Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Bylinowa łąka 21:23, 02 paź 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
Przybiegłam, by sprawdzić, czy w miniony weekend udało Ci się pojechać i tak, byłaś Teraz możesz podziwiać efekty swoich tegorocznych prac
Dobrze, że pryzma się zmniejszyła, tzn. że robaczki działają i ją przerabiają na ogrodnicze "złoto" Do wiosny będzie jeszcze mniejsza, wręcz malutka. Mi wciąż za mało kompostu, mimo, że przez cały sezon wszystko z działki, a nawet z domu wywożę i rzucam, by się przerabiało. Nie wyobrażam sobie ogrodu bez kompostu! W tym roku wyjątkowo nie zostało mi nic na jesień, bo z racji budowy kompostowników, musiałam wszystko latem rozparcelować i róże będę musiała okopczykować ziemią z worka, a to nie to samo. Cieszę się, więc, że znajduję w Tobie siostrzaną duszę, która też kompostuje
Podziwiam brzozy, jeszcze młodziutkie, ale jakie piękne! U wszystkich się nimi zachwycam i marzę o swoich, i wciąż nie mam odwagi, bo te które podobają mi się najbardziej o śnieżnobiałych pniach wcale takie małe nie rosną ...
Pozdrawiam ciepło i aby do soboty
P.S. Szybciej niż sądziłam przyszedł dla mnie czas na kocyk i książkę, o czym pisałaś, bo przeziębienie mnie dopadło, ale mogę sobie za to o ogrodach poczytać
Bylinowa łąka 19:13, 02 paź 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6261
Do góry
Danusiu przekonałam się, że z kompostem wszystko lepiej rośnie. To jak nie robić. Pryzmę przerzucę jeszcze w listopadzie, jak pogoda pozwoli. I mam zamiar drugą taką stertę na zimę uzbierać, jak skoszę trawę na tej mojej łące. Wiosną przyda się bardzo.

Ewo chętnie ci wyślę. Zbierałam z myślą o innych, bo mi tyle nie potrzeba. Bardziej niż nasion brakuje mi przygotowanego miejsca na sianie i sadzenie. To mocno ogranicza. Sama zresztą wiesz.

Dorotko było bardzo miło. Tak się zagadałyśmy, że nawet herbatką cię nie poczęstowałam. Umówimy się na wiosnę.

Wacku cała okolica jest bardzo malownicza. Ja ją tylko staram się ukwiecić. I co roku jest tych kwiatów więcej. Tego się będę trzymać.

Basiu brzozy lubimy obie.
Na zielonej... trawce :) 17:49, 02 paź 2018


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Do góry
Przepiękne te wrzosy...i brzozy

Pozdrawiam.
Ptasi gaj 11:06, 02 paź 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14994
Do góry
Gosialuk napisał(a)

Piękne.
Dęby zresztą też. Bardzo lubię wszelkie przebarwiające się drzewa i krzewy jesienią.
Czy u ciebie miskantowi memory przebarwiają się liście? U mnie łapie kolorek taki rudobrązowy.



Gosiu u mnie misksnt Memkry pierwszy rok i nie przypatrzylam sie na lisciom zawsze zafascynowana jestem wiechsmi, az musze spojrzec.

Kupujac krzeki czy drzewa zawsze patrze jak beda wygladaly jesienia.
Wiosna piekna soczysta zielen, jesien gra kolorow wszystko musi byc barwne to jest to na co czekam od wiosny do jesieni.
Kupilam deby, klony, brzozy derembos, tulipanowca, wypadlo mi z glowy.... Amerykanski powinno byc juz w przyszlym roku pieknie.
Na zielonej... trawce :) 20:45, 01 paź 2018


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
kasja83 napisał(a)
Dołączam do zachwytów-ale to wiesz-bo i na FB "Śledzę" Twój ogród na bieżąco-dla niego z tym wrzosowiskiem to chyba najpiękniejsza pora





Wiem, wiem


Oj tak, zwłaszcza jak światło dobre i promienie słońca ładnie przenikają przez brzozy, fajnie muska wrzosy... pykam foty co chwile, ale ile można jedno i to samo wrzucać

ps. Dzięki za pochwały
Pszczelarnia 13:07, 01 paź 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9425
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)


.

Czytam i czytam Twój wątek, tak bardzo fascynuje mnie powstawanie ogrodu w lesie i pod lasem. Tzn. ogród i drzewa. I sadzenie róż (nawet wysadzanie tychże) i bylin. Bo - przyznasz, drzewa i ich podsadzenie to jest cały urok Twojego ogrodu i ta gra światła w cieniach.

Sadź , kosmetyka przy tym buku niemożliwa. Musi mieć zwisające/ zwieszające się gałęzie. Brzozy się starzeją, to drzewa krótkiego życia. Będzie miejsce za 20 lat.


Powstawanie ogrodu w lesie to głównie częste powtarzanie bardzo brzydkich słów, sadzenie roślin z pomocą siekiery i czujne wyłapywanie co bardziej słonecznych prześwitów, żeby jakiś kwiat oko miał szansę pocieszyć. Tylko w upały bardzom zadowolona ze stanu rzeczy;D
Pszczelarnia 11:56, 01 paź 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
UrsaMaior napisał(a)


Nie ciąć po całości, tylko ewentualnie kosmetycznie, jak za te 20 lat wyjdzie na trawnik. Którego do tej pory może już tam nie być


.

Czytam i czytam Twój wątek, tak bardzo fascynuje mnie powstawanie ogrodu w lesie i pod lasem. Tzn. ogród i drzewa. I sadzenie róż (nawet wysadzanie tychże) i bylin. Bo - przyznasz, drzewa i ich podsadzenie to jest cały urok Twojego ogrodu i ta gra światła w cieniach.

Sadź , kosmetyka przy tym buku niemożliwa. Musi mieć zwisające/ zwieszające się gałęzie. Brzozy się starzeją, to drzewa krótkiego życia. Będzie miejsce za 20 lat.
Ptasi gaj 08:16, 01 paź 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14994
Do góry
Kasya napisał(a)
Trawy teraz robią ogrod
Niech żałuje kto nie ma



Kasiu to prawda. Wiosenne tulipany, narcyzy, rozaneczniki następnie róże w czerwcu potem hortensje i na końcu trawy z przepięknymi pióropuszami.
Dopełnieniem jesieni przebarwiające się krzaki derenie, irgi, tawuly, trzmieliny.
Drzewa brzozy, deby, klony, tulipanowce.
Kupiłam ambrowca on żółknie to kiedy czerwienienie?

Ukojenie 21:30, 30 wrz 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
zoja napisał(a)
Nie wiem kto oszalal - eM czy ja?
Pokazalam mu zielona roze Danusi - prawdopodobnie green lovely - powiedzial, ze mu sie podoba!
Zapytalam czy chcialby miec zielona roze w ogrodku i odparl, ze TAK.
Poszukalam w necie i zamowilam.
Stwierdzil, ze cos mi odbilo - najpierw brzozy a teraz roza...
To mu odpowiedzialam, ze to po to zeby mial w ogrodku cos co mu sie podoba. Przyjal do wiadomosci i juz nie narzeka.

Widzisz Zoju, ogrodomania jest zaraźliwa. I bardzo dobrze.
Ukojenie 21:20, 30 wrz 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
Nie wiem kto oszalal - eM czy ja?
Pokazalam mu zielona roze Danusi - prawdopodobnie green lovely - powiedzial, ze mu sie podoba!
Zapytalam czy chcialby miec zielona roze w ogrodku i odparl, ze TAK.
Poszukalam w necie i zamowilam.
Stwierdzil, ze cos mi odbilo - najpierw brzozy a teraz roza...
To mu odpowiedzialam, ze to po to zeby mial w ogrodku cos co mu sie podoba. Przyjal do wiadomosci i juz nie narzeka.
Ukojenie 13:59, 30 wrz 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
Aurelllia napisał(a)
Zojka, ale się namordowałaś z tymi daliami - brawo !!! ja się do swoich jeszcze mobilizuję..... Ty swoje hortki zadołowałaś, a mnie czeka dołowanie roślin na które nie miałam pomysłu w tym roku a trochę tego jest..... oj nie chce mi się


Tak hortki juz bezpieczne to mi ulzylo
A dzis zamowilam brzozy jacquemonti i dwa platany i znowu bedzie trzeba kopac
Brzozy i jeden pkatan trafia tutaj:


Stacjonarnie sie nie udalo bo eM oporny to mu kuriera do pracy zamowilam
W samym słońcu 21:16, 29 wrz 2018


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
Dziś trochę popracowałeam.przekopakdm co nie było ,dsksm korę itd. odcięliśmy pod ziemią kawał korzenia brzozy, trawę tam jedną dam w to miejsce.
Posadziłam 4-5 hirtensji, wykonałam dwie jaszczurki ( nie wiedziałam,że one pod ziemią siedzą). Posadziłam dwie tuje Danica na tej rabacie hortensjowej. Jutro jeszcze jedna posadzę i zobaczę czy się czwarta zmieści.
Nie wiem kiedy posadzę żurawki.
Jak tuje wyprowadzę to będzie można skończyć obrzeża i dać ziemię i posadzić tam tawuły. Chyba jedna Danice tam zostawię- na środku może dam.

Malutki pod lasem 21:08, 29 wrz 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Wiklasiu, no niestety wcisnęli wielki dom w wąską działkę
Nie jestem typem odludka, ale na swoim tarasie i ogrodzie chciałam mieć trochę intymności Rósł tam jeszcze tydzień temu żywopłot z cisów, ale zmienił miejscówkę, bo w tym miejscu potrzebuję czegoś wyższego. A i bałam się, że zimą jak zapalone światła są, to oni będą mnie widzieć jak na talerzu, szczególnie z góry, bo firanek też nie mam, a zasłony rzadko zasuwam, przynajmniej te z tyłu Stąd decyzja o serbach
W dalszej części ogrodu celem przysłonięcia latem pluskającej się mnie w basenie będą posadzone brzozy w ilości sztuk co najmniej myślę 7??? Zobaczy się na wiosnę
Brzoza 'Doorenbos' - Betula utilis 'Doorenbos' 06:04, 29 wrz 2018


Dołączył: 16 maj 2016
Posty: 344
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Popatrz czy pozostale brzozy. Maja taki sam obwod pnia.
Moim zdaniem ta brzoza zaczyna zmieniac pien kore ze wzgledu na jej przyrost.
Moje tez tak maja od dolu.


Pozostałe drzewa mają mniejszy obwód dnia . Rozuimiem ze Ty tez masz brzozy doorenbos?
Brzoza 'Doorenbos' - Betula utilis 'Doorenbos' 22:43, 28 wrz 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14994
Do góry
Popatrz czy pozostale brzozy. Maja taki sam obwod pnia.
Moim zdaniem ta brzoza zaczyna zmieniac pien kore ze wzgledu na jej przyrost.
Moje tez tak maja od dolu.
Ogród pod lasem 20:09, 28 wrz 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9425
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Urso, czytam Twój wątek od początku: o fajnym carexie, o donicach na tulipany i wełnianych kreacjach zdolnego eMa. O qupie też i różanecznikach. I miłości do jeżówek: książek, staroci i ogrodu. Jestem dopiero na stronie 75 ale mam pytanie: czym malowałaś swoje żeliwne garnki?

Jakie rośliny nie dały sobie u Ciebie rady w ogrodzie na piaskach pod drzewami i w takich warunkach świetlnych a były zaplanowane? U mnie pod brzozami jeszcze szałwia ładnie wygląda, trzcinniki brachytricha, sesleria heuflera, z podlewaniem, bez nawadniania.


Ewa, ale masz samozaparcie, mój wątek akurat do szczególnie pasjonujących nie należy Dobre pytanie z tymi roślinami, szczerze mówiąc musiałabym się zastanowić co tam było, ale tak od razu przyszła mi do głowy jedna roślina - świerk Pusch na pniu. Może dlatego, że tani nie był... U mnie jest nawodnienie, koło dużej brzozy dobrze rosną nawet hortensje, więc sprawa rozbija się raczej o warunki świetlne. Nieszczęśnik trafił do cienia przy tarasie i marniał w oczach. Przesadziłam go, ale do tej pory nie doszedł do siebie i nie wiem już co robić, żeby mu pomóc. Aaaa, i wyschły mi jeszcze sadzonki owsicy. U Ani-kwartet rosną super bez podlewania, ale u niej generalnie mokro, natomiast na moim piachu owsica jednak wodę musi mieć.

Gary malował mój tata, z tego co pamiętam po prostu Hammeritem.
Pamiętajcie o ogrodach 20:28, 27 wrz 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
Uwielbiam brzozy☺ A Wasze posadzone są w kępie, trzy razem, tak?
Pamiętajcie o ogrodach 20:08, 27 wrz 2018


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4574
Do góry
Moje brzozy
Wśród brzóz i dębów 19:50, 27 wrz 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
Agatko, Aniu, dziękuję za miłe słowa.

Jolanko, nie wiem jaka duża będzie docelowo ta sosenka, oby jak największa, bo mało u mnie wielgaśnych drzew, a takie lubię najbardziej.
Miło mi, że zajrzałaś.

Izabelko, zobaczymy czy ten kolor igieł jest sezonowy, czy stały. No i jak urośnie większa i będzie widać pokrój to może będzie łatwiej zidentyfikować co to za jedna. Jeśli możesz to wrzuć u siebie tę białą, będzie można porównać.

Aniu,, masz rację, uczepy to prawdziwe twardziele.

Danusiu, brzozy szybko rosną, ani się obejrzysz i będziesz mogła cieszyć oczy ich urodą.

Gosieńko, myślę o obsadzeniu tej półkolistej rabaty wyższymi trawami, może Red Baronem, albo stipą? Jeszcze do końca nie jestem pewna czym.
Bardzo chętnie wyślę Ci nasionka tej Kubanki, podaj tylko adres na priv.


Milionki kwitną mi nieprzerwanie od wiosny. Szkoda, że nie rozmnażają się z nasion i za każdym razem trzeba kupować sadzonki.




To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:04, 27 wrz 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Nie wiem, co z tym lasem. W zasadzie nie wolno wywozić z lasu ściółki. Jeśli Cię nakryją jakieś biurokratyczne leśne typy, to mogą się czepiać.


Mam las trzy kroki od działki, raczej mało uczęszczany, same brzozy i topole, może coś się uda "pożyczyć"

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
W nocy był pierwszy tegoroczny przymrozek. Doszłam do wniosku, że pojawiające się owoce na malinach nie będą już miały tej wielkości i słodyczy, co wcześniej.
Maliniak został ścięty. Przed zimą dodam tam jeszcze obornik, a w środku zimy podsypię popiołu drzewnego.



Jak ja lubię takie zdjęcia u Ciebie, wszystko czarno na białym, prawie jak lekcja poglądowa
Muszę ze swoimi malinami zrobić porządek, niestety jak były sadzone to nikt nie widział czy to maliny jednoroczne czy dwuletnie i teraz mam miszmasz . Szkoda mi wywalić te dwuletnie, bo są dorodne i naprawę pyszne (w tym roku pierwszy raz owocowały), może je przesadzę czy cuś? Ale to chyba wiosną, co?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies