Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród.

Rododendronowy ogród.

Martek 01:35, 06 maj 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Wszędzie same cuda.Cud bzów,cud życia Pachnie u ciebie Bogdziu ,że i ja poczułam
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Mala_Mi 06:28, 06 maj 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
agniecha973 napisał(a)
I tu się zgadzam, i radzę nie słuchać choć raz Bogdzi, hi hi. Namawiam do buntu

Bogdziu, goryczki nie posiadam, ale na razie dajmy spokój. Kiedyś się zgłoszę do Twojego ogrodu, to mnie obdarujesz. Goryczka na razie za delikatna na moje chabazie.

Jeszcze pytanko. Dlaczego masz dość piwonii drzewiastych?



Chyba wiem o co chodzi z piwoniami....... za kapryśne, za delikatne, trzeba okrywać........ ale moja w tym rku tylko posypana korą.....przetrwała. Przypomniałam sobie o niej w apogeum mrozów..i M narzucił na nią kilka łopat śneigu..... ale to jest wyjątek któy potwierdza regułę

Bogdzia....zgadłam?
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Madzenka 08:04, 06 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
asc napisał(a)

I tu się zgadzam, i radzę nie słuchać choć raz Bogdzi, hi hi. Namawiam do buntu

Bogdziu, goryczki nie posiadam, ale na razie dajmy spokój. Kiedyś się zgłoszę do Twojego ogrodu, to mnie obdarujesz. Goryczka na razie za delikatna na moje chabazie.

Jeszcze pytanko. Dlaczego masz dość piwonii drzewiastych?



Chyba wiem o co chodzi z piwoniami....... za kapryśne, za delikatne, trzeba okrywać........ ale moja w tym rku tylko posypana korą.....przetrwała. Przypomniałam sobie o niej w apogeum mrozów..i M narzucił na nią kilka łopat śneigu..... ale to jest wyjątek któy potwierdza regułę

Bogdzia....zgadłam?


A moje dwie jak zwykle wymarzły i kwiatów nie będzie..... Zamienię je na kolejne tradycyjne!!!
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Mala_Mi 08:06, 06 maj 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
I tym sposobem....ja też wymieniam kapryśne na "ludzkie"........


Bożenko..moje azalie też wymieszane na maksa.... w dodatku dwie nie mają żadnych kwiatów i nie wiadomo jakie bedą ... ale mi sie podobają każde, a trochę pstrokazcizny więcej, ani ziębi, ani grzeje....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 09:09, 06 maj 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Sebciu pozdrawiam.Miło mi że wpadłeś.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 09:18, 06 maj 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
agniecha973 napisał(a)
I tu się zgadzam, i radzę nie słuchać choć raz Bogdzi, hi hi. Namawiam do buntu

Bogdziu, goryczki nie posiadam, ale na razie dajmy spokój. Kiedyś się zgłoszę do Twojego ogrodu, to mnie obdarujesz. Goryczka na razie za delikatna na moje chabazie.

Jeszcze pytanko. Dlaczego masz dość piwonii drzewiastych?


myślę że nie macie racji .Po wsadzeniu w doniczkę nie przesychały by mu korzenie przez kilka godzin podróży a gdyby jeszcze wcześniej przesadzic to miałby czas na dobre ukorzenienie a ja bym może nawet od razu do ziemi nie sadziła żeby jeszcze lepiej się ukorzenił. Nie przeżyje jak sie zmarnuje. Ania daj w doniczkę i nie słuchaj Agi.
Co do peonii krzewiastych to niestety tylko jedna z wielu zakupionych rośnie mi jako tako i kwitnie. kilka sie całkiem zmarnowało , jedna z podkładki stale wypuszcza dzikie pędy i stale je wyrywam. na początku pięknie kwitła koło dwudziestu kwiatów miała a co rok gorsza i nie kwitnie, wię c w tym roku nie będę już wyrywac dzikich pędów niech sobie rośnie jako zwykła peonia a jeszcze jedna po przesadzeniu nie może dojśc do siebie ale ta była mocna i mam nadzieję że sobie poradzi. Kwitną tak samo krtótko jak bylinowe a ich uprawa jest dla mnie za trudna.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 09:20, 06 maj 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Martek napisał(a)
Wszędzie same cuda.Cud bzów,cud życia Pachnie u ciebie Bogdziu ,że i ja poczułam


Oj pachnie rzeczywiscie, ale moje ulubione te najciemniejsze nie pachna ale i tak je najlepiej lubie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 09:24, 06 maj 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
asc napisał(a)

I tu się zgadzam, i radzę nie słuchać choć raz Bogdzi, hi hi. Namawiam do buntu

Bogdziu, goryczki nie posiadam, ale na razie dajmy spokój. Kiedyś się zgłoszę do Twojego ogrodu, to mnie obdarujesz. Goryczka na razie za delikatna na moje chabazie.

Jeszcze pytanko. Dlaczego masz dość piwonii drzewiastych?



Chyba wiem o co chodzi z piwoniami....... za kapryśne, za delikatne, trzeba okrywać........ ale moja w tym rku tylko posypana korą.....przetrwała. Przypomniałam sobie o niej w apogeum mrozów..i M narzucił na nią kilka łopat śneigu..... ale to jest wyjątek któy potwierdza regułę

Bogdzia....zgadłam?


Aniu nie trzeba ich okrywac, one sa całkowicie mrozoodporne ale wszędzie piszą zeby nie dawac nawozów wogóle bo wtedy nie zdążą zdrewniec no i wtedy zmarzną. Każą tylko przy sadzeniu dac obornika i koniec. Nawet trudno powiedziec co z nimi jest nie tak bo nie chorują tylko co rok sa gorsze i przestają kwitnąc, przynajmniej u mnie tak jest a mam je od conajmniej9 lat.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 09:27, 06 maj 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
asc napisał(a)
I tym sposobem....ja też wymieniam kapryśne na "ludzkie"........


Bożenko..moje azalie też wymieszane na maksa.... w dodatku dwie nie mają żadnych kwiatów i nie wiadomo jakie bedą ... ale mi sie podobają każde, a trochę pstrokazcizny więcej, ani ziębi, ani grzeje....


a ja te białe przesadziłam że mi nie pasują w tym miejscu a one po namyśle zrobiły się różowe. Kino po prostu . I po co je przesadzałam jak od razu mówiłas że różowe? , ale bardzo długo były białe.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mala_Mi 10:26, 06 maj 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Bogdzia napisał(a)

I tym sposobem....ja też wymieniam kapryśne na "ludzkie"........


Bożenko..moje azalie też wymieszane na maksa.... w dodatku dwie nie mają żadnych kwiatów i nie wiadomo jakie bedą ... ale mi sie podobają każde, a trochę pstrokazcizny więcej, ani ziębi, ani grzeje....


a ja te białe przesadziłam że mi nie pasują w tym miejscu a one po namyśle zrobiły się różowe. Kino po prostu . I po co je przesadzałam jak od razu mówiłas że różowe? , ale bardzo długo były białe.


To nie tylko kino, ale i cyrk.... i faktem jest, że odmiany są pomieszane.... co innego na etykiecie, a co innego w donicze...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies