, tego wyrywa się bardzo trudno, a też się rozłazi.
Jeśli jednak ta pałka cię przeraża i nie chcesz przyczynić się do jej ekspansji w naturze, to posadź w zamian kosaciec żółty variegata, tatarak zwyczajny i jego odmianę variegata - warto, dobrze trzymają brzeg, filtrują wodę, ładnie wyglądają.



anka_ napisał(a)
Piękny i kępowy, po prostu marzenie. Jakby tak zamiast pałki dać ten skrzyp?

Skrzyp do donic i pięknych żwirowych oczek, przy sadzawce nawet go nie zauważysz, moim zdaniem nie nadaje się.

anka_ napisał(a)
Zaproszę oczywiście jeszcze strzałka szerokolistna (latifolia) i może wodną (sagittifolia). Z pływających na pewno salwinię pływającą i marsylię czterolistną.


Szerokolistna jest bardzo ekspansywna, musisz się z tym liczyć. Marsylie bardzo polecam, sadź ja na granicy wody, będzie sama wędrować po stawiku. Salwinia startuje bardzo późno, zanika na kilka lat, po czym potrafi się pojawić w potężnej masie i grubo przekryć całą powierzchnię lustra wody. Pozostawienie jej prowadzi do degradacji biologicznej zbiornika.

Ciągła praca w takim zbiorniku, dużo większa niż przy oczkach z EPDM, gdzie przy jednym poziomie wody można uprawiać rośliny znacznie ciekawsze i mniej ekspansywne wydzielając im stanowiska.
Ania, to mały stawik o naturalnym, świeżym podłożu, rośliny to kochają. Niektóre gatunki pojawią się same, przypuszczam, że pierwsza pałka szerokolistna.
Pozdrawiam, będzie pięknie, stanowczo eliminuj rośliny, które potem mają Cię denerwować, ja tutaj mogę składać Ci propozycje do wiosny, aż dobierzesz swoją 10, bo więcej gatunków i odmian nie potrzeba.

Buszując w zbożu i kukurydzy:) 22:47, 28 lis 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
cz.3 Zakątek z dzikimi ostrężynami, stawkiem, który po wiekszych opadach wypełnia się wodą, i kaczeńcami.

Tam ma być sad, częściowo jest już obsadzony.
To w sumie trudny teren, bo z jednej strony kończy się skarpą. Rośnie tam też kilka wierzb.
Żółte koło ma powstać na wiosnę z miskanta giganteusa (o ile u mnie przezimuje) na wzór ogrodu ciszy, który jest w ogrodzie pokazowym Kapias w Goczałowicach.

Po prawej stronie, co pięc metrów posadzone jest "szlachetne drzewo" typu buk, dąb, jakiś klon - również projekt mojego eM, ciężki do zmiany.
Kiedyś będzie tu ogród 21:48, 28 lis 2014


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Staw, skuty lodem, musi poczekać na umocnienia do wiosny. Teraz czas przemyśleń, planów, odrabiania pracy domowej, żeby wiosną ruszyć pełną parą.
Tak więc siedzę i czytam, oglądam, zapisuję. Najgorsze jest to, że ten wodny świat to dla mnie w większości rysunki w necie. Nie bardzo wiem jak poskładać to w całość. Bardzo bym chciała mieć w miarę gotowy projekt nasadzeń, tak żebym wiedziała ile sztuk danej roślinki mam kupić. Tak, żeby przy spuszczeniu wody można było od razu sadzić.
Jeszcze raz zatem zwracam się z prośbą o radę i weryfikację moich pomysłów.

Tak więc zacznę od głębiej położonej półki. Mariusz polecił dwie piękne lilie- Marliacea Chromatella i Marliacea Rosea. Ile sztuk potrzeba (powiedzmy na m2) żeby rośliny te spełniały rolę umacniającą półkę?
Do tego dojdzie kotewka orzech wodny, rdestnica połyskująca i kędzierzawa. Ile takiej rdestnicy trzeba na początek (na m2)? Później będę kosić

Co do płytszej półki to niby sprawa prostsza, ale też jest nad czym myśleć.
Na pewno zaproszę oczeret jeziorny 'Albescens' i do umocnienia półki kosaciec żółty Iris pseudacorus- i tu znów pytanie- ile sztuk trzeba liczyć na m2. Dalej w spisie figuruje pałka delikatna i wysmukla (Typha laxmannii). Ładna, ale jakoś do pałek nie mam przekonania a do tego to ponoć potencjalnie inwazyjny gatunek obcy. I tak rozważając obecność pałek w moim stawie doszłam do wątku o skrzypie zimowym.

Mariusz napisał(a)
Bardzo fajny, wysoki, kępowy o żywej zieleni skrzyp. Polecam Equisetum hyemale var. robustum


Piękny i kępowy, po prostu marzenie. Jakby tak zamiast pałki dać ten skrzyp?

Zaproszę oczywiście jeszcze strzałka szerokolistna (latifolia) i może wodną (sagittifolia). Z pływających na pewno salwinię pływającą i marsylię czterolistną.
Egzotyczna wyspa na Podkarpaciu 12:17, 27 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2014
Posty: 2987
Do góry
Dziś mgłą szron i zimno -2*C nic na polu nie porobi...
Trzeba by tu myśleć nad świętami a weny brak...
Wczoraj skończyłem projekt więc więcej czasu mam wieczorami tylko na co ten czas przeznaczyć..?
Na polu mam wszystko porobione i czekam wiosny z utęsknieniem kiedy ona zawita ale chyba nie wnet...

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 19:17, 26 lis 2014


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Super niespodzianka Fajnie że do mnie przyszłaś zalukać i będę szczęśliwa jak mi czasem coś doradzisz bom zielona aż wstyd się przyznać
Te podkłady to trochę wymuszony terenem pomysł i całkowicie mój projekt. Jakimś cudem zanim zajęłam się realizacją nie trafiłam na forum na żaden nowoczesny ogród więc tym bardziej cieszy, że spotkał się z aprobatą Niby nic wielkiego a jak bardzo odmienił moje podwórko. Cieszę się że i Tobie się podoba zwłaszcza że tak diametralnie różnią się nasze "obejścia"

Pozdrawiam
Pomóżcie wyczarować mi ogród 18:56, 24 lis 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Zmierzyłam u siebie, mam do dyspozycji 3,80 na posadzenie dwóch serbów i trawek. Powinno starczyć na realizację tego projektu
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/74/747180/original.jpg


Iwonko, projekt cudowny, zresztą dużo u Ciebie się dzieje - jestem prawie na bieżąco.

Niestety mój wątek musi trochę się zdrzemnąć. Jestem zupełnie niedostępna czasowo . Ledwo zdążę na niektóre Wasze wątki wskoczyć. Troszkę później będę musiała się zorganizować bo tyle mam pytań do Was, a i plany jakieś rabatkowe chciałam robić przez zimę.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających
Ogródek Iwony 20:27, 23 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Napia napisał(a)
Iwonko, piękny pomysł na rabatkę przy szmbie z bukmi, serbami i bukszpanami. Bardzo elegancko i fajny pomysł z zasłonięciem domu sąsiada. Mam podobny problem.
Donica wygląda prześlicznie, a pomysł na kokardki wokół traw na pewno kiedyś wykorzystam, bo w tej chwili w moim ogrodzie prawie nie ma traw.
Widziałm też pomysły na karmniki - mój M. też sobie wcześniej wymyślił karmnik z butelki i nawet zaczął się do niego przymierzać, więc może w przyszłym tygodniu stanie na rabatce obok tarasu

Agnieszko, najważniejsze, że jest plan.
Dziś mojemu e-Musiowi pokazywałam projekt. Zachwycił się, powiedział, że nie wygląda, jak nasz ogród. Nawet się pytał, co to różowe jest na projekcie.
Kazał mi kasę odkładać, a ja mu, że na pedicure przestałam chodzić, więc wiosną kasę z konta ściągnę, hi, hi

Karmniki e-Muś może mi zrobi? Pytał mnie się, po co mi trzy? Muszę poczekać ...
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 19:31, 23 lis 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Ewka42 napisał(a)

mam również wielką prośbę: jakoś nie mogę sobie poradzić - pustka w głowie. mam rabatę: 6 metrów na 1,5 metra, którą ogląda się z tylko z okna. zależy mi, aby to był ładny widok - jak obraz namalowany roślinami, ponieważ nie mam firan i oglądamy to miejsce okrągły rok.
okno ma wystawę południową. moje nasadzenie sprzed 5 lat wyglądają lepiej od strony południowej (czyli nie oglądanej), a od strony okna - nieciekawie. chcę wszystko zrobić od nowa, każde wymaganie roślin mogę spełnić - jest nawadnianie, glebę mogę wymienić. to musi być coś super, ładne cały rok - ale jak cos takiego zrobić na powierzchni 6mx1,5m? "plecy rabaty mogą być nieciekawe, zależy mi tylko na widoku od strony wnętrza domu. Chciałabym, aby projekt był rozbudowany na wysokość - jakieś tło? ale co na tak wąskiej rabacie(: poszerzyć ją mogę ewentualnie o jakieś pół metra.



Ewka, więcej zdjęć. Jak ładniejsze od drugiej strony, to nie możesz posadzić niczego wyższego, bo Ci zasłoni i widok i rośliny które z okna masz oglądać.

Posadziłabym rododendrony - pas 5 szt (jak podrosną zostawiłabym 3 docelowo), bo ładne cały rok, w ich nóżkach runiankę japońską, może odmianę variegata - ciekawsza, a też zimozielona. Stworzyłaby dywanik. Między runianką pole krokusów, od wiosny pięknie, potem Rh kwitną. Za nimi - rodkami - może pas hortensji bukietowych (limelight?) z trawami - miskantami między nimi. Ładnie powinno być cały rok.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies