Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Madżenka"

Ogród w Holandii 13:43, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
agata_chroscicka napisał(a)
A to musze do Kasi zajrzeć. Tak mniej więcej zaczełam coś planowac w tym japońskim zakątku, ale bardzo wstepnie. Wiem, że chcę azalie, róznej wielkości kulki bukszpanowe na żwirku, 1-2 małe iglaki i trawy. Do tego mam już nawiezione kamienie i to niektóre całkiem spore. ALe musze jeszcze sporo się nagłówkować żeby coś fajnego tam zrobić. To bardzo mała przestrzeń i trzeba bardzo rozważnie.
Ja myślę, że nawadniaie to w polskich warunkach jest nawet bardziej potrzebne niż tu w Holandii. Tu jednak częściej pada, jest bardziej wilgotno, a w Polsce jak się czasem upał ustabilizuje to wszystko poschnie, albo trzeba ganiać z wężem po ogrodzie, albo jeszcze gorzej - z konewką.


Agata ja sie wczoraj od specjalisty ogrodowego dowiedziałam że na bagnach mieszkam. Zatem u mnie nawadnianie to nie taki mus
A to ten zakątek japoński ładny będzie. U Ani kolejnej widziałam taki styl. Zaraz ci wkleję link
O znalazlam
https://www.ogrodowisko.pl/watek/686-moj-wymarzony-ogrodkiedys-bede-go-miec?page=192
Początki w Kruklandii 13:40, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Juzia_G napisał(a)
Kranik mam blisko domku narzędziowego i blisko tarasu, więc spoko
Drugi mam z przodu domu

No to przewodziałaś wszystko!!! A ja sobie z przodu domu nie zrobiłam i latam teraz z 35 m szlaufem a i tak za krótki ...
Początki w Kruklandii 13:37, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Patrycja napisał(a)
to kup mu chociaż piwko za tak ciężką pracę


Sam sobie kupił
Wątek o tym, że ......nie umiem:) 13:34, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Jagna przygód z rurą współczuje. Ja ma też złe wspomnienia "rurowe".
O warzywniaczku już pisalam ale tak mnei natchnęłaś a M matudzi i sieje do pojemniczków z kokosa, że musze mu taki warzywniaczek zrobić. Już nawet miejsce znalazłam. Za garazem od poludniowego wschodu dobrze będzie?

Sposób na mniszka rewelacja, w szczególności te opowieści o połowie życia
Jak mnie M zamęczy oglądaniem EURO to mu antene na Kargula i Pawlaka zamienie Niesamowicie wysmakowane te świnki i figurki a myślalam, ze mi się takie rustykalia nie podobają
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 13:14, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ana_art napisał(a)
bonsai ma takie przyrosty, czy one wyglądają normalnie, chodzi mi o kolor?



Aniu to naturalne przyrosty cisa. Zawsze takim jaśniutkim żółtym zaczynają, potem jasnozielonym a potem ciemnieją. Cisy pięknie z tymi przyrostami wyglądają. A poza tym jak są przyrosty tzn, że żyje.
Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia. 13:11, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Joasiu a mi się najbardziej twoje pstrykające fotki podobały, cała TY
Nie bądź taka zachłanna ławeczkę już Danusi zaanektowałaś, zwolnij chociaż u Szmitów
Ogród w Alei Lipowej... 13:08, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Justi nie wiem czym strzygą cisy, podejrzewam że nożycami do żywopłotów, sekatorem by takich wiekoludów chyba nie dali radę. Nastepnym razem jeśli będzie w pobliżu ktoś z obsługi dopytam

Justyna jaką masz metodę na klon. Wiem, że jeden padl ale jak je chronisz przed mrozami?
Ja już dwa piękne bonsai straciłam w poprzednich latach i teraz wszystkich wyputuję o ich metodę na czerownego klona...
Ogród w Alei Lipowej... 12:20, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
I ostatnie moje ulubione. Kojarzą mi się z jajami dinozaurów
Ogród w Alei Lipowej... 12:19, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Justynka obiecane dla Ciebie fotki cisów olbrzymów
Gdybyś swojego wycięła zapłakałabym się ...



U Oci ... 11:46, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ocia biegasz po innych wątkach a swojej kolekcji traw nam nie pokazujesz. A widzę, że masz się już czym chwalić
W niedzielę też jesteśmy na forum
Ogrodnik mimo woli 11:40, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
I iglaki też piękne, lubię te jasnozielone paluszki koreanek

Nawet jak masz wszędzie syf to nikt tego nie widzi bo wszyscy gapią się na twoje skarby w ogrodzie
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 11:28, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
anula_wn napisał(a)

Obejrzałam wczoraj relację ze spotkania u Szmitów. Zazdraszczam i żałuję, że tak daleko ode mnie. Fajnie, że Ciebie i Boćka zobaczylam wyglądasz w realu baaaardzo ładnie, lepiej niż na awatarku
I zazdraszczam zakupów. A gdzie georie o których posze Sebek? Ja widzę hortensje???? hosty i żurawki.





MArzena, te żurawki to georgie


A ja taka niewykształcona w żurawkach jestem myślałam, źe gorginie (dalie)
Na początku jest chaos 11:27, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Wreszcie wiem co się z trawnikiem stało. Nie wiem jakie masz sąsiednie dzialki, czy dużo tam chwastów. Jeśli tak a trawnik duży sypugerowałabym z rolki. Mimo roundapu chwasty i atk będą wyłazić. U mnie teren był 3 krotnie roundopowany pod trawnika. I tak chwastów mnóstwo wyłaziło. Uratował mnie lko jego rozmiar i ręczne wyrywanie chwastów przez całe lato...
Linko mały spadek trawnika jest dobry dla odprowadzania nadmiaru wody w przypadku gliniastej gleby.
Mój kawałek raju 11:21, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Aniu dziękuję za tulipanki. Miłego dnia Ci życzę, wytchnienia od pracy w ogrodzie
Boćkowe perypetie ogrodkowe 08:29, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Kasia zamieścisz swoje fotki od Szmitów, czy Ci padł aparat?
A ja myśłalm że boćki nie mają rudych włosów tylko białe pióra
Moja pierwsza hortensja w ogródku. 08:26, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ewa napisał(a)

Wow ale tulipan.
Zachwyciły mnie Twoje tułipany i pieris, który u mnie wymarza, nie wiem jaki popełniam błąd??


Marzenko, pieris sadzi się w kwaśną ziemię, mój jest w półcieniu i miejscu dość zacisznym.
A dokładnie rok temu był u nas przymrozek i przymroził te świeże piękne listki


Mój w tym roku wymarzł bo był świeżo jesienią posadzony..... Zastąpiłam go głogownikiem... Zobaczymy jak głogownik wymarźnie to znów pierisa posadzę
Kubusiowo 08:19, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Tak pokazuj dlaszą realizacje abym wiedziała kiedy swój leżaczek rozłożyć chyba że mnie Joanka wyprzedzi...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:13, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Obejrzałam wczoraj relację ze spotkania u Szmitów. Zazdraszczam i żałuję, że tak daleko ode mnie. Fajnie, że Ciebie i Boćka zobaczylam wyglądasz w realu baaaardzo ładnie, lepiej niż na awatarku
I zazdraszczam zakupów. A gdzie georie o których posze Sebek? Ja widzę hortensje???? hosty i żurawki.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:07, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ana_art napisał(a)

Ania ja swoje graby niemal ususzyłam, ponowały niesamowite upaly i możę korzenie nie dwały rady pobierać wody? Ale juź odbijają.
Nie sadź w niedzielę w niedzielę naleźy robić tylko rzeczy, które nas nie męczą i sprawiają przyjemność. Nie piszę tego ze wgzlędó religijnych ale fizjologii nazego organizmu Wypocznij jutro, pobiegaj z sekatorkiem, rób to co najbardziej lubisz w ogrodzie

Marzena wiesz jak się ostatnio moje bieganie z sekatorem skonczyło? ogliłam czosnki z liści a tak na poważnie to nie będę sadzila bo nie mam ziemi i jestem sama w domu z moimi dwoma najmłodszymi, a z nimi nie da się pracować Co do suszy to ja je podlewałam tak samo jak inne, kulom i bonsaiowi nic nie jest...


No tak to może sekator zostaw w spokoju poleż sobie albo pobaw się w małpim gaju z chłopakami (mam na myśli domek ze zjeżdżalnia i drabinkami)
Rododendronowy ogród. 08:04, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
asc napisał(a)

I tu się zgadzam, i radzę nie słuchać choć raz Bogdzi, hi hi. Namawiam do buntu

Bogdziu, goryczki nie posiadam, ale na razie dajmy spokój. Kiedyś się zgłoszę do Twojego ogrodu, to mnie obdarujesz. Goryczka na razie za delikatna na moje chabazie.

Jeszcze pytanko. Dlaczego masz dość piwonii drzewiastych?



Chyba wiem o co chodzi z piwoniami....... za kapryśne, za delikatne, trzeba okrywać........ ale moja w tym rku tylko posypana korą.....przetrwała. Przypomniałam sobie o niej w apogeum mrozów..i M narzucił na nią kilka łopat śneigu..... ale to jest wyjątek któy potwierdza regułę

Bogdzia....zgadłam?


A moje dwie jak zwykle wymarzły i kwiatów nie będzie..... Zamienię je na kolejne tradycyjne!!!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies