Tak. Coś trzeba będzie z nim zrobić bo nie pasuje mi w tym miejscu. Nie jest taki mały. Zrobię totke z innej strony.
Wczoraj przesadzalam ze skalniaka dwa jałowce zaczęły przeszkadzać.
Nie padało u nas 2 tygodnie i zaczyna być na podwyższeniach sucho.
Dzisiaj podleje rododendrony.
U nas od dawna w nocy nie było 11 stopni dzisiaj taka temperatura była.
Tak bardzo lubię tego tulipanowca. W ogóle drzewa kolumnowe są ładne pasują wszędzie.
Chodzić z telefonem po działce trochę nie wygodne, boje się że z kieszeni wypadnie. Nie mam w roboczych zamykanych kieszeni. Biorę zawsze na działkę tableta w razie czego abym mogła zadzwonić do siebie jak telefon zgubię . Starość nie radość trzeba się zabezpieczać.
Liści jak co roku o tej porze ilość nie zmniejsza się. wrzucam do kompostu gorzej z igliwiem.
Masz kondycję Elu, tylko pozazdrościć.
Planowałam sobie sprawdzić ile kroków robię w ogrodzie, bo też łazi się na okrągło, w końcu to sprawdzę.
Dęby masz cudowne. Kolumnowy tulipanowiec to strzał w 10, bo normalne drzewa rosną ogromne i liści full, a kwiaty i tak ledwo widoczne.
Bardzo lubię te hortki koronkowe. Są bardziej delikatne. Napalilam się na limelingi a one maja duże kwiaty i są ciężkie przy deszczowej pogodzie to się pokładają a te koronkowe stoją.
Między tymi dwoma odmianami są minimalne różnice. Sprawdzałam więc łatwo o pomyłkę. Mimo wszystko są bardzo ładne.. bardzo lubię te koronkowe hortensje.
Mam chyba z 5 szt ale każda inna.
Tulipanowiec rośnie u mnie z 7 lat czekam na kwitnienie, ale chyba się nie doczekam. Podobno te z nasion kwitną ok 29 roku a te szczepione na pniu kwitną wcześniej. U mojego nie mogę się doszukać szczepienia więc marne szanse na kwitnienie.
Bo trzcinniki to piękne trawy bez problemowe i w dodatku ładne zielone i jak się przebarwiają.
Ten klon to Red sunset u mnie 3 sezon. Ma 2 szt ten drugi jeszcze zielony. A ten z foty od początku września już czerwony. Przestraszyłam się myślałam, ze liście straci a on 1,5 mca tak się dobrze trzyma.
Ha ha daleko od kontroli. Mimo przymrozków jeszcze coś tam kwitnie. Też miałam szron na roślinach.
Haniu pięknie. Liście niby opadają, ale jeszcze dużo zielonych.
Ja to nie przycinam traw dopiero wiosną trawy tnę. Ogród to worek finansowy bez dna. Każdy grosz się liczy. Jakby miała wszystko kupić słono by zapłaciła.
Byłam kiedyś na takim weselu że dekoracja była jesienna przepięknie zrobiona.
Martka zawzielas się i sądzisz. Jednak przekonałas się do róż. U mnie pierwszymi zakupami jakie poczyniłam to były róże. Do dzisiaj rosną staruszki 15 lat.
Były w stanie agonalnym przez pierwsze lata nie miałam o nich pojecia. Opadały z liści nie wiedziałam co się dzieje. Zaczęłam czytać okazuje się, że kupiłam róże najbardziej podatne na choroby grzybowe.
Teraz wczesna wiosna pryskam miedzianem.
To fakt ogród bez róż to nie ogród
Dzisiaj dosyć ładna pogoda słoneczko jeszcze dobrze grzeje. liście zgrabione, kompostownik uporządkowany. Dalie przycięte, cynie też. Jakieś tam drobne robótki.
Czy to wiosna,czy lato a teraz jesień ciągle pełno roboty. Jeszcze ta pogoda człowiek goni aby nie zamokło.
Ambrowiec piękne drzewa też mam ale kolumnowego ładnie się przebarwia chociaż w poprzednich latach lepiej się przebarwiał.
Danusiu polecam też tulipanowca dobrze rosną w naszym rejonie (mam kolumnowego).
Róże ładnie wyglądają że stipami, lawenda. Ostatnio przy róży posadziłam hyzop też na ieczle wygląda.
Róże rosną różnie jak mają dobrą ziemię to wyrastają dużo ponad swoją normę.
Tak te listeczki. Też byś głaskała jakbyś miała okazję.
Nie mam fotki jak one są zielone w pełni lata które są równie eleganckie. Piękna skórzasta lśniąca zieleń, jesień amarantowe.
Jak tu się nie gapić jak tak pięknie. Ja tez zerkam kilka razy dziennie w stronę dębów błotnych. Podchodzę do nich i głaszcze po kolorowych listeczkach...
Kaliny mają takie globokie bordowe przebarwienia.
Agnieszka mnie się też już nie chce czekam az liście z drzew spadną i będę ostatni raz wygrabiac.
MIskanty rosną bardzo szybko jeszcze jak dasz do dobrej ziemi to trwa wyścig na wzrost.
Widzę cąle stadko piesków.
ODPUŚĆ po co pieluc na zimę.
U mnie każdego roku sryliony siewek werbeny szczególnie w żwirze. Jedne kwitną drugie nie. Kwitnienie zależy od Tego czy siewka jest silna, wystawiona na słońce wtedy ładnie i szybko rośnie co związane jest z kwitnięciem.
Mam również werbene w donicach która z roku na rok rośnie od korzenia i też kwitnie
Wschody werbeny zależą na jakiej głębokości Nasionko kiełkuje czym głębiej tym późniejszy wzrost i kwitnienie.
Widzę Elu, że ślonsko godka Ci nie obca A i znasz atrakcyjne rejony Podbeskidzia.
Rzeczywiście tereny i widoki piękne. W młodości nie było żadnych przeszkód. Wiele tras zaliczyliśmy z dziećmi i bez nich. Ale młodość mija, zdrowie już nie te i pojawiają się bariery. Wtedy trzeba zacząć mierzyć zamiar wg sił.
Poza tym, nie lubię chodzić sama
Aniu to genetyka. Mam w rodzinie dr hab. na SGGW zajmuje się dyniowatymi to odlot totalny co ona opowiada i tak jest w każdej dziedzinie.
Szczególnie sporo odmian i kolorów jest w daliach. Zastanawiam się jak Trzeba manipulować w laboratoriach aby wytworzyć kwiat z różnie ułożonymi cieniami kolorów. Kiedyś było kilka dalii na krzyż a teraz a kilkadziesiat.
Idę się szczepić trzeci raz. Mnie tam Geitc w genach nie miesza.
Idźcie się szczepić.
Mirka nie mogę ominąć nadrabilabym sporo kroków to już wolę wejść.
Maja księżniczka nic nie robi. Jej problemy matka ma na swojej głowie to wygląda tak jak widzisz.
Jutro jadę na wieś ma być lepsza pogoda to trochę pohasam po areale.
Nie wiem czy pisałam przyszły klony Oktober Glory są szczepione na pniu. jedno szczepienie mi się nie podoba, ale zrobiłam fotkę w razie czego reklamacje składam.
Muszę też zacząć szczepić to żadna filozofia. Podkładki i zrazy trzeba mieć może Brendy wine zaszczepie. Podkłady mam. Ciągle mi czasu brakuje i z pewnych rzeczy rezygnuje.
Jakieś spowalniacze wzrostu sypią do donic. Takich wysokich nikt by nie kupił. Kupuje kazdy ma inny kolor, ale na donicach piszą Marcinek i dowodzenia nie ma odmian.
Dzisiaj sprawdzałam jakaś odmianę zapisana na allegro to pod nazwą mi wyskoczyły wszystkie kolory od białego do niebieskiego i różowego.
Chce jeszcze w tym roku zamówić przez internet chryzantemy zimujące są ładne odmiany.