Ogród do kwadratu
19:34, 05 mar 2017
A odpowiadając na pytania:
Abiko - pewnie, że mam
... ta kawusia wciąż aktualna!
Nett - czy polecam trzcinnik? Bardzo!!! Jest mało wymagający, szybko rusza wiosną (tu trzeba się spieszyć z cięciem wiosennym). Ja lubię gdy roślinki mają troszkę miejsca między sobą, nie stykają się, gdy widać ich kępy... sadziłam więc co ok.65-70cm. Nie łamie się u mnie, późną jesienią zaczyna gubić jednak wiechy nasion, ale mimo to fajnie wygląda. Nie zauważyłam aby się nasiewał... To nie werbena, która jak pisała Malkul rośnie nawet w kociej poopie
. U mnie rośnie na wygwizodwie... nic to dla niego. Nie złapał też u mnie rdzy, choć pisali ludzie, że u niektórych ją miał. Może ja nie zauważyłam Bardzoej będzie pasować mu werbena patagońska niż lawenda, ale to zależy od stylu jaki chcesz osiągnąć. Jak pisałam wyżej.... werbena to wariatka wysiewu. U nas trzcinnik rośnie sam, pamiędzy kępy posadziłam jesienią stado krokusów... czekam na efekt łaaaał
Kawa... szałwia zrypkę dostaje jak coś fochać zaczyna... widłami postrasz A tak na poważnie... nic nie robię... w ogóle w ogrodzie cieszy mnie coraz bardziej moja mała ingerencja... Im mniej się wtrącam tym lepiej wszystko rośnie ... To trochę jak u pszczół... nie można dać się zwariować i co chwilę zerkać... trzeba dać im pracować w spokoju.
Abiko - pewnie, że mam
... ta kawusia wciąż aktualna!Nett - czy polecam trzcinnik? Bardzo!!! Jest mało wymagający, szybko rusza wiosną (tu trzeba się spieszyć z cięciem wiosennym). Ja lubię gdy roślinki mają troszkę miejsca między sobą, nie stykają się, gdy widać ich kępy... sadziłam więc co ok.65-70cm. Nie łamie się u mnie, późną jesienią zaczyna gubić jednak wiechy nasion, ale mimo to fajnie wygląda. Nie zauważyłam aby się nasiewał... To nie werbena, która jak pisała Malkul rośnie nawet w kociej poopie
. U mnie rośnie na wygwizodwie... nic to dla niego. Nie złapał też u mnie rdzy, choć pisali ludzie, że u niektórych ją miał. Może ja nie zauważyłam Bardzoej będzie pasować mu werbena patagońska niż lawenda, ale to zależy od stylu jaki chcesz osiągnąć. Jak pisałam wyżej.... werbena to wariatka wysiewu. U nas trzcinnik rośnie sam, pamiędzy kępy posadziłam jesienią stado krokusów... czekam na efekt łaaaał Kawa... szałwia zrypkę dostaje jak coś fochać zaczyna... widłami postrasz
A tak na poważnie... nic nie robię... w ogóle w ogrodzie cieszy mnie coraz bardziej moja mała ingerencja... Im mniej się wtrącam tym lepiej wszystko rośnie ... To trochę jak u pszczół... nie można dać się zwariować i co chwilę zerkać... trzeba dać im pracować w spokoju.
. 
