Mam dokładnie to samo. Niestety zmiany w ogrodzie już istniejącym to trudna sprawa, zwłaszcza dla kogoś o takim podejściu do roślin jak Twoje i moje: bo to szkoda, bo to pamiątka, bo to tak fajnie kwitnie itd itp.
Wczoraj byłam zawiedziona, że szałwia mi przemarzła, a dzisiaj spojrzałam na ten fakt inaczej - jest miejsce na zmiany i nowe rośliny

Mam dokładnie to samo. Niestety zmiany w ogrodzie już istniejącym to trudna sprawa, zwłaszcza dla kogoś o takim podejściu do roślin jak Twoje i moje: bo to szkoda, bo to pamiątka, bo to tak fajnie kwitnie itd itp.
Wczoraj byłam zawiedziona, że szałwia mi przemarzła, a dzisiaj spojrzałam na ten fakt inaczej - jest miejsce na zmiany i nowe rośliny

Ania,ja tak nawet próbuje. Chciałabym zrobić jedną rabatę ale kurka nie da się. Zaczęłam robić tę przy altanie i co? Muszę usunąć świerka-nie wiem gdzie go dać,tulipanów mi szkoda bo kwitną,peonie wylazły i nie mam sumienia ich teraz ruszać,jeszcze ta brzoza co to musi rosnąć do komunii. I weż tu coś zrób. Czasami myślę,że wypierducham to wszystko i juz,trudno. I co? Biorę łopatę i zwyczajnie mi szkoda wolałabym mieć pustą działkę.

Rozchodniki,trzcinnik i szałwia .

a to oczko sie przenosi na taras ?

że miejsce na roze ?..to dobra wiadomosc

Hej Asiu! Witam się jako wierna podglądaczka od początku wątku
Ogród cudny, coraz cudniejszy. Zazdroszczę areału, energii i pomysłowości. No i konsekwencji.
Stół proporcjonalny do areału Większy niż mój konferencyjny w biurze
Nie ukrywam, że pewnie jeszcze jakiś czas podglądałabym w ukryciu, bo nie ogarniam jeszcze wszystkich podglądanych wątków, ale ponieważ mam dość pilne pytanie mus było się ujawnić Masz, albo miałaś bo może coś mi umknęło, seslerię sadlerianę w połączeniu z niebieską szałwią - czy sesleria rzeczywiście dorasta do 40 cm? Patrząc na sadzonki, które kupiłam mam wątpliwości
Macham!

Basieńko
A skąd taki zakaz? Czyśbyś za bardzo poszalała z zakupami?
Ja mam sposób na mojego Andrzeja. Zabieram go na wycieczkę do wypasionej szkółki i jak się mocno zapatrzy na roślinki to same mu w ręce wpadają
Tylko on ma troszkę inny gust i niekoniecznie kupuje to co ja lubię.
Z nasionkami w tym roku nie szalałam. Lobelia, szałwia omączona, ryż ozobny i rozplenica. Za dużo zachodu z nimi, a najgorsze jak się zacznie hartowanie roślin i ta wędrówka z nimi.
Pozdrawiam Basiu

Witaj Joasiu, fajne zakupy, zazdroszczę, ja mam zakaz chwilowo, nawet jednoroczne sama siałam z zebranych nasion no ale to akurat plus bo dużo wyszło roślin...
Pozdrawiam

na tyłach
jeżówki, molinia i szałwia ,rosną cisy niektóre żółkną
sesleria sadleriana, sesleria jesienna A co to?
Urocze te brzoskwiniowe tylipki

Ale nazwa tego ostatniego lilaka Skąd w ogóle go wytrzasnęłas. U mnie w ogrodniczych same standardy.
Zapisałam nazwy tulipanów, ktore powtarzają. Wolę nie mieć przykrych niespodzianek wiosną.
Siewek mnogość, ale to chyba nie chwasty.

Haha trzeba próbę zrobić ☺
Ewa post wyżej szałwia z twoich nasionek.☺

O to samo chciałam zapytać

Mój siew domowy to niewypał. Przeżyły tylko łubiny i szałwia omszona. Dobre i to. Resztę sieję wprost do gruntu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

ale czy hameln np tak leży ze by się kosila?
Sesleria ładniejsza tez zima No i wcześnie bardzo startuje. Ja mam seslerie sadleriana z szałwia compact deep blue. Wysokością pasują super.
Tu jakieś fotki
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5397-typografia-ogrodu?page=1741
To nie jest bardzo wysoka szałwia. Beata z "marzenia kontra rzeczywistość" ma szałwię i seslerie jesienna ale jaka to szałwia...
Haha szukam odpowiedzi i Ciebie znalazłam
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1718-marzenia-i-plany-vs-rzeczywistosc?page=401