Kasia ale się u Was dzieje, idziecie jak burza . Domek świetny . Ścieżki ze żwirku super i fajnie spajają ogród.

Aniu, a ja coś pokręciłam, Kapias nie ma sprzedaży on line.

Świetna realcja z ogrodów Kapias Ale uśmiechnięta fajna babeczka do nas pomachała Wróbelek na płocie urokliwy, dzielnie zbiera trawkę na budowę gniazda U mnie sikorki w budce już piszczą a na cisy i ja się w tym roku skusiłam i mini obwódki z nich zrobiłam, ale u mnie maleństwa jeszcze, bo to siewki z żywopłotu z grabu, które ptaki rozniosły

Thank you!
Have a nice evening too!

a ja jednak wole srednie i mniejsze, u nas glownie sa mniejsze. ale za to w nich wypatrzylam i kupilam wszystkie moje najciekawsze roslinki. czasem w malej szkolce mozna trafic na prawdziwe perelki

i u nas w nocy wreszcie zaczelo padac, ogrod od razu ruszyl. ma dzis caly dzien popadywac. i dobrze

Czerwony klonik to Beni-Maiko. On jest podobno czerwony wiosną i jesienią a tak zielony. Ale ten kolor teraz jest tak żarówiasty, że z kilometra wołał do siebie .
A ten zielony i taki trochę dziwny to Mikawa Yatsubusa.
Byłam zdecydowana na tego Skeeter's Broom ale były same malutkie a ja chciałam trochę większego.
Najpierw byłam u Koniora i tam kupiłam Mikawę. Klonów różnej maści mieli mnóstwo. Potem Ibuki i tam kupiłam Beni-Maiko ale gdyby nie resztki instynktu zachowawczego to nie wiem czy skończyłoby się na dwóch .
No i na koniec Kapias, tam klonów było najmniej i jeszcze w namiocie do oglądania. Zdziwiłam się trochę, że oni je w namiocie trzymają.

Pisz mi tu szybciutko co za klony. Wiesz, że też uwielbiam
No i gdzie się włóczyłaś, tzn w których spółkach oprócz Kapiasa?
Czy był u Kapiasa duży wybór klonów?

Nic nie kupiłaś? Nawet tam? To smutno .
Może ja się w końcu wybiorę gdzieś w przyszłym tygodniu bo wstyd, że jeszcze nie odwiedziłam szkółek w tym roku. A tu Konior, Kapias, Ibuki i Pudełki czekają . Mnie zawsze jakoś na południe ciągnie.

Ode mnie to rzut beretem
Jak będziesz następnym razem, to wiesz..jakaś kawusia
A to centrum handlowe poproszę namiary, bo ja jak opętana Pisarzowice albo Kapias

Elu, Mama mieszka w Jaworznie

Dla mnie też to są najlepsze wycieczki. Dla mojej rodziny - niestety już nie . Ale i tak ze 2-3 razy w roku ich wyciągnę.
Kapias, potem IBUKI Janowice (pozachwycać się klonami palmowymi i kwitnącymi dereniami Kousa) a potem Pisarzowice (Pudełek i Pudełko).
Tam jest jeszcze jakaś po drodze z Pisarzowic w stronę Bielska szkółka z drzewkami "Betula" ale nie byłam tam jeszcze. Ty może byłaś?

A jeżeli chodzi o Park Roślin to dość duża i zadbana szkółka (kawy niestety tam się nie wypije ). Roślin mają sporo. Ja tam tylko kupiłam trzmielinę oskrzydloną ale nie nastawiałam się wtedy na zakupy. Byliśmy po drodze.

Jak dla mnie i tak jak się wszystko porówna do Kapiasa i Pisarzowic to wypada blado .

Pewnie w innych częściach kraju jest więcej takich fajnych miejsc. U nas mam wrażenie że trochę deficyt jest szkółek a jak już to małe.

Tę wiśnię - też mam. Fajna, taka delikatna. I te pokrzywione pędy .
Mogłaby rosnąć trochę szybciej bo u mnie jeszcze mała.
Ale się rozpisałam na Twoim wątku .

Szczepek może nie duży, ale ma ciekawe okazy.
O Kostce nie pisałam, bo byłam tam raz i więcej nie pojadę, same drzewka w zasadzie i to w kiepskiej formie, ceny wysokie...
Tego Bąkowa nie znam...warto?
W necie oglądam obrazy i wygląda ciekawie
Dla mnie najlepsza wycieczka to Pisarzowice i po drodze Kapias

Szczepka nie znam. Dzięki za informację.
Wczoraj na necie znalazłam jeszcze Kostkę w Chudowie. Tam też nie byłam.
W zeszłym roku zajechaliśmy jeszcze do Parku Roślin w Bąkowie. Odleglość podobna jak do Kapiasa.