Kasiu do takiego samego wniosku doszlam jak:
- wykopalam kosodrzewiny i posadziłam kule
- obejrzałam ogród Domi....
Ale dzięki temu mam chęć na zmiany. Już nawet wymyśliłam gdzie te kule będą, przed wjazdem do domu przy strzyżonych grabach a kosdrzewiny wrócą chyba do projektu. Ale jeszcze myśle, po świętach wprowadzę ostateczną koncepcję
A kule bukszpanowe fajnie wyglądają gdy sa w różnych wymiarach tak jak w Ogrodzie na piasku albo u Domi.
Ściana wodna to moje marzenie od momentu powstania projektu domu i ogrodu... Ale tak sie spłukałam przy wykańczaniu domu, że prawie 1,5 roku czekalam na relizacje. Koszty i tak mnie rozwalają...
Gabik ja już marzę o dwudniówce w Wawie, bo mnie pokarało tymi 3 jednodniowymi wyjazdami do stolicy. Bardzo bym chciała Danusiowy ogród obejrzeć i z przyjemnością się spotkam
Agnieszka jak na razie to ziemie przewalamy przez płot, postępu nie widać. Ale podobno 10 osób w czwartek będzie działać u mnie z gabionami. Fotorelacja zapewniona bo wzięłam urlop.
Tylko jutro jestem na imprezie w Krakowie i musimy w nocy wracać, bo rzekomo startują o 7:00
Jak nie zaczną granitem w nich będę rzucać zaspanymi oczami
Irenko, przycięcie takich kulek w ilości hurtowej bez szablonu jest bardzo trudne a Tobie bardzo ładne wyszły. Weź pod uwagę, że były nierówno prowadzone na plantacji. Ja przycięłam dwadzieścia i mialam dosyć. Teraz czekam, że mi wróci wena i czasami je wyrównuje nożyczkami. Zobaczę jak sie sprawdzi szablonik z tschibo, bo wtedy możemy mieć idealne.
A na razie sie kształtem nie przejmuj, bo jeszcze dwa cięcia w sezonie i bedą takie jak Danusiowe
Bukszpan ma to do siebie, że jest cierpliwy
Jakbyś zobaczyła moje pierwsze cięcia, to byś takiej figury geometrycznej nie znalazła
Agata emerald gaiety będzie sie odróżniać od bukszpana. Mam też odmianę variegata o dużych, błyszczących liściach i takich wosokowanych. Nie mogę znaleźć co to za domiana. Jest świetna, bardzo mrozoodporna i nic jej od lat nie dokucza, świetna do formowania. W czwartek zrobię fotkę.
A może trawy - turzyca morrova variegata - zimozielona.
I jeszcze napisz jakie kupiłaś kolory, różniaste?
Ja swoje dwa duże w takiej samej cenie kupowalam ubieglej jesieni. U mnie bardzo dobrze zniosły zimę.