Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "projekt"

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 00:19, 22 sie 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


Aneta.. tyś jak celebrytka... nieważne jak mówią byle mówili... ha, ha, ha.. jak budzi emocje to znaczy że nietuzinkowy I tego sie trzymaj

Oddałam głos bo wypatrzyłam na FB że jakiś konkurs jest .. i Twój ogród
Oddałam głos na ogród a nie na to czy z projektem, czy z forum czy bez... bo uczciwość jest podstawą Mi się on bardzo podoba... przeglądałam też inne ogrody... niektórych bym się wstydziła wystawiać.. porażka I nie chodzi o kompozycje, ale o zadbanie!!!!
Dbasz sama o swój ogród, masz dużo dzieci, pracę (kota pomijam).. i znajdujesz czas by jeszcze ogarnąć ogród.. że masz przyjaciół na forum.... inni maja na FB ....
Wynik konkursu się nie liczy.. to zabawa..
Jak czytam komentarze pod odcinkami Mai... to ogrody projektowane zawsze budzą negatywne emocje... taka nasza narodowa przypadłość ZAZDROŚĆ.
Wiem, miało nie być komentarzy i temat zamknięty... ale mój głos jest głosem sumienia... bez różnicy czy szkic ogrodu był z projektu czy bez
Oponenci jakby mieli kasę też kupili by projekt.... a jakby mieli jeszcze zmysł estetyczny i "chciejstwa ogrodowe" to lataliby z łopatą z prawej flanki na lewą..
Bez kasy i chciejstw zostaje sie tylko krytykowanie

Nie bierz do serca niczego co złe ..... nie warto
muszę się odnieść
daj spokój bo mi woda sodowa strzeli do głowy i zacznę gwiazdorzyć,a dupsko grube nie potrzebuje snikersów i uwalę się na kanapię i będę palcem pokazywać
niestety w większości przypadków jest jak piszesz. Jak sąsiadowi się krzywda dzieje to się cieszymy, jak trzeba pomóc to odwracamy głowę, jak mu się dobrze wiedzie to podpieprzamy... live its brutal... ja ma grubą skórę, bardzo grubą...i jestem dziwna bo jak chłopaka na ulicy kopali to stanęłam w obronie, chociaż później sama siebie skarciłam
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:57, 21 sie 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
ana_art napisał(a)
jasne będą


Ta czy siak mój ogród wzbudził wiele emocji od tych pozytywnych po negatywne o czym świadczy 4 strony komentarzy...


Aneta.. tyś jak celebrytka... nieważne jak mówią byle mówili... ha, ha, ha.. jak budzi emocje to znaczy że nietuzinkowy I tego sie trzymaj

Oddałam głos bo wypatrzyłam na FB że jakiś konkurs jest .. i Twój ogród
Oddałam głos na ogród a nie na to czy z projektem, czy z forum czy bez... bo uczciwość jest podstawą Mi się on bardzo podoba... przeglądałam też inne ogrody... niektórych bym się wstydziła wystawiać.. porażka I nie chodzi o kompozycje, ale o zadbanie!!!!
Dbasz sama o swój ogród, masz dużo dzieci, pracę (kota pomijam).. i znajdujesz czas by jeszcze ogarnąć ogród.. że masz przyjaciół na forum.... inni maja na FB ....
Wynik konkursu się nie liczy.. to zabawa..
Jak czytam komentarze pod odcinkami Mai... to ogrody projektowane zawsze budzą negatywne emocje... taka nasza narodowa przypadłość ZAZDROŚĆ.
Wiem, miało nie być komentarzy i temat zamknięty... ale mój głos jest głosem sumienia... bez różnicy czy szkic ogrodu był z projektu czy bez
Oponenci jakby mieli kasę też kupili by projekt.... a jakby mieli jeszcze zmysł estetyczny i "chciejstwa ogrodowe" to lataliby z łopatą z prawej flanki na lewą..
Bez kasy i chciejstw zostaje sie tylko krytykowanie

Nie bierz do serca niczego co złe ..... nie warto
Kubusiowo II 20:24, 21 sie 2014


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
Magda jutro wybieram się na giełdę i może coś uda mi się kupić. Całkiem przypadkiem udało mi się tam nabyć carexy dla Bogdy za całe 4 zeta.... o takie:


Mirko wstyd mi bo nawet nie miałam ochoty by popatrzeć w Bogdy projekt.... ...ale już na prostej nieco więc pewnie przysiąde do myślenia
To tu... 20:06, 21 sie 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry
Hej Jak tam ogrodowe rewolucje? Projekt już realizowany? Czas na sadzenie idealny. A sadzenie z planem w ręce to pewnie sama przyjemność. Pokażesz nam coś?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 11:14, 21 sie 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
A ja robię co chcę i też głosuję. Projekt to tylko początek, czy zmieniany, czy nie. Utrzymać to wszystko w tak rewelacyjnym stanie...i ja też mam "przez Ciebie" vanilki...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 11:01, 21 sie 2014


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
Wrzucę swoje trzy grosze do dyskusji o projekcie- jeśli mogę. Mam taki projekt i stwierdzam, że robienie ogrodu wg projektu nie jest wcale proste, wcześniej sadziłam "co mi w duszy grało", a teraz musze się dyscyplinować- i tak wielu roślin z projetu nie mogę kupić, są takie kótrych szkoda wyrzucić więc i tak lądują na rabatach. Natomiast znam ogrody robione z projektu które są po prostu brzydkie, zaniedbane i takie bez projektu, gdzie widać zmysł artystyczny i ciężką pracę ogrodnika. I tak naprawdę o to powinno chodzić w tym konkursie, bo to nie jest konkurs na projekt tylko ogród. Chętnie oddałabym swój głos ale mierzi mnie konieczność podawania wszystkich swoich danych łącznie z numerem telefonu do rejestracji- po co to komu? Pozdrawiam
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:01, 21 sie 2014


Dołączył: 26 sty 2012
Posty: 299
Do góry
Glos oddany
I w nosie mam czy to był projekt czy nie,
ważne jak nie najwazniejsze jest to, że ogród jest zadbany, kipi zielenią i kwiatami, najwspanialszy na świecie projekt bez serca, pielęgnacji i potu właściwieli szybko straci na swoim pięknie.
Ogrodnik Mimo Woli cd 09:48, 21 sie 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Sebek napisał(a)
Sąsiadka ma piękny ogród, ma od kogo brać przykład


Ha, ha, ha.... najpierw powstał ogród sąsiadki.... i ja wzięłam z niej przykład Pamiętam jak wzdychałam kiedy mój taki będzie... i patrząc na ogród sąsiadki postanowiłam nawet zamówić projekt ogrodu By też mieć pięknie.... ale moja natura chyba nie lubi działać zgodnie z projektem.. za duża indywidualistka ze mnie.... i zrobiłam po swojemu
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:29, 21 sie 2014


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Do góry
ana_art napisał(a)

Jednak główny zarzut to PROJEKT!


Bez sensu, ja nie miałam projektu, ale inspirowałam się ogrodowiskiem i Twoim ogrodem również; czyli w takim przypadku to moje dzieło twórcze?
Ogród, a najlepiej piękny ogród - jak się do tego zabrać? 09:12, 21 sie 2014


Dołączył: 18 paź 2013
Posty: 2022
Do góry
bdan napisał(a)
No wiedzę, że działacie. Usuwanie darni to ciężka praca.
Co masz w planie na ten rok zrobić, cały projekt, czy jego część?


Danusiu, tylko część niestety pomijając kwestie finansowe, nie mamy tyle czasu wolnego, żeby ogarnąć całość. Na dodatek od września wracam do pracy (właśnie kończy mi się urlop macierzyńsko/rodzielsko/wypoczynkowy).
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:11, 21 sie 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Gabisia napisał(a)


Aniu, ale negatywne tylko trzy. I to nie dlatego, że się nie podoba, tylko że za czysto

hahahah u mnie tak, ale u innych w komentarzach. Czyli trzeba było zrobić zdjęcia zaraz po urlopie przed pieleniem Jednak główny zarzut to PROJEKT!
Ogród, a najlepiej piękny ogród - jak się do tego zabrać? 08:32, 21 sie 2014


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Do góry
No wiedzę, że działacie. Usuwanie darni to ciężka praca.
Co masz w planie na ten rok zrobić, cały projekt, czy jego część?
Kondziowy ogrod cz II 14:35, 20 sie 2014


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
Mirka napisał(a)
Konrad no foch ogromny że fotek zakupowych brak Powiedz mi czy ty masz na kartce rozrysowane tz.naszkicowane swoje rabaty chodzi mi o coś takiego jak Gosia robi u BogdyMamy takiej samej wielkości działki
nie robiłem ale dam listę jakie kupiłem a projekt mam w dwóch częściach ta druga jest całkiem zmieniona innego nie mam tu czarnobialy postaram sie znaleźć kolorowy


Zakładanie trawnika z siewu - trawnik z siewu 11:50, 20 sie 2014

Dołączył: 20 sie 2014
Posty: 862
Do góry
Witam baaardzo serdecznie

Czytam Was od ładnych kilku dni, przeczytałam połowę wątku. A jest tego trochę...
Jak wszyscy z nas piszący po raz pierwszy, jestem w trakcie zakładania trawnika z siewu.
Teren z tyłu budynku ma około 600 m2, z czego jakieś 400m2 będzie przeznaczone pod trawnik. Mam projekt ogrodu, który realizujemy z mężem we własnym zakresie. Front budynku został już prawie zagospodarowany, część powierzchni zajmuje oczywiście trawnik. Dzięki Wam dowiedziałam się jakie problemy go trapią i jak sobie z nimi poradzić.

Tył budynku został prawie przygotowany, ale mam mnóstwo wątpliwości.
Pierwsza z nich to jakość ziemi, którą kupiliśmy. Mam obawy, że jest to niestety tzw. martwica glebowa. Ziemia była bardzo zanieczyszczona, ale jakoś daliśmy sobie z tym radę grabiąc, grabiąc, grabiąc całymi dniami i wywożąc dziesiątki taczek kamieni, gruzu, śmieci.
Grunt jest niestety nbiejednorodny. Część to ziemia rodzima po zebraniu humusu, która leżała zhałdowana przez 4 lata, kolejna to moja nieszczęsna szara ziemia i ostatnie 3 dokupione przeze mnie wywroty pochodziły z odkrywki ziemi rolnej. Gleba została zlana trzykrotnie roundupem, co w zasadzie nie przyniosło rezultatu, bo w efekcie przez ostatnie półtora tygodnia pieliłam ręcznie. Efektem są widoczne na zdjęciach worki na śmieci (to tylko część). Mam glebogryzarkę elektryczną, którą wzruszyliśmy ziemię na likla cm przed wyrównaniem.
Grunt wygląda tak:




Planujemy do końca przyszłego tygodnia wysiać trawę, teren zostanie jeszcze przegrabiony i wyrównany do końca. Chciałabym moją glebę wzbogacić. Mam półtora worka obornika bydlęcego. Rozsypać i rozgrabić? Przelecieć glebogryzarką z górną warstwą ziemi?
Czy zostawić i nasypać na wierzch ziemi do trawników? Jeśli tak, to ile na taki teren?
Z góry dziękuję za odpowiedź. Postaram się założyć wątek i pokazać wam nasze zmagania z naturą.
Postawić trawkę nad i... 15:44, 19 sie 2014


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Czy to aby mój projekt? Cudnie i zdjęcia też cudniaste. Co pododawałaś, co zgapiłaś ostatnio na forum?


...Twój, jak najbardziej...co dodałam? róże których wcześniej się bałam...na razie nic nie zgapiam...tworzę jeszcze Twoje zamysły
Postawić trawkę nad i... 14:09, 19 sie 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Czy to aby mój projekt? Cudnie i zdjęcia też cudniaste. Co pododawałaś, co zgapiłaś ostatnio na forum?
Zakochana w ogrodach 14:02, 19 sie 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry
iwonaal napisał(a)
Jagódko, to ta rabata
Asiu,to ta naprzeciw niej robiłaś projekt

Ta ta na tle domu sąsiada tam gdzie dałaś winobluszcz czy tez chciałaś dać?
A ile tam jest miejsca? Bo z tego ca pamiętam tam jest wjazd na Waszą działkę?
I co tam teraz rośnie? Widzę chyba modrzew, trzmielinę, może forsycję(ale bardziej się domyślam niż widzę)
System automatycznego nawadniania 13:25, 19 sie 2014

Dołączył: 12 lut 2014
Posty: 9
Do góry
jedrzej_frankowski
Witam. Niestety ostatnio też montowałem u siebie system nawadniający i popełniłem kilka poważnych błędów m. in brak w niektórych miejscach dolewania zraszaczy, zbyt duża wydajność sekcji w prównaniu do wydajności źródła. Dlaczego tak zrobiłem? Ponieważ chciałem aby pompa pracowała cały czas. Z obliczeń wychodziło, że przy danym poborze sekcji ciśnienie na pompie będzie się utrzymywało na poziomie 3bar. Wiedziałem, że straty na pewno się pojawią ale nie wiedziałem, że będą one tak duże. Ciśnienia na zraszaczach zależy także od miejsca wpięcia "zasilania" rury sekcyjnej(chyba niczego nie pomyliłem). Umnie zaislanie sekcji rozchodzi się na dwie nitki i tam gdzie mam mniejszy pobór wody to ciśnienie jest idealne (2,2m^3/h lewa nitka i 3,5m^3/h prawa). W swoim systemie stosowałem różne średnice rur i tak na wyjściu z pompy mam wąż PE40. Następnie zasilanie sekcji mam zrobione wężem PE32, podejscia pod zraszacze w zależności jak pasowało, tak aby nie stosować dużej liczby redukcji czyli PE 25 i PE20.
Teraz wracjąc do Pana pytań.
Oblicznia strat ciśnienia w rurach jest cięzkie do wykonania ponieważ trzeba uwzględnić wszytkie straty, czyli: straty związane z długością rur, straty na kolankach, trójnikach, zaworach. Niestety tego typu obliczeń nie umiem przeprowadzić. Napisał Pan także, że wydajność źródła wynosi 5m^3/h przy ciśnieniu 2,7 bara, tylko jakie jest to źródło(studnia głebionowa, wodociąg)? Pytanie jest o tyle ważne, że ma wpływ na dalasze prace nad systemem. W przypadku studni można zmniejszyć wydajność źródła, tym samym zwiększamy ciśnienie na wyjściu, możemy wtedy stosować rury o mniejszym przekroju. W obu przypadkach zasilanie rury sekcyjnej będzie wężem PE32. U mnie najdalszy zraszacz oddalony jest 40 metrów od źródła i przy ciśnieniu 2,7 bara na pompie w ostatnim zraszaczu na pewno nie panuje ciśnienie 2,1 bara. Co do zraszaczy PGJ musi Pan pamiętać, że będą występowały u Pana dwa różne kąty pracy 90 i 180 stopni. Jeżeli chcemy aby zraszacze pracowały w jednym czasie musimy zachowac równomierny opad wody, to znaczy jeśli zraszacz który będzie pracował w narożniku(90 stopni) będzie miał wydajność np.0,8m^3/h, to zraszacz który będzie pracował w polu 180 stopni musie mieć dwa razy większą wydajność.

Jeszcze wracjać do mojego systemu, to nie jest tak, że nie czytałem rad które pojawiły się na forum. Po prostu miałem inny problem, czyli źródło zasilania, chciałem go rozwiązać inaczej i nie wyszło...Inne błedy ukazały się dopiero po uruchomieniu systemu wtedy wziąłem projekt w ręce i stwierdziłem co ja zrobiłem. Na szczęscie system poprawiłem, wiem gdzie zrobiłem błędy, będe wiedział na przyszłość. Jeszcze raz dziękuje forum za pomoc bo bez tego bym nie ruszył.
Zakochana w ogrodach 13:15, 19 sie 2014


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3905
Do góry
Jagódko, to ta rabata Asiu,to ta naprzeciw niej robiłaś projekt
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:34, 17 sie 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Bogdzia napisał(a)


Co to za trawa ta wysoka? Przecudny masz ogród. Cierpliwie zwoziłas roślinki i urzadzałas go ale wyszło cudo. Niewątpliwie projekt miał tu wielkie znaczenie ale Twoja praca nie mniejsze. Podziwiam i gratuluje a ładniejszego w konkursie na pewno nie znajdą.

najwyższa to gracilimus w tej chwili ma około 2 metrów, bardzo ładnie przyrasta, cudnie szumi. Taką samą teraz posadziłam w plecach pod pergolą, liczę, że w przyszłym roku zasłoni mi siatkę.
Projekt w moim przypadku to taki kręgosłup, otworzył mi oczy i pozwolił się 'pobawić' bo o ile linia rabat jest identyczna to już wypełnienie rabat różni się, w niektórych miejscach jest zupełnie inne np w miejscu gdzie są trzy brzozy, trawy i hosty miał być jeden buk i kilka traw... mogłabym tak wymieniać i wymieniać. Najważniejsze, że mi się podoba
Powiem Ci że Rh od Ciebie ma sporo pąków kwiatowych już się nie mogę doczekać jak zakwitną
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies