Magara
22:51, 08 wrz 2025

Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9730
Mirka - nie chcę róż dołować, tanie nie były, pewnie bym zmarnowała
Rabata zresztą prawie gotowa - w sensie przygotowania
Teraz tylko muszę myśleć co i jak
Czyli, którą gdzie. Niby miałam jakieś plany wstępne, ale rzeczywistość mi je powaliła. Bo np. taka piękna róża Mary Ann, którą kupiłam w donicy i teraz będzie w tej donicy zaliczać drugie kwitnienie - w pąku ukazuje się CZERWONA - masakra jak dla mnie
Wiem, że róże chorują - jakoś będę z tym żyć
Nowe starałam się wybierać z tych z ADR albo bez ADR ale odpornych.
Sezon był do bani - w pełni się z Tobą zgadzam
Jola - w tym roku tyle plag, że ja też już niewiele zauważam
Bożenka, Lidka - preparat zapisany
Chociaż u mnie z tym problem - nakupowane różności a później brak czasu albo pamięci żeby użyć
Alicja - dzięki
Posadzę te, które już mam w donicach kupione
Te z gołym korzeniem będą po 20 października. Jedną, swoją, mam do przesadzenia, ale też się nie będę za nią brała wcześniej niż w październiku
Kaśku - cmok




Wiem, że róże chorują - jakoś będę z tym żyć

Sezon był do bani - w pełni się z Tobą zgadzam

Jola - w tym roku tyle plag, że ja też już niewiele zauważam

Bożenka, Lidka - preparat zapisany


Alicja - dzięki



Kaśku - cmok

____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara Magary Dramaty z Rabaty