I ogród Sylwii...sami wiecie...skarbnica gatunków roślin,różnych zakątków, ścieżek,gadżetów,pełen ptaków i wszelkiego rodzaju żyjątek.

Pełen kolorów i zapachów ,choć tegoroczna aura sprawiła,że już miejscami zalatuje złotą jesienią...
Sylwio dziękuję za otwartą furtkę i serduszko
Po ogrodzie oprowadzał nas też kot...