Ana, ja chyba mam pomroczność jasną, bo ja nie widzę u Ciebie tych komentarzy, może czegoś nie klikam.
aaa, pewnie one są pod innymi ogrodami?
Z projektowaniem - to dobrze, że napisałaś, lepsza uczciwość, niz jej brak. Nawet jesli w minimalnym stopniu korzystałaś, ale zawsze. Kazdy może ocenić, czy ma to dla niego jakiekolwiek znaczenie. Zresztą względem Danusi, to też ładniej.
A Łukasz to się nie przyznał (nie chciał dac namiarów), a Robaczek-Kasia też nie (chyba nie ma swojego watku nawet tutaj?). Wyszło nam z analizy listy uczestników. I wyszło szydło z worka

Ja na nich trafiłam własnie dzieki linkowi w Twoim watku
Z tym głosowaniem to tak działa, im więcej ma się znajomych, tym łatwiej zapunktować, sama u Ciebie to napisałam, gdy się zastanawiałaś, dlaczego 4-ty tydzień takie "dziwne" roztrzygniecie konkursu przyniósł. Ale osobiście uważam, ze co nie jest zakazane, jest dozwolone. I każdy może sam ocenić, czy chce głosowac czy nie. Czy chce, aby znajomi wiedzieli, czy nie. I tyle.
Ja wiem, że ogród, aby utrzymać w tak wspaniały sposób, potrzeba olbrzymiej pracy. Którą u kazdego z naszych uczestników konkursowych adoruję i nachwalić się nie mogę. I wiem, że kazdy wkłada w to, co robi ogrom serca. A nie każdemu musi się podobac styl, efekt ostateczny, jaki się uzyskuje. Więc niech nie głosuje i tyle.