Rench napisał(a)

Dziękuję Wszystkim za życzenia
Szkoda,że wczoraj byłam na nocce w pracy,bym coś polała wirtualnie

Marzenko,a oczywiście bez róż imieninowych się nie obeszło
Sprawiłam sobie Royal Jubilee ,Gartentraume, Nuits de Young,Heidi Klum,Eyes for You i Astrid Grafin

I całkiem nieróżany kwiatek dla Was

no to niezle uczcilas te imieniny

do moich imienin daleko ale na 500 str kupilam sobie drzewka

Brakuje mi rozlanych między płytami, dwubarwnych karmników Było przełamanie pomiędzy kostką a tarasem Teraz jest żwirek i szaro, przerwy nie ma.

Rada pod kątem..jak zrobić żeby piękne było jeszcze piękniejsze

Wiem, że denerwowały, ale efekt ogrodu był znakomity. Może sadzić co 3 lata?

Popatrz:

Madzenka napisał(a)

Albo tutaj powinien być prostokąt z trawnika

beta napisał(a)

Beatko, zaglądam czasami do Ciebie, ale dziś muszę się wpisać. Cudna metamorfoza. Muszę e-Mowi pokazać, niestety sama bym nie umiała zrobić.
Interesują mnie te szufladki. Jak je robiłaś? Są super

I ogród po koszeniu trawnika. Czy to ostanie koszenie w tym roku???

Bogdzia, jakimś cudem udało mi się uchwycić dwa raniuszki z całego ruchliwego stadka. Nie sposób zrobić dobre zdjęcie bez odpowiedniego sprzętu, tym bardziej, że te białe kulki, nie usiedzą kilku sekund na jednym miejscu . Jesień, to pora ich wędrówek.

Niestety zdjęcia kiepskiej jakości.

Lubie te moje kuleczki. A jezówka sie zapomniała i zaczyna kwitnąć

Magnolia już łysa

Gratki na 200

nawigatorka napisał(a)

Jeszcze klientka nie widziała ale czego się dla Was nie robi - "lodowa kraina" tak go nazwałam. spodoba się?

Cudo!

Dzisiaj dzień nieogrodowy ale wyskoczyłam na chwilę miedzy malowaniem zrobić fotki. Bo ciepła jesień (w słońcu biegałam w krótkim rękawku w południe!). Trwaj jesieni, trwaj.

Wiśnie kiku- shidare wreszcie nabrały tych pięknych barw. Ale niemal już łyse...



Młode Long Trunk (czyli doorenbos pendula)

i stare Long Trunk


Ambrowce wreszcie widać

o tu widać, jak ja kanty robię, jak zjeżdzam, teraz będzie ze sznurkiem

musze resztę murków bluszczami obsadzić, mam pełno odmian, raz już zaczęłąm, ale Misia wszystko wyrwała
ja sadzę, ta wyciąga
muszę sprytem ja pokonać

te murki

Gratki zostawiam dla ulubionej ogrodniczki Marta wszystkiego najlepszego

zakupiłam jałowca, oczywiście wiadomo, ze Danusia doradziła, sama na to akurat bym nie wpadła, jałowca Miriam, rosną jak małe, złote kulki, mam 3, jeszcze 2 kupię
pójdą tutaj, jeżówki przesadzę, lawendy uporządkuję, berebrys Admiration zostanie bardziej na prawo przesadzony, poszerzę rabatę i a przód pójdą równokostrzewy, pomiędzy bordowa żurawka

tu
jeżówki ida do tyłu, rudbekie wylatują, trawy na brzegu

tu będą wysadzone irysy i uporządkowane róże

codziennie widzę różę na pniu
i co ..nie zauważyłam, ze wielka dziczka z boku wyrosła, Dana tak, do usunięcia, bo osłabia różę

to o tą rabatę chodzi:

U mnie się działo ostatnio Małż dowozi ziemi bo z tyłu brakuje i wszystko równa.

Poza tym ja dalej glówkuje nad tą rabatą wzdłóż szmaragdów.


Jakoś mi tu w tym mniejszym prostokącie nie pasuje ten kącik z ławką bo wydaje mi sie tam za mało miejsca. Po posadzeniu gracków zostało tam 2 metry szerokości . A może całość obsadzić czymś.
A w tym dłuższym prostokącie graby fastigiata posadzone co 2,5 czy to wystarczy?
No i może posadzę tam słynna trawe z bagien Molinię Edith dudszus a miedzy nią kwitnaca werbena . No sama nie wiem więc kto chętny niech podpowie.

u nas dzis ciężka praca. przyjechał beton na fundamenty. tak wyglądają nasze okopy M dzielnie walczył warto robic takie zdjęcia bo teraz może byc juz tylko lepiej

Agania napisał(a)

Dziękuję Joasiu kochana
Ogród miejscami straszy pustkami

Twoj ogrod w ogole nie straszy. Dalej jest ladnie, tylko jesiennie. A czy na powyzszym zdjeciu w koszyczku to jajka, czy ja okulary musze zmienic?

Zatem takie rady dostałam. Większość wykonam przy użyciu własnych roślin, inne chocby z cisami, to już wiąże się z zakupami.

Część roślin ograniczę, bo na mojej żyznej ziemi, wszystko się mnoży i sieje niesamowicie, a jednak jakiś charakter, w końcu coś tez planuję, chciałabym zachować.

1. zmiana pergoli- to już chciałam wcześniej, aby pasowała do zmian, które zaczęłam, choć moja miłość do tego miejsca, zaczęła się od niej
2. likwidacja kojca dla psów, bo nie będę już mieć rottweilerów, choć to moja ukochana rasa, ze względu na maluchy
3. likwidacja kojca, to sadzenie serbów, aby odsłonić się od nieciekawych widoków sąsiedzkich
4.do nowo sadzonych Vanilek, w nogi ich przesadzę runiankę
5.częśc wyspy berberysowej obsadzę srebrzystą trzmieliną, to dobry kontrast do tej kolorystyki, bo dołem jest podobnie
o tu runianka w nogi a na wyspie trzmielina

taka trzmielina
mam jej pełno, w innym miejscu mam z niej poduchy
będzie tu, jałowiec padł i dobrze


6. prostowanie moich zygzaków, nawet już Danusia zaczęła
7. Anafalisy w plamy przesadzę, nie w szeregu


zaraz cd

Kasiek napisał(a)

No co, i korona i zielone ufowate ucha

Dziękuję Wszystkim za życzenia
Szkoda,że wczoraj byłam na nocce w pracy,bym coś polała wirtualnie

Marzenko,a oczywiście bez róż imieninowych się nie obeszło
Sprawiłam sobie Royal Jubilee ,Gartentraume, Nuits de Young,Heidi Klum,Eyes for You i Astrid Grafin

I całkiem nieróżany kwiatek dla Was

magnolia napisał(a)

Magnolio a co to za drzewo? nie dowidzę.
Gosia wybacz, że u Ciebie, ale wy to jedno prawie

Lawenda w stipie mnie zauroczyła, do teo stopnia,że zapragnęłam zmienić moją mini skarpę, której szczerze nie lubię.