No dobra, zmobilizowałyście mnie

, a że rano poszłam na spacer z psem to cyknełam kilka fot. Nie lubię tego czasu po zimie.
Starałam się omijać największy bajzel bynajmniej nie roślinny.
Na początek zadrzewnie.
Tworzą takie dość zgrabne kule. Latem zrobiłam sadzonki, może coś z tego będzie to posadzę więcej na skarpie.