Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Buszując w zbożu i kukurydzy:)

Buszując w zbożu i kukurydzy:)

gardney 12:45, 28 lis 2014


Dołączył: 22 cze 2012
Posty: 753
Hihihi to ja też chora na te chorobę hahah obśmiałam się
Widzisz Reniu, zastanów się z eMem jak będzie wyglądać dom, jaka będzie dachowka. załóżmy jeżeli będziecie robić cokół z cegły lub jakiegoś kamienia to studnie zróbcie z tego samego. Dachówka na studni mogłaby być również taka sama jak na budynku. Jak przyjdą robotnicy od elewacji i dekarze to od razu Ci ciachcą studnie i będziesz miała po kłopocie. Twoje zdjęcie jest śliczne, takiej studni nie trzeba zasłaniać, zresztą usytuowanie easzej jest takie że i tak będzie widać że to studnia więc właśnie zrobiłabym coś takiego. piękna ta studnia z różą
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
gardney 12:48, 28 lis 2014


Dołączył: 22 cze 2012
Posty: 753
taka prosta nie przekombinowana. Bo jak zrobisz doodkoła studni rabatę to ta studnia zrobi się wielka, a tak jest po prostu uroczo i zgrabnie (pozazdrościlam na chwilę ze je nie mam ale u mnie by nie pasowała bo ja w inny styl muszę iść)
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
07_Rene 21:32, 28 lis 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
marzena napisał(a)
czytam o tych wszystkich dylematach ze studnią ( sama mam podobny) i ciekawa jestem, jak sobie z tym poradzisz ? ja nie mam pomysłu co do własnej na razie , w pewnej odległości posadziłam kilka krzewów ( na razie małych) ale czekam aż mi samo coś wpadnie do głowy na razie jej nie pokazuję na fotkach a w moim olbrzymim ogrodzie i tak prawie 'ginie' ( tak sie pocieszam...)


U mnie ciężko nie pokazać tego i owego choć szpetne, jak liczę na Wasze rady To stan przejściowy (mam nadzieję) i niebawem u mnie też będzie pięknie
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 21:34, 28 lis 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
bdan napisał(a)


A ja myślę, że styl ogrodów ogrodowiska też się zmienia. Coraz więcej więcej bylinek na rabatkach się pojawia



Danuś wszystko się zmienia Ja dopiero ostatnio doceniam byliny, ale z nimi to najtrudniejsze kompozycje
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 21:43, 28 lis 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Agania napisał(a)


Reniu czytam, żeś chora, na początku, życzę ci zdrówka, ja już na nogach
Jesteście na początku drogi, będziemy Cię wspierać, nie bój się sadzić roślin, bo dylematów i tak ci nie zabraknie, a trzeba próbować i wszystkiego doświadczać, na błędach się uczyć, ważne jest to, żeby ogród zaczął żyć swoim życiem, a ty masz czerpać z niego dużo radości.....tym bardziej, że podobają ci się z patynowane stare murki i porośnięte ściany, stare donice i konewki, które tworzą tajemniczość i magię jak w zaczarowanym ogrodzie
Piorytety trzeba sobie wyznaczyć
Mój ogród jest już bogaty w roślinność, a nadal porośniętych ścian i murków mi brakuje.

Co do studni, nie pomogę, moja dalej w takim surowym stanie sobie stoi, ale za domem, nie spędza mi snu powiek.

Na ogrodowisku znalazłam wątek ze studnią, mało jest fotek, ale są pokazane proste rozwiązania i możesz odwiedzić wątki ze studniami

https://www.ogrodowisko.pl/watek/1589-studnia-w-ogrodzie

Wizualizację realizuj, te trawki biało-zielone to Carex Ace Dance/białozielona i Carex morrowii Irish Green/zielona, są zimozielone i ładnie wyglądają przez cały rok, do zdobycia tutaj:
http://www.trawki.pl
Widać je u mnie na zdjęciu, posadzone w tym roku, mam zamiar mieć z nich obwódkę, ładnie się rozrastają

Mój przedogródek rodzony w bólach po raz drugi, ciężko utworzyć coś naturalistycznego i zarazem eleganckiego przy domu, ja tego nie umiem, zobaczę jak rabata się rozrośnie w przyszłym roku

Piękna ta twoja inspirka


Agata, dzięki za słowa otuchy Grypa przeszła, ale mnie poszczykło w krzyżach w zeszły weekend, choć już lepiej
Wątek studzienny już odwiedzałam. Ogrodowo mam już coś zrobione. Jak się tu przeprowadziliśmy była tu nieskoszona łąka po pas i kupa kretowisk. Zdołaliśmy to nieco ujarzmić. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będą cieszyć róże i to co jest, bo to skrzydeł dodaje do dalszych działań.
Myślę, że gust ciągle będzie mi się zmieniał, bo jeszcze kilka miesięcy temu upierałam się na szpaler z dwóch odmian hortensji na rabacie z Inversą, a dziś już wiem, że wiosną to ujednolicę
Trawki fajne mi polecasz i w atrakcyjnych cenach widzę. Czytam, że lubią wilgotną ziemię, a u mnie raczej taka jest. Dopisuję do listy wiosennych zakupów.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 21:57, 28 lis 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
gardney napisał(a)
Hihihi to ja też chora na te chorobę hahah obśmiałam się
Widzisz Reniu, zastanów się z eMem jak będzie wyglądać dom, jaka będzie dachowka. załóżmy jeżeli będziecie robić cokół z cegły lub jakiegoś kamienia to studnie zróbcie z tego samego. Dachówka na studni mogłaby być również taka sama jak na budynku. Jak przyjdą robotnicy od elewacji i dekarze to od razu Ci ciachcą studnie i będziesz miała po kłopocie. Twoje zdjęcie jest śliczne, takiej studni nie trzeba zasłaniać, zresztą usytuowanie easzej jest takie że i tak będzie widać że to studnia więc właśnie zrobiłabym coś takiego. piękna ta studnia z różą


Z tym zdjęciem to nawet nie myślałam tak o cegle, ale o tej róży i ogólnie klimacie... Zamiast cegły byłby dobry też inny kamień, ale na pewno jakiś taki naturalny, a nie nowoczesny łupek elewacyjny... Ale jak mówisz, będziemy robić w jednym terminie to się dopasuje wszystko. Mój eM niechętny rozdzielaniu prac. On to zawsze obmyśla, planuje, a potem tydzień i wszystko na gotowo, żeby sprzątać tylko raz trzeba było


taka prosta nie przekombinowana. Bo jak zrobisz doodkoła studni rabatę to ta studnia zrobi się wielka, a tak jest po prostu uroczo i zgrabnie (pozazdrościlam na chwilę ze je nie mam ale u mnie by nie pasowała bo ja w inny styl muszę iść)


No własnie ja lubię taki styl klasyczny, prosty, nieprzekombinowany, nawet w modzie: zero falbanek, jakiś świecidełek, udziwnień...
Masz rację, że tam nie nadają się żadne "grube nasadzenia".Studnia fajna sprawa np. pod względem nieograniczonego podlewania ogródka bez zawyżania racunków, ale z drugiej strony, wiesz jaki mam kłopot
Dalej myślę
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 22:30, 28 lis 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Wrzucam plan - rzut ogólny, po którym można się zorientować co gdzie jest, jakie odległości. Studnia = czerwone kółko. Zaznaczone są nasadzenia już zrobione, lub które będą na wiosnę. W kolejnych postach będę dokładnie opisywać fragmenty

Czy macie pomysły:
1. gdzie ulokować kompostownik? obecnie jest w połowie działki ze względów czysto strategicznych, ale widać, go z wejścia do domu; gdzie go przenieść, żeby można było oddzielić go żywopłotem? albo jakoś wysłonić
2. gdzie mini-warzywnik? - chciałabym dosłownie jakieś sałaty i zioła, ale blisko domu jest zacienione, a gonić z podlewaniem gdzieś na koniec działki po prostu mi się nie chce


____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 22:33, 28 lis 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Cz.1 Zabudowania


Tu powinno być w miarę wszystko jasne.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 22:40, 28 lis 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
cz.2 najbardziej chyba kłopotliwa


Kompostownik zaznaczony pomarańczowym kwadratem.

Zielone kółko z niebieskim łukiem to ma być zegar słoneczny wg pomysłu mojego eM. Od razu mówię, że ciężko polemizować z tym pomysłem
Tam gdzie niebieski łuk mają być brzozy (mają być, bo "coś" drugi rok z rzędu wyżarło im korzenie 90% z nich uschła). Zielone kółko to byliny + w środku brzoza, która ma być wskazówką i rzucać cień na pozostałe.

Pozostałe kawałki zielone w opracowaniu.

Niebieskie półokręgi są nie do końca odzwierciedlone. Pierwszy miejszy okrąg do poprzesadzania, na większym rosnie sosna himalajska, jogło koreańska, perukowiec.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 22:47, 28 lis 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
cz.3 Zakątek z dzikimi ostrężynami, stawkiem, który po wiekszych opadach wypełnia się wodą, i kaczeńcami.

Tam ma być sad, częściowo jest już obsadzony.
To w sumie trudny teren, bo z jednej strony kończy się skarpą. Rośnie tam też kilka wierzb.
Żółte koło ma powstać na wiosnę z miskanta giganteusa (o ile u mnie przezimuje) na wzór ogrodu ciszy, który jest w ogrodzie pokazowym Kapias w Goczałowicach.

Po prawej stronie, co pięc metrów posadzone jest "szlachetne drzewo" typu buk, dąb, jakiś klon - również projekt mojego eM, ciężki do zmiany.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies