Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w remoncie

Ogród w remoncie

MirellaB 05:18, 06 maj 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Margerytka40 napisał(a)
Ania,ja tak nawet próbuje. Chciałabym zrobić jedną rabatę ale kurka nie da się. Zaczęłam robić tę przy altanie i co? Muszę usunąć świerka-nie wiem gdzie go dać,tulipanów mi szkoda bo kwitną,peonie wylazły i nie mam sumienia ich teraz ruszać,jeszcze ta brzoza co to musi rosnąć do komunii. I weż tu coś zrób. Czasami myślę,że wypierducham to wszystko i juz,trudno. I co? Biorę łopatę i zwyczajnie mi szkoda wolałabym mieć pustą działkę.

Mam dokładnie to samo. Niestety zmiany w ogrodzie już istniejącym to trudna sprawa, zwłaszcza dla kogoś o takim podejściu do roślin jak Twoje i moje: bo to szkoda, bo to pamiątka, bo to tak fajnie kwitnie itd itp.
Wczoraj byłam zawiedziona, że szałwia mi przemarzła, a dzisiaj spojrzałam na ten fakt inaczej - jest miejsce na zmiany i nowe rośliny

____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Makusia 09:11, 06 maj 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
MirellaB napisał(a)

Mam dokładnie to samo. Niestety zmiany w ogrodzie już istniejącym to trudna sprawa, zwłaszcza dla kogoś o takim podejściu do roślin jak Twoje i moje: bo to szkoda, bo to pamiątka, bo to tak fajnie kwitnie itd itp.
Wczoraj byłam zawiedziona, że szałwia mi przemarzła, a dzisiaj spojrzałam na ten fakt inaczej - jest miejsce na zmiany i nowe rośliny



Znam ten ból. Ja w dodatku nie mogę ruszyć, bo i tak połowa rabat będzie mniej lub bardziej zdewastowana, jak wreszcie przestanie padać dłużej niż 12h i zacznę elewacje..
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Margerytka40 10:57, 06 maj 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
MirellaB napisał(a)

Mam dokładnie to samo. Niestety zmiany w ogrodzie już istniejącym to trudna sprawa, zwłaszcza dla kogoś o takim podejściu do roślin jak Twoje i moje: bo to szkoda, bo to pamiątka, bo to tak fajnie kwitnie itd itp.
Wczoraj byłam zawiedziona, że szałwia mi przemarzła, a dzisiaj spojrzałam na ten fakt inaczej - jest miejsce na zmiany i nowe rośliny



Dla mnie największą trudnością jest ograniczanie gatunków. Ale wiem,że ma to duży sens,teraz widzę że o wiele łatwiej jest komponować rośliny jak jest ich dużo jednego gatunku i łatwiej wtedy o fajny efekt. Trudno jednak mi teraz pozbyć się niektórych roślin ale już i tak jest duży postęp w porównaniu do tego co było np jeszcze rok temu.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Margerytka40 10:59, 06 maj 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Makusia napisał(a)


Znam ten ból. Ja w dodatku nie mogę ruszyć, bo i tak połowa rabat będzie mniej lub bardziej zdewastowana, jak wreszcie przestanie padać dłużej niż 12h i zacznę elewacje..

Marta ale jak już prace się skończą to ruszysz pełną parą i będziemy podziwiać efekty
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
AnnaCh 11:01, 06 maj 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Makusia napisał(a)
Znam ten ból. Ja w dodatku nie mogę ruszyć, bo i tak połowa rabat będzie mniej lub bardziej zdewastowana, jak wreszcie przestanie padać dłużej niż 12h i zacznę elewacje..
Wczoraj nie padało prawie cały dzień Trawnik nawet mam skoszony
Dziewczyny wiem co czujecie, mam to samo, nie umiem wyrzucić roślin i nawet brzydkie ratuję
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Margerytka40 22:01, 06 maj 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
AnnaCh napisał(a)
Wczoraj nie padało prawie cały dzień Trawnik nawet mam skoszony
Dziewczyny wiem co czujecie, mam to samo, nie umiem wyrzucić roślin i nawet brzydkie ratuję


Ja dziś siedziałam z nerwem w pracy bo pogoda śliczna i tyle bym w ogrodzie zrobiła.

Ja jednak coraz bardziej przekonuję się do usuwania tego co mi nie pasuje. Najgorzej że pomiędzy tym co mam a tym co chciałabym mieć jest przepaść po prostu. Tu wywalam a tu muszę kupować zupełnie co innego. O.zmieniło zupełnie moje spojrzenie na ogród i jakieś pojedyncze krzaczki choćby całkiem niczego sobie przyprawiają mnie o nadciśnienie.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Makusia 22:03, 06 maj 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Asiu pięknie to oddałaś!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Margerytka40 22:16, 06 maj 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Makusia napisał(a)
Asiu pięknie to oddałaś!


Dzięki Marta,tak czuję. Napiszę więcej,po usunięciu kilku roślin z mojego ogrodu nie czuję żalu a wręcz ulgę. Żeby nie było to na te ,które jeszcze można przesadzić bez szwanku staram się znaleźć nowe ogrody.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
JoannaDe 22:29, 06 maj 2017


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Cofnęłam się kilka stron żeby przeczytać waszą dyskusję i mogę Wam tylko piątkę przybić. Dokładnie to samo u mnie z tym że ja wywalam bez sentymentu. Choć pewnie jakbym miała takie dorodne drzewa jak Ty Asiu to bym się zastanawiała.

Nie dalej jak tydzień temu znalazłam nabywcę na moje ogrodowe hortki. Choć pięknie kwitną to nijak mi nie pasują do mojej wizji biało-zielonego ogrodu. Pani się z hortek cieszy a ja od niej cisa dostałam
Że mnie chwasty zjadają wspominałam?
____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie
Margerytka40 22:51, 06 maj 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
JoannaDe napisał(a)
Cofnęłam się kilka stron żeby przeczytać waszą dyskusję i mogę Wam tylko piątkę przybić. Dokładnie to samo u mnie z tym że ja wywalam bez sentymentu. Choć pewnie jakbym miała takie dorodne drzewa jak Ty Asiu to bym się zastanawiała.

Nie dalej jak tydzień temu znalazłam nabywcę na moje ogrodowe hortki. Choć pięknie kwitną to nijak mi nie pasują do mojej wizji biało-zielonego ogrodu. Pani się z hortek cieszy a ja od niej cisa dostałam
Że mnie chwasty zjadają wspominałam?


Chwastów to i u mnie dostatek . Wszędzie diabelstwo rośnie,na rabatach,w trawniku. Wkurzam się bo zamiast pracować nad nowymi rabatami muszę pielić żeby wszystko nie zarosło.

Super że taką wymiankę załatwiłaś. Ja z reguły za friko wydaję moje rośliny i jeszcze cieszę się że ktoś je weźmie żeby tylko trochę wyrzuty sumienia uspokoić.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies