Zapomniałam napisać, że w sobotę przycięłam mojego nowo nabytego osmantusa, który sobie stoi w ogrodzie zimowym.Chorowałam na niego od zimy, stał sobie w galerii ogrodniczej i czekał na mnie

Trochę zabiedzony był przez zimę. Teraz czekam na przesyłkę donicy aby go przesadzić i zacząć nawozić. Podobno lubi strzyżenie, ja natomiast lubię strzyc, myślę że się polubimy
a tak wyglądał przed strzyżeniem