Nie wiem, faktycznie ostatnio cicho na wątku. Moja chyba zanikła, wiosną długo jej wypatrywałam. Tak mi się wydaje.
To jest moja wiosną posadzona czereśnia, na podkładce Colt, czyli nie karłowej (karłowej samopylnej nie udało mi się znaleźć). Zgodnie z zaleceniem producenta przycięłam główny pęd na wysokości ok. 90 cm. Teraz wygląda tak
Wypuściła kilka nowych pędów, zastanawiam się co z nimi zrobić. Zostawić jak jest? Przyginać te pędy do poziomu? Na pniu pokazały się krótkopędy, myślę że trzeba je będzie usunąć bo nie chcę żeby od samego dołu coś mi wyrastało. Ponieważ ogród jest mały nie chcę żeby wymarzona czereśnia go zdominowała

. No i żeby drzewko nie miało formy niekształtnego drapaka.
Będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi.